1.3 55kW 16V Z13DTJ Ciężko odpala na ciepłym silniku

[Gość zgrywus397]

moze mi ktos powiedziec gdzie ten rozrzad sie znajduje lub fotke wrzucic bo kurcze niewiem:(

 

[Gość]

no co Ty chłopie żarty sobie robisz?

tam gdzie w większości aut mających silnik ustawiony poprzecznie...

 

podnieś maskę i z lewej strony silnika jest

 

[Gość ropuch]

Któryś z czujników temperatury.

Miałem tak w benzynie 1.6 16V

 

[Gość jacek6302]

Witam .

 

Miałem ten sam problem . Przyczyna była śmieszna ale trochę to trwało zanim ją znalazłem .

 

BRAK DOBREJ MASY NA SILNIKU !!

 

Wystarczył dodatkowy kabel z akumulatora do silnika i koniec problemów

 

Pozdrawiam

 

[Gość tonsil4]

 

jacek6302 ale miałeś taki problem z odpalaniem tylko na dobrze rozgrzanym silniku? u mnie tylko na gorącym tak jest-na zimnym,letnim,ciepłym jest dobrze.

 

[Gość zzorck]

Miałem tak w astrze 1.6 16V.

Na mrozie odpalała na dotyk, ale wystarczyło przejechać do sklepu 1km i ponowne odpalenie trwało dobrych kilka sekund.

Odwiedziłem 3 warsztaty i kolejno wymieniałem świece, czujnik polożenia wału (korbowego czy rozrządu nie pamiętam, ale i tak nie pomogło), rozbierany i czyszczony EGR, podmieniane sondy, nawet coś o nazwie "readaptacja przepustnicy" bylo robione (do dziś nie wiem co to :-)).

Potem poszło do madafakerskiego wypaśnego tuner warsztatu, gdzie stwierdzono: "bywają momenty kiedy nie ma kompresji". Zalecili (dobrze, że nie zaczęli) wymianę pierścieni i czegoś tam jeszcze i znowu nie pamiętam czego, bo cena miała wynieść chyba 3tys. i dalej nie słuchałem.

Jak od nich wracalem zajrzałem do jeszcze jednego warsztatu, gdzie mechanik starej daty wysłuchał całej tej historii i zapytał czy był wymieniany czujnik temperatury silnika. Wygrzebał ze szpargałów jakiś używany (akurat taki miał!) i po problemie. Skasował 50zł.

Mam nadzieję, że pomogłem.

Aha. Błędow na kompie nie było.

Edytowane 9 Lutego 2013 przez zzorck

 

[Gość impress]

Ja u siebie ostatnio zauważyłam taki problem . W autko CC 1.3 cdti z 2004r. przebieg 186 tyś. bywa tak że autko jak stoi tydzień w garażu pali na dotyk .... na rozgrzanym silniku 90 stopni pali na dotyk ale jak auto po rozgrzanie silnika do 90 stopni postoi powiedzmy z półtorej godziny jest problem z odpaleniem, zapali ale tak jak by nie na wszystkie "gary" .

szybko zgaszę silniki i następny rozruch zapala od strzała. Nie jest tak zawsze . Jakieś pomysły ?

 

 

Poszedłem sprawdzić . Auto stało półtorej godziny , wcześniej silnik był rozgrzany do 90stopni i zapalił od strzała.

Edytowane 23 Kwietnia 2017 przez impress

 

[Gość Bestia]

ja mam ten sam problem na lekko rozgrzanym silniku przy wilgotnej pogodzie ręce opadają i jeszcze jedno. Odkąd ją mam to przy odpalaniu strasznie zarzuci silnikiem jakby miał wypaść POMOCY

 

[Gość impress]

Panowie poradzicie coś ?

 

[Gość impress]

Nie zdarza się to okresowo tylko losowo .... może za krótko przytrzymuje zapłon za krótki rozruch może spowodować za małe obroty silnika i nierównomierną pracę . Chodź wcześniej nie zauważyłem takich problemów

Czujnik walka rozrządu , walka korbowego?