Przegub wewnetrzny prawy -Corsa B

[Gość krzychol38]

nie uszkodzenia nie widać, może czas na nowe hobby, mechanikowanie. ja zraziłem się do mechanika jak za wymianę uszczelki pod głowicą policzył sobie 4 stówki, poproś znajomego który ma jakies pojęcie, i pomagaj mu przy tym, jak kolejny raz będzie problem z przegubem , będziesz już wiedział co i jak.

Jestem informatykiem, nie mam znajomych:D A tak serio to jest jakaś rada. Jeden kumpel mówił że jak jakieś drobne to on mi pomoże. Ale teraz jest w Szkocji;/ Spoko może do weekendu coś załatwie. Jakby ktoś inny wiedział wcześniej jaki mam przegub to bardzo prosze o podpowiedź.

 

[Gość Muminek1177]

Jestem informatykiem, nie mam znajomych:D A tak serio to jest jakaś rada. Jeden kumpel mówił że jak jakieś drobne to on mi pomoże. Ale teraz jest w Szkocji;/ Spoko może do weekendu coś załatwie. Jakby ktoś inny wiedział wcześniej jaki mam przegub to bardzo prosze o podpowiedź.

Dopiero mi się przypomniała jedna sprawa, ustawiałeś zbieżność? kiedyś wymieniłem opony, tylko przód, wyważyli mi, ustawili zbieżność i miało grać, ale przy większej prędkości bardzo trzęsło kierownicą, nie ściągało na boki a po siedmiu miesiącach miałem łyse opony od wewnątrz, nawet druty było widać i gdy zajechałem z reklamacją na ustawienie zbieżności (nie miałem żadnego kwita) wyśmiali się i kazali kupić nowe, kupiłem ale już nie u nich, może zanim kupisz ten przegub sprawdzić jeszcze raz zbieżność w innym warsztacie

 

[Gość krzychol38]

Dopiero mi się przypomniała jedna sprawa, ustawiałeś zbieżność? kiedyś wymieniłem opony, tylko przód, wyważyli mi, ustawili zbieżność i miało grać, ale przy większej prędkości bardzo trzęsło kierownicą, nie ściągało na boki a po siedmiu miesiącach miałem łyse opony od wewnątrz, nawet druty było widać i gdy zajechałem z reklamacją na ustawienie zbieżności (nie miałem żadnego kwita) wyśmiali się i kazali kupić nowe, kupiłem ale już nie u nich, może zanim kupisz ten przegub sprawdzić jeszcze raz zbieżność w innym warsztacie

Zbieżnosci nie sprawdzałem. Możliwe że to jest to, ale chyba zrobie jeszcze coś innego. Pojadę z wujkiem do znajomego mechanika i on powinien wiedizec co jest nie tak.

Zbieżność to to samo co symetria?

 

[Gość Muminek1177]

Zbieżnosci nie sprawdzałem. Możliwe że to jest to, ale chyba zrobie jeszcze coś innego. Pojadę z wujkiem do znajomego mechanika i on powinien wiedizec co jest nie tak.

Zbieżność to to samo co symetria?

symetria? czy geometria? nie, to nie to samo co zbieżność, zobacz wiki.... ale jeżeli wcześniej nie było problemu to tutaj nie trzeba nic robic, gdy ja chciałem ustawić geometrię i pojechałem do warsztatu najpierw szykali w internecie ok 15 minut czy w tej corsie ustawia się geometrię, odkręcili koło stwierdzili że nie, pojechałem od razu do innego mechaniora, a ten wycenił ustawienie na 70 zeta, kazał zostawić auto na 2 godz i iść na zakupy, i jak tu wierzyć mechanikom, wziąłby 7 dych za nic.

 

[Gość krzychol38]

symetria? czy geometria? nie, to nie to samo co zbieżność, zobacz wiki.... ale jeżeli wcześniej nie było problemu to tutaj nie trzeba nic robic, gdy ja chciałem ustawić geometrię i pojechałem do warsztatu najpierw szykali w internecie ok 15 minut czy w tej corsie ustawia się geometrię, odkręcili koło stwierdzili że nie, pojechałem od razu do innego mechaniora, a ten wycenił ustawienie na 70 zeta, kazał zostawić auto na 2 godz i iść na zakupy, i jak tu wierzyć mechanikom, wziąłby 7 dych za nic.

Tak chodziło o geometrie. Myslalem że stosuje się to zamiennie tę numenklaturę. No nic, jak czegoś sie dowiem to odpisze. No chyba że ktoś wczesniej podpowie o tym przegubie.

 

P.S

skoro nie widać po przegubie że jest zużyty to jak to mogł okreslic mechanik, ktory mi taką diagnozę zastosował?

Edytowane 14 Grudnia 2012 przez krzychol38

 

[Gość Muminek1177]

Nie mam pojęcia jak on to zrobił, być może metodą chybił-trafił, przegub może mieć uszkodzone łożysko igiełkowe, nie wiem czy można tu mówić o zużyciu, ja nie łączyłbym przegubu z biciem, ale to była diagnoza Twojego mechanika i pytałeś o przegub, napisz co było

 

[Gość krzychol38]

Hej. Odgrzebuje bo nie mam sil. Zmienilem kola tyl na przod. Nic. Zmienilem cala oske prawa u tez nic. Ktos ma jakis pomys? Tak dalej pojdzie to wydam wiecej niz to jest warte. Ktos wie co zrobic?

 

[Gość Muminek1177]

Koła kołami a co ze zbieżnością, byłeś u innego mechanika by Ci ją ustawił? a to bicie to jest naprawdę mocne czy raczej takie mniejsze drgania? przyszły mi jeszcze na myśl metalowo-gumowe tulejki wahacza, da się je jakoś obejrzeć?

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez Muminek1177

 

[Gość Czark]

Jako nowy użytkownik pragnę wszystkich serdecznie powitać.

 

Podpinam się do tematu gdyż nie mogę nigdzie trafić na interesujący mnie post.

Otóż w corsie B wypadł mi prawy, wewnętrzny (ten przy mechanizmie różnicowym) przegub.

Chciałbym się dowiedzieć czy owy przegub posiada jakieś zabezpieczenie przed przesuwaniem się, (jego uszkodzenie mogło spowodować wysunięcie się przegubu z gniazda w obudowie mechanizmu różnicowego) Osłona przegubu jest cała, wcześniej nie zauważyłem żadnych drgań, wibracji czy też hałasu. Przegub po prostu wypadł...... Proszę o opis wymiany przegubu ze zwróceniem uwagi na ewentualne zabezpieczenia czy blokady na półosi lub w gnieździe w obudowie mechanizmu różnicowego.

A ha. Jeszcze chciałbym się dowiedzieć czy przegub w gnieździe osadzony jest na łożysku czy na czymś innym, czy powinien być wbity czy wsunąć się lekko?

Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi.

Pozdrawiam.

 

[Gość gtszudi]

zabezpieczenie jest na końcu przegubu w postaci pierścienia.

 

a co do bicia - sprawdziles czy kola sa dobrze wywazone ? czy nie maja guzów ?

 

gdyby przegub wewnętrzny bylby uszkodzony to drgania wystepowalyby w zaleznosci od przypadku przy : przyspieszaniu / zwalnianiu

 

sprawdz czy nie ma luzu na piascie i układzie kierowniczym na początek