Małe akwarium

[Gość Olaola1]

No Panowie... idą święta... stanęłam przed dość trudnym dla mnie wyzwaniem.

 

Młody napisał list do Mikołaja.

 

Wszystko świetnie... ma być akwarium z rybkami i tutaj pojawia się problem.

 

Na jedyną wolną półkę, zmieści mu sie tylko takie małe coś.

http://allegro.pl/akwarium-proste-hailea-f20-20l-36x24x31-i3773492620.html

 

Tak wiem... szklanka a nie akwarium.

 

Wiem, że chciał by kilka krewetek i jakieś rybki - 2, 3 może 4.

 

Poradzie jakie zestawienie mu zrobić aby krewetki nie żyły kosztem rybek i odwrotnie. Aby z tego wyszło coś co będzie razem grało i nie stworzy zupy rybnej, jakie rybki mogę wpuścić w coś tak małego?

bojownika?

ramirezki?

a może 3 kakadu?

 

coś mniejszego ale równie efektywnego możecie polecić?

 

tylko nie gupiki

 

Ta jarzeniówka zda egzamin doświetlenia akwarium?

 

[kicaj]

Ale mikołaj już jutro...

 

Pamiętaj że woda w akwarium musi się ustać co najmniej tydzień a lepiej 2 zanim wrzuci się ryby i żadna chemia że sklepu tego nie przyspieszy

jarzeniowki które są w takich zestawach są dość słabe i polecałbym zmienić później. Generalnie zawsze brakuje jednej świetlówki...

Takie akwarium 20l będzie ważyć że 25 kilo minimum więc półka musi to wytrzymać...

Jaki biotop macie upatrzony?

Ja bym jakieś krewetki i jedną dwie rybki małe wrzucił...

 

 

Tapatalk u mnie...

 

 

 

[Gość Kacper]

Nie wiem po co są robione takie mini akwaria. Może jako kotnik dla narybku ewentualnie.

Generalnie im mniejsze akwarium tym większe trzeba mieć doświadczenie. Takie mikrusy wbrew pozorom stwarzają spore problemy aby utrzymać w dobrej kondycji.

Jeśli akwarium ma cieszyć to rozejrzyj się czy w gościnnym pokoju nie zmieści się odpowiednio większy baniaczek.

Prawdziwa przygoda tak naprawdę zaczyna się od 100 litrów.

 

To przy okazji pochwale się moją 100 % produkcją (szafka, akwarium i pokrywa) wykonane wszystko samodzielnie łącznie z klejeniem szkła.

Jest to fotka 2-3 tygodnie po uruchomieniu.

 

Jeśli ciekawi cię jak to wygląda aktualnie to zrobię bieżącą fotkę.

 

 

[kicaj]

Ja myślę ze takim limitem jest ok 100l.

Ale i małe mogą być ładne i spokojnie funkcjonować bez problemów pod warunkiem ze nie ma przerybienia

 

Tapatalk u mnie...

 

 

 

[Gość Olaola1]

Ja doskonale wiem, że im większe tym łatwiej utrzymać... przez 6 lat miałam akwarium 180l.

Doświadczenie jest.

 

Większym problemem dla mnie jest zgranie czegoś z krewetkami - tych nigdy nie miałam - nie wiem z jakimi rybami, będą bezpieczne. Pomijając właśnie kwestię tak małego litrażu.

 

Ostatnio dość modne stają się nanoakwaria.

 

Co do startu akwarium to młody napisał ze chce je mieć, ale nie napisał kiedy będzie używać więc mocno się zdziwi na początku

Ale potraktuje to jako naukę.. zresztą jest odpowiedzialny jeśli chodzi o zwierzęta więc na pewno zrozumie iż ten prezent nie będzie "działał" od początku z uwagi na dobro rybek.

 

Zresztą późniejsza frajda ich wybierania ( nawet jak by to miał być bojownik) pewnie mu wynagrodzi oczekiwanie.

 

Na dzień dzisiejszy padł wybór na krewetki Red Cherry, Sakura oraz Neocaridina Davidi Blue Velvet - tanie i mało wymagające a i dość ciekawe.

Z rybek

Bojownik albo Ramirezki, albo Agasazzi

 

[Gość Kacper]

Bojownik z tego co kiedyś zauważyłem też doskonale czuje się gdy ma przestrzeń.

Małe pielęgniczki potrafią też być terytorialne więc nie wiem jak to się skończy dla krewetek.

Sam też nie mam żadnego doświadczenia zz krewetkami, do takiego mini akwa wybrałbym chyba jakieś danio, rozbory czy bystrzyki.

 

[Gość]

Bojownik z tego co kiedyś zauważyłem też doskonale czuje się gdy ma przestrzeń.

 

Jak każdy facet

No ale nie zabieram juz głosu bo z ryb znam się tylko na śledziach w majezonie (ewentualnie musztardzie saperskiej)

 

[Gość Olaola1]

 

 

Bojownik z tego co kiedyś zauważyłem też doskonale czuje się gdy ma przestrzeń.

 

Dla tego bojownik tylko samiec i jeden do akwa.

 

 

 

Małe pielęgniczki potrafią też być terytorialne więc nie wiem jak to się skończy dla krewetek.

 

Tutaj bym dała 2+1

 

 

 

danio, rozbory czy bystrzyki.

 

Rozbora Galaxy... no też o tym myślałam. Jednak są to ryby ławicowe i zalecenia to minimum 15 szt

Bystrzyki są ciut za duże do osiagają i 4 cm.

A danio jest nudne

 

[Gość mmarcinicramm]

Myślę, że 15-20 neonów czerwonych ładnie by wyglądało, Są małe i spokojne. Nie wiem jak bojownik żyłby z krewetkami. Kakadu odradzam bo nie będzie ich widać, kiedyś miałem to siedziały gdzieś schowane. Neony przynajmniej ciągle pływają.

Co do oświetlenia, to jeśli nie będzie wymagających roślin to powinno wystarczyć.

Edytowane 6 Grudnia 2013 przez mmarcinicramm

 

[Gość Olaola1]

Neony na bank odpadają.

To mogę ci od razu powiedzieć.

Jest to pierwszy łasuch jeśli chodzi o narybek więc raczej bym się obawiała o mniejsze od nich krewecie