Skocz do zawartości

Zła praca silnika i kopci


Gość neon

Rekomendowane odpowiedzi

Czekając na zamówione świece na poniedziałek, zaczołem grzebać w kablach idących od wtrysków do sterownika LPG.

Okazało się, że jeden z kabli miał przetopiona izolację i był dosłownie przyklejony do obudowy zaworu EPG.

 

tn_DSC_1471.jpg

 

Na zdjęciu widać kolorowy ślad, gdzie był przytopiony.

Wydaje mi się, że to jest winowajca całego zdarzenia...

Oderwany kabel jest goły bez izolacji i był przyczepiony do masy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś już nie, ale jutro sie pokuszę o skręcenie i sprawdzenie tego.

Jeżeli to to, to wyśmieje tego mechanika, co chciał tyle kasy za robotę.

Zastanawiam się też, nad demontażem tego zaworu. Czytam tu i tam, że ledzie to demontują, a ja mam maly wyciek pomiędzy dolną nakrętka, wężykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw ten zawór w spokoju.W benzyniakach raczej nie sprawia problemów - zwykle dotyczy to diesli.

Chyba że utrudnia dostęp do jakichś elementów to możesz zdemontować i założyć ponownie.

Ja u siebie odkręcałem go chyba z trzy lata temu ale to bardziej z ciekawości i nie miałem z nim nigdy problemów.

 

ps

Miałem chyba rację abyś zabrał Sintre od tego "mechanika" :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia........

To było to!

Auto jeszcze trochę dymiło, ale odpiąłem akumulator, żeby się komputer zresetował i samochód chula elegancko.

Jutro przekażę tę informację temu naciągaczowi, co chciał 1,5 tys za robotę.

Dziękuję za pomoc. Temat do zamknięcia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze nie był koniec.

Okazało się, że ciśnienie z wtrysku wepchnęło też dużą ilość paliwa do silnika. Oleju w silniku miałem dużo ponad stan, a po rozgrzaniu silnika, z wydechu unosiły się kłeby dymu. Zapewne wymieszany olej z bęzyną był tak żadki, że przeciskał się spowrotem do cylindrów gdzie się spalał.

Po wymianie oleju i filtra, brak jakiegokolwiek widocznego dymu z wydechu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności