najoszczędniejszy silnik beznynowy w oplu

[Gość Anonymous]

nie napisałem

ale od słowa DIESEL się wymaga

i tak pali mi mało i gdyby nie to że gaśnie na zimnym silniku byłaby super!

pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Potwierdzam opinie przedmówców. Zdecydowanie 1.6 8v. Max moment obrotowy przy 2.800 daje gwarancję dobrego ciągu od dołu, co przekłada się na spalanie bo nie trzeba windować obrotów na niebotyczne wartości jak w 16v (moment przy 4tys.)

A co do spalania to w ruchu miejskim pali mi 7.5 litra na sto. Na trasie przy dlugich przebiegach i delikatnej jeździe można ze spokojem zejść nawet o litr. Najniższe spalanie jakie udało mi sie uzyskać to 6,7. Ale jeśli włączę sobie komputer pokładowy i wybiorę chwilowe spalanie to na 5 biegu przy 90km/h waha sie koło 6 literków więc całkiem przyzwoita wartość.

 

[Gość Anonymous]

1.6 8v najlepszy wybór. w mojej astrze najmniejsze spalanie jakie uzyskałem to 5.67 ale na krótkim dystansie.

 

[Gość Anonymous]

Tobie pali prawie 6 benzyny a mi 6 ropki wiec taniej napewno wyjdzie moj diselek wiec dlatego polecam Ci diesla jak chcesz ekonomiczny:)ja miałem małe autko fieste 1.25 i ok 7 palila a teraz viki 2.0 100 kucykow i tylko 6 i do tego ropki czego chciec wiecej:)?

 

[Gość Anonymous]

Tobie pali prawie 6 benzyny a mi 6 ropki wiec taniej napewno wyjdzie moj diselek wiec dlatego polecam Ci diesla jak chcesz ekonomiczny:)ja miałem małe autko fieste 1.25 i ok 7 palila a teraz viki 2.0 100 kucykow i tylko 6 i do tego ropki czego chciec wiecej:)?

dieslomaniacy zapomnieli, że na koszty eksploatacji, składa się nie tylko samo paliwo, ale serwis silnika również, który w dieslu ( jak zdążyłem się przekonac ) jest dużo wyższy niż w benzynie. Ale....co by nie mówic, diesel to diesel

 

[Gość Anonymous]

1.6 8v to najprostszy na swiecie silnik jego ewntualny remont (bo o tym tez trzeba myslec) jest o niebo mniejszy niz w kazdym dieslu. jest prosty jak budowa cepa. nie mam nic do diesli a nawet chcialbym w przyszłosci miec jakiegos ale wiem ze z dieslami w zimie potrafia pojawic sie problemy - nie mowie ze z kazdym. tu akumulator słaby, a to paliwo zamarznie. astra mojego kolegi 1.6 8v 75 koni hb pali mniej niz moj sedan 1.4 8v 60 km. jak jechalismy w trasie to wzieła 5.4 l. w normalnym cyklu pali okolo do 7 l. moja pali wiecej. diesel jest fajny jak jest nowy. nie warto dla tych kilku złotych róznicy w spalaniu narazac sie na ewentualne koszty

 

[Gość Anonymous]

Ehh jakie koszty a co benzyniaki sa bezawaryjne?? zasada jest taka zalezy na co sie trafi jak jest uzywka to po raz a po dwa jak sie dba tak sie ma i tyle.

 

[Gość Anonymous]

nie mowie ze sa bezawaryjne, tylko sa tansze w utrzymaniu ze wzgledu na swoja prostote. piszesz o dbaniu... rozmawiamy chyba o kupnie uzywki. a skad wiesz jak ktos wczesniej traktował auto?

 

[Gość Anonymous]

Ehh jakie koszty a co benzyniaki sa bezawaryjne??

nie ma bezawaryjnych aut, ale mówiłem o kosztach serwisu, które przy dieslach są często dużo wyższe niż w benzynie

 

[Gość Anonymous]

Ehh jakie koszty a co benzyniaki sa bezawaryjne??

nie ma bezawaryjnych aut, ale mówiłem o kosztach serwisu, które przy dieslach są często dużo wyższe niż w benzynie

np co? wymiana oleju z filtrami to koszt podobny, świece żarowe to też rzadka wymiana a i koszt nie porażający, a przewaga diesla jest w tym, że np w oplowskich 2.0 nie wymieniasz rozrządu bo jest łańcuch. Co innego jak się coś spartoli- pompa lub turbina-to tutaj jest loteria-nie wiadomo jak ktoś wcześniej dbał.Koszty napraw są faktycznie wyższe. Ale moim zdaniem jak się trafi diesel w dobrym stanie a potem użytkuje sie z głową to jest taniej niż w benzynie. Czasem sie może trafić niesprawny elektrozawór albo sparciały przewód i zapowietrzenie ale to są pierdoły.