rozrząd sintra

[Gość Anonymous]

ok dzieki tak zrobie !

 

[Gość Anonymous]

Ciekawy przypadek - kupiłem sintrę (2,2 benzyna) - perwsza rzecz oczywiście rozrząd z pompą wody, notabene pompa ta droższa SKF, 5 tys. kilometrów i pasek strzelił.

Oczywiście wszystko robione w warsztacie "raczej dobrym", nigdy nie miałem zastrzeżeń.

Przyczyną było blaszane kółko na pompie wody, to po zewnątrz, przygrzane punktowo, oderwało się i wkęciło w pasek.

Rezultat - szczęście w nieszczęściu - poleciała tylko góra, głowica prowadnice zawory, rzeczona pompa i parę uszczelek. Warsztat zachował się jak należy pomimo tego że żadnych kwitów nie było naprawa w ramach reklamacji. Polecam (okolice w-wy).

Jedyny mankament to z pękniętym palcem u nogi i w klapkach zepchnąć tego kolosa na pobocze w godzinach szczytu przy nie działających światłach przy pomniku lotnika:-)

 

[Gość young]

Heja,

to jak jest z tym rozrządem?

Ja mam przejechane ok. 50k po wymianie. Dzisiaj wymieniałem olej i mechanik powiedział, że do 90k mogę śmiało jeździć, ale się trochę boję... lepiej teraz wybulić 500 zł niż później 5000.

Jakie jest Wasze zdanie?

Silnik 2.2 benzyna + LPG

 

[Gość DAROMV6]

young, 60 tys lub 4 lata - w zależności co nastąpi wcześniej - takie są zalecenia do tego modelu

 

[Gość sqelle]

witam serdecznie mam pytanko do wszystkich znawców tematu mam zamiar wymienic rozrzad w sintrze 3.0 automat powiedzcie co myslicie o tej propozycji http://allegro.pl/rozrzad-pompa-2-5-3-0-v6-opel-omega-vectra-sintra-i1386787859.html , nie ukrywam iz , jest kuszaca cena lecz czy to nie jakis lipnik prosze o odpowiedzi

pozdrawiam sqelle

 

[Gość DAROMV6]

Nie "lipnik", pasek contiego czyli 1 montaż

a reszta skf pakowana przez ruville

ew. sama pompa może być ruville ale nie zmienia to faktu

że zestaw jest jak najbardziej o.k.

 

[Gość ILKU]

Latam na takim zestawie i jest OK. Niema co przepłacać za jakieś cuda i przesądy :-)

Lepiej tanio kupić a za to częściej zmienić, 3godz. roboty i spokój.

 

[Gość DAROMV6]

To nie jest tak do końca z tanim kupowaniem i częstszą wymianą.

Jeśli to była by jakaś końcówka, amortyzator, czy inne elementy

gdzie przy ich już "częściowym" uszkodzeniu widzimy inne zachowanie auta

to o.k. - widzimy że jest coś nie tak i szukamy przyczyny - wymieniając co trzeba.

W przypadku lichego rozrządu (czy i ew. lichego montażu) - zonk może wyjść nieoczekiwanie, nawet po bardzo krótkim okresie eksploatacji.

Przy częścią przetestowanych przez wielu i z lepszą renomą istnieje mniejsze prawdopodobieństwo na w/wspomnianego zonka.

 

[Gość ILKU]

Co do rozrządu nie miałem na myśli firmy krzak, ale znane firmy nie będące dostawcami opla itp.

Są rzeczy co do których wogóle nie warto inwestować w markę np. łączniki stabilizatora - ja kupuje najtańsze z allegro i już. Wymieniam zawsze parami jak któryś zaczyna mieć luz.

 

[Gość kosmosvvv]

Rozrząd wymieniać w CAŁOŚCI - wszystko co się kręci.

Po zakupie samochodu wymieniłem rozrząd bez pompy (jest taki pogląd, że wymianiamy co drugi raz). I to był błąd. Dwa tygodnie temu łożysko pompy padło i cały rozrząd diabli wzięli. Naprawa Bardzo Kosztowna, spawanie głowicy, dwa tygodnie pojazd uziemiomy, 2500zł w plecy.

A wystarczyło dołożyć 150zł na zakup pompy. Przy przebiegu 180 tys. okazało się, że poprzedni właściciel też nie wymieniał pompy - była oryginalna z pierwszego montażu z Ameryki.