1.7 50kW 8V X17DTL NIe słychać pyknięcia przekaźnika

[Gość Piotrek50501]

Witam

Dziś zauważyłem w swojej aśce że nie słychać przekaźnika świec żarowych. W ogóle samochód cały czas ciężko pali. Jak podgrzewam świece żarowe to nie widzę różnicy przy odpalaniu po pierwszym czy trzecim podgrzaniu świec. Sprawdziłem świece i zauważylem, że grzeją wszystkie ale nie równo. Czy czas grzania świec ma wpływ na odpalanie samochodu? I co może oznaczać brak pyknięcia przekaźnika?

 

[Gość mk5]

Skoro swiece grzeją to znaczy ze przekażnik musi działać.To że nie równo grzeją moze byc spowodowane różną kondycją świec(opór wszystkich jednakowy?choc to pobiezne sprawdzenie).Ale ja dopiero zaczynam z dieslem niech koledzy mnie ewentualnie poprawią....

Edytowane 17 Stycznia 2013 przez mk5

 

[Gość HDTeam]

Witam!

 

Myśle, że w przypadku świec żarowych uzmysłowić trzeba sobie fakt następujący:

 

To, że gaśnie kontrolka/spiralka od grzania świec nie oznacza, że dalej nie grzeją.. Zgaśnięcie kontrolki oznacza gotowość auta do odpalenia silnika, czyli dojście do takiej sytuacji, kiedy komora spalania nabrała dostatecznej do prawidłowego rozruchu silnika temperatury.. Świece mogą jeszcze grzać, kiedy auto jest odpalone.. U mnie w X20DTL, pomimo tego, że świece grzeją równomiernie, w ogóle nie słyszę pyknięcia i albo go nie ma, albo jest na tyle ciche, że go po prostu nie słychać..

 

W przypadku diesla niezmiernie ważny jest sprawne aku i dobry prąd rozruchu, szczelny układ paliwowy i grzejące świece, bo może być tak, że jedna nie domaga, a auto będzie skakać, prychać itd.

 

Pozdrawiam, HDTeam!

 

[Gość Piotrek50501]

A jaka część świecy powinna się nagrzać i czy powinny grzać wszystkie równo? Bo u mnie sie nagrzewaja ale nie równo, każda w innym czasie

 

[Gość mk5]

Przekaznik jest chyba jeden na wszystkie swiece czyli to że nie grzeją równo to wina świec(chyba pora na wymianę).Wszyskie mniej wiecej powinny grzac tak samo.U mnie też nie słychac przekaźnika.

Edytowane 17 Stycznia 2013 przez mk5

 

[Gość Piotrek50501]

Obejrzałem filmik i jestem troszkę zaskoczony. Tak powinny nagrzewać się świece w mojej astrze? Bo u mnie nagrzewają się do czerwoności tak ok centymetr od czubka a dalej nic

Edytowane 17 Stycznia 2013 przez majq1
Usunąłem zbędny cytat

 

[Gość mk5]

U kolegi mogą sie troszke inaczej rozgrzewac bo na filmiku chyba nie opel.My zawsze sprawdzamy przez oporność (na żarówke potrafiło oszukiwać).Sami nie wykrecalismy bo za wykrecenie znajomy bierze 10zl i wole nie brac odpowiedzialnosci za urwaną...Pamietaj kolego żeby posmarowac swiece odpowiednim preparatem przed wkręceniem

Mi się wydaje że Kolego swiece masz do wymiany...

Edytowane 17 Stycznia 2013 przez mk5

 

[Gość Piotrek50501]

Właśnie nie mam za bardzo jak sprawdzić oporności. Swiece mogę wykręcić w każdej chwili. Wczoraj je wykręcałem i wkręciłem z powrotem. Auto jest mi potrzebne na dojazd do pracy. A w oplu jaka część powinna się całkowicie nagrzać? Bo u mnie jak pisałem tylko czubek i w dodatku czas nagrzania jest różny

 

 

A jeśli chodzi o świece to jakie byście mi polecili? By były dobre i za rozsądną cenę

Edytowane 17 Stycznia 2013 przez Piotrek50501

 

[Gość lukasz999]

Witam.

Podłącze się pod temat, u mnie zaraz po odpaleniu silnik zaczyna wariowa. obroty skaczą od 700 do 1500.

Czy to może być wina świec??

 

[Gość mk5]

Po to smaruje się świece by mozna było odkrecic np za 2 lata.Swiece my zazwyczaj kupujemy ngk beru.

Edytowane 18 Stycznia 2013 przez mk5