Kilka pytań nt Astra II w szczególności DTi 1.7

[Gość Anonymous]

Witam zostałem, mam nadzieję szczęśliwym posiadaczem tego modelu z roku 2000. Silnik 1,7 DTI 55 KW. Kilka pytań

 

1. Ile powinienem był w stanie zrobic na pełnym zbiorniku ? Jaką w ogóle pojemność ma cały bak w tym modelu ? Gdzieś wyczytałem że 52 litry. Tymczasem kupiłem auto i byłem przekonany że auto jeździ na "oparach ropy" kontrolka świeciła na stałe a potem nawet migała i tankując do pełna weszło jedynie 46 litrów. Czy oznacza to że kontrolka zapala się aż tak szybko ?

 

2. Cały czas słyszę uporczywe. głuche stukanie przy dużych nierównościach drogi w okolicach lewego przedniego koła. Mechanik twierdził że to końcówka drążka kierowniczego (faktycznie był do wymiany), ale po wymianie nadal obserwuję to zjawisko. Czy macie jakieś propozycje ?

 

3. Czyściłem schowek i wykręciłem go pownieważ strasznie był uwalony, trzeba było go "wyprać" po podłączeniu, dopiero teraz zauważyłem że lampka podświetlająca schowek świeci cały czas. Czy tak jest w każdej astrze ? Nie mogę sobie przypomnieć jak było zanim schowek odłączyłem. Czy możliwe że świeci bo odwrtonie podłączyłem wtyczkę do żarówki ?

 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi

Pozdrawiam

Czechu

 

[Gość Anonymous]

1 ...gdzie tankowales wiesz teraz dystrybutory tez roznie ustawiaja:) nie zawsze tak jest ze tyle ci wleja ile masz pojemnosci baku:)zreszta kontrolka mogla migac a w baku jednak jeszce byklo pare litrow:)

2. poduszki wahacza , przy amortyzatorze tzreba popatrzec moze niedokrecone dobrze przy poduszce (mc person), no i sworzen moze miec luz przy laczniku wahacza i piasty ..moze byc tez jakis luz w kole tez mozna zajrzec:)

3. wtyczke to raczej zle nie wsadzisz....ale jak zamuykasz to nie gasnie moze to jak w lodowce jest nie zobaczysz poki ni wejdziesz do srodka:)

 

[Gość Anonymous]

Ja mam trochę inny silnik ale na zbiorniku kiedyś zrobiłem 960km oczywiście większość na trasie. Kiedy zaświeci się kontrolka to masz jeszcze ok 8l a jak wyjeździsz z połowę tego to wtedy zaczyna migać. Mi nigdy nie udało się wlać więcej niż 48l a już myślałem że zaraz stanę z braku paliwa. Jeśli chodzi o zawieszenie to w astrach II najszybciej padają łączniki stabilizatora, końcówka kierownicza aż tak bardzo by nie stukała, sprawdź też sworznie wahaczy. A jeśli to wszystko będzie sprawne to puka najprawdopodobniej łożysko w poduszce amortyzatora. A światło w schowku powinno zgasnąć po zamknięciu.

 

[Gość Anonymous]

ja stawiam na sworzen lub luz przy poduszce amortyzatora:)

 

[Gość Anonymous]

Dzięki za info

 

Rozumiem że pojemność baku to 52 litry zatem

Pytanie. czy potrafisz zlokalizowac gdzie jest jakis przycisk,stycznik ktory odpowiada za owe gasniecie lampki podswietlajacej schowek po jego zamjnieciu ? Patrze patrze i nie widze

 

Pozdr

K

 

[Gość Anonymous]

Wyjmij schowek to będziesz wiedział jak to wszystko działa. 6 śrubek i klucz torx nie pamietam rozmiaru. Tylko jak będziesz wyjmował to uważaj żeby nie pourywać kabli od światła są po lewej stronie schowka.

 

Znalazłem teraz fotki na allegro więc krótko opiszę

 

Wihajster na tym zdjęciu:

 

popycha blaszkę lub plastik już nie pamiętam i gasi światło. foto poniżej:

 

[Gość Anonymous]

tak to jest po lewej stronie schowka tak jak powyzej wiec popatrz tam a tak na boku to ja mam taki problem w mojej asterce ze sie nie pali dopoki nie stukne przy otwarciu ale u mnie to stycznik nie dochodzi:)

 

[wesol]

Ja dokleilem kawalek plastiku zeby po zamknieciu schowka swiatlo gaslo. Poprostu ta prowadnica co popycha ta blaszke lampki byla za krótka. Teraz jest juz okej.

 

Co do tankowania to chyba masz wszystko dobrze bo najpierw ma sie swiecic rezerwa a potem migac ze juz jest naprawde malo paliwa. Napewno nie wejdzie rowne 52 litry bo zawsze troche zostaje, poza tym to podczas tankowania jak juz odbija pistolet to mozna jeszcze potrzasnac samochodem i wyleci jeszcze troche powietrza to mozna dolac 2-3 litry.

 

[Gość Anonymous]

Jesli chodzi o nie gasnący schowek to przyczyną może być też uszkodzona lewa prowadnica schowka. U mnie np. została złamana i w tym wypadku nie ma co rozewrzeć omawianego powyżej stycznika. Rozwiązaniem może być instalacja przełącznika rozwiernego (np.: http://tme.pl/przelacznik-przyciskany-miniaturowy-no-spst-czerwony/arts/pl/przelacz/prze102.html )który po otwrciu schowka zapali nam światełko.

Jak otworzymy schowek to po lewej stronie ponad miejscem na długopis jest świetne miejsce na jego umieszczenie. Trzeba tylko dolutować troszkę kabelka i wyłącznik jak się patrzy.

W schowku jest deko kijowe oświetlenie, i można przy okazji je trosszkę usprawnić np. dodając w dolnej części diody.

 

[wesol]

Albo kupic na allegro te prowadnice i wymienic i bedziemy mieli i swiatelko sprawne i prowadnice.