Corsa 1.0 czy ma wspomaganie kierownicy?

[Gość Cologero]

Witam!

Zastanawiam się nad kupnem Corsy 1.0, auto ma być użytkowane przez mamę i mam pytanie czy każda Corsa z tym silnikiem ma wspomaganie układu kierowniczego?

W jednym z czasopism przeczytałem, że od 1997 roku wprowadzono seryjne nowe wspomaganie układu kierowniczego uruchamiane elektrycznie, a kiedy dzwonię po ogłoszeniach to Corsa z tym silnikiem i wspomaganiem nie nalezą do czestych.

Co to znacy uruchamiane elektrycznie? ( pytanie może banalne ale daleko mi od mechaniki samochodowej)

Pozdr.

 

[Gość onio28]

No niestety , nie kazda Corsa B ma wspomaganie ( nawet nie kazda Corsa C ).

Wspomaganie elektryczne to nic innego jak tylko dodatkowy silnik załozony na kolumnę pod kieownicą ( bez oleju )na liczniku świeci sie kontrolka EPS. W starszych medelach było wspomaganie hydrauliczne - pompa napędzana paskiem a w swojej Asterce II masz wspomaganie elektrohydrauliczne -elektryczy silnik z pompą wspomagania.

pozdrawiam

 

[Gość Cologero]

Dzieki za odpowiedź. Jutro będe mógł porownać dwie Corsy 1.0 ze wspomaganiem i bez.

Pozdrawiam!

 

[Gość Anonymous]

Podepnę się pod temat. Mam corsę c 1.0 bez wspomagania. Ogólnie kierownicą kręci się lekko, ale żona już trochę marudzi. Na allegro znalzałem kompletne kolumny kierownicze ze wspomaganiem w cenie ok. 500 - 700 zł i zastanawiam się czy opłacalne było by zamontowanie wspomagania. Przerabiał już ktoś ten temat?

 

[Gość arty]

Podepnę się pod temat. Mam corsę c 1.0 bez wspomagania. Ogólnie kierownicą kręci się lekko, ale żona już trochę marudzi. Na allegro znalzałem kompletne kolumny kierownicze ze wspomaganiem w cenie ok. 500 - 700 zł i zastanawiam się czy opłacalne było by zamontowanie wspomagania. Przerabiał już ktoś ten temat?

czytałem na inym forum ze ktos zakładał i opisał wszystko po kolei jak to zrobic i co tzreba dokupić. Z tego co pamietam to nie jest to takie proste jak sie wydaje, bo potrzeba jeszcze wymienic mnóstwo drobiazgów, cos chyba nawet ze skrzynka bezpieczników włącznie.

Jesli sam sobie założysz to jeszce moze sie wyrobisz w cenie o 200 lub 300 zl ponad ta z allegro, a jak ktoś bedzie to zakładał to moze sobie troche policzyc bo jest z tym zabawy.

 

zreszta sam poczytaj:

http://www.ogloszenia24.home.pl/forum/viewtopic.php?t=798&highlight=elektryczne+wspomaganie

 

http://www.ogloszenia24.home.pl/forum/viewtopic.php?t=2557&highlight=wspomaganie

 

[Gość KulaUnogi]

Montaż jest dość prosty, kilka godzin przy piwku, pogoda sprzyja więc polecam

Ja założyłem w 5 godzin, części mnie wyszły 320zł.

Na allegro sprzedawana jest instrukcja jak to zrobić bez której nie dałbym rady.

Autkiem jezdzi sie teraz rewelacyjnie, wcześniej parkowanie to była mordęga.

Oczywiście mowa o wspomaganiu elektrycznym bo tylko takie jest sens montować.

 

[Gość ss11]

Witam !!! Ja również chciałbym sie podłączyć do tematu. Mam Corse z elektrycznym wspomaganiem i cos stuka w maglownicy. W jedną stronę skręca kręcąc palcem a w drugą muszę ciągnąć kierownice. Podczas jazdy jest podobnie auto ściąga w jedną stronę byłem na zbieżnosci i po ustawieniu jeszcze gorzej. Chciałbym wymienić maglownice i zastanawiam się czy do wspomagania elektrycznego jest inna niż z auta bez wspomagania? czy niczym się nie róznią?

Proszę o odpowiedz

Ps. wymieniłem wszystkie gumy końcówki drążków ok auto już nabyłem z taką wadą oglądałem pod spodem i niewidać aby było cos robione (powypadkowe) tylko diagnosta który robił zbieżnosć powiedział że niepokojące odgłosy z maglownicy.

 

[Gość arturky]

ss11 zapewne już znasz odpowiedź, ale dla potomnych maglownica w C jest taka sama zarówno w wersji ze wspomaganiem elektrycznym (EPS) jak i bez.

KulaUnogi dobrze prawi z montażem wspomagania w Corsie C, należy tylko pamiętać o zakupie kolumny kierowniczej przystosowanej do ruchu prawostronnego, w anglikach silnik elektryczny jest po przeciwnej stronie i nie będzie pasował. Polecam zakup poradnika montażu na allegro, wszystko dokładnie opisane krok po kroku ze zdjęciami.

Edytowane 9 Kwietnia 2015 przez arturky

 

[Gość zarzyk]

ja mam pytanie co do działania kierownicy bez wspomagania w corsie B 1.0. Na postoju rozumiem idzie ciężko, podczas jazdy pół obrotu zrobi się lekko (jakieś łuki na trasie ok) Ale na parkingu tocząc się 10-15 km/h to masakra. auto lekkie 970 kilo o ile pamiętam a takie toporne. Jak skręce koła na maxa i tocze się wspomniane 10 na godzine puszcze kierownice to wraca na pozycje "zero" w pół sekundy jak się ją puści to strach ją łapać. Tak samo jak mam akurat nierówne podwórko w kamienicy i parkuje przejeżdżając przez dziurę, to jedno koło wpada w nią a kierownice chce wyrwać z rąk. To normalne czy coś nie tak z przekładnią?

I tak nawiązując do tematu montażu elektrycznego wspomagania do B. Tak naprawdę jakie to koszta na chwilę obecną i ile pracy??
Trzeba szukać zestawu z B 1.0 czy może być np z B 1.2 lub innym silnikiem?

 

[adam1954]

Do hydraulicznego :pompa,przekładnia,zbiorniczek i przewody.

Ceny poszukaj w internecie i zobaczysz czy się opłaci do staruszka tyle dokładać.