1.7 55kW 16V Y17DT sterownik, dziwna sytuacja

[Gość minich14]

Moja meriva 1.7 55 kw niedawno zaczeła gasnąć podczas jazdy bez przyczyny, zaraz po tym spokojnie odpaliła. Z tą usterką wybraliśmy się do mechanika na kompa podpiął wykazało że winny jest sterownik pompy wtryskowej, sterownik wyjęty został zawieziony do elektryka jednego z lepszych w mieście taką przynajmniej ma opinię, Jak tylko go zobaczył powiedział że nigdy takiego nie widział był koloru czerwonego koloru lecz nr się zgadzały. Po otworzeniu powiedział że to chińska podruba i nie ma nawet jak do tego zajrzeć bo wszystko zalane jest żelem. Czy spotkaliście się może z takim przypadkiem czy winna może temu być też pompa ?

 

[Gość mores82]

dodaj może jakieś zdjęcia

Ten sterownik owszem zalany jest żelem ale umiejętne rozlutowanie pozwala na dostęp do zakrytej elektroniki

w początkowym stadium usterka jest w pełni naprawialna mowa oczywiście o silniku Y17DT?

 

[Gość grzes08]

dodaj może jakieś zdjęcia

Ten sterownik owszem zalany jest żelem ale umiejętne rozlutowanie pozwala na dostęp do zakrytej elektroniki

w początkowym stadium usterka jest w pełni naprawialna mowa oczywiście o silniku Y17DT?

potwierdzam .. usterka w pelni usuwalna za około 300 PLN .. zazwyczaj z tym problemem występował błąd P0251, jezeli sie nie mylę .. ale spotkałem się jeszcze, że czasami winny jest czujnik prędkości obrotowej wału korbowego. Sam analizowałem samochód kuzyna .. i po wymianie czujnika problem zniknął, choć wiem że w dużej ilosci wypadków winny jest moduł sterujacy pompa wtryskową .. że to pompa - oczywiście że możliwe .. ale stawiam na czujnik prędkości obrotowej lub sterownik.

Sterownik zalany jest żelem .. oryginalnie, lecz kolory jest stalowego .. może ktoś go pomalował, niewiedzieć po co??

A jeżeli facet nie widział tam wcześniej żelu .. to on takich wcześniej na oczy nie widział .. i nie naprawiał. Zmień mechanika .. poszukaj na necie gościa, który się tym dokładnie zajmuje.

 

[Gość irek711]

Witam.

Temat stary ale na pewno nadal aktualny. Moja Meriva na tendencje do poszarpywania. Byłem u elektryka , błędów nie było . Przeglądnął też sterownik ale zimnych lutów nie znalazł. Ostatnio w dziale astry wyczytałem o drugim sterowniku . Wtedy nie pytałem ale chyba przeglądał ten na silniku. Gdzie znajduje się ten drugi i czy warto go przeglądnąć zanim zaczną się problemy ?

 

[Gość BENY72]

Jest przykręcony do pompy wtryskowej.

 

[Gość irek711]

Myślisz żeby do niego zaglądnąć? Wnerwiają mnie te szarpnięcia, no i zachodzi obawa że nagle i niespodziewanie odmówi posłuszeństwa.

Zrobiłem ponad 50kkm, na liczniku prawie 190kkm.

 

[Gość irek711]

Myślisz żeby do niego zaglądnąć? Wnerwiają mnie te szarpnięcia, no i zachodzi obawa że nagle i niespodziewanie odmówi posłuszeństwa.

Zrobiłem ponad 50kkm, na liczniku prawie 190kkm.

Może inaczej sformułuję pytanie .

Trzeba wyciągnąć całą pompę żeby sprawdzić drugi sterownik

 

[Gość BENY72]

Wprawne ręce i dobry klucz+10 min roboty i sterownik na wierzchu, Nie trzeba pompy wyciągać.