Turbo w astrze II

[Gość Anonymous]

Podepnę się do postu.

Mam problem taki, że na zimnym silniku przy niskiej temperaturze otoczenia coś zaczyna mi terkotoć mniej więcej od około 2 tys obrotów (podejrzewam słabe smarowanie turbiny). Po przejechaniu około 0,5 km. terkotanie ustaje. Dodam jeszcze, że po odpaleniu zimnego silnika przy niskiej temperaturze otoczenia (mróz) kontrolka od ciśnienia oleju gaśnie mi po około 5 sekundach. żnalazłem kiedyś podobny post ale nikt na niego nie odpowiedział. Czy tojest problem czy TTTM?

 

[Gość Bogo]

Matys, to jest nas już dwóch Myślałem że tylko w moim 1,7 dti tak terkocze, przechodzi po przejechaniu 1-2 kilometrów, staram się nie przekraczać 2000 obrotów póki go nie rozgrzeję żeby turbina nie dostawała za bardzo po tyłku.

żnalazłem kiedyś podobny post ale nikt na niego nie odpowiedział

Ten post to chyba był mój kiedyś jeszcze w zeszłym roku podpiąłem się z tym problemem pod jakiś temat ale nikt mi nie odpowiedział. A to znaczy że jesteśmy odosobnieni w terkotaniu turbawki, i wychodzi z tego że TTTNM

Znalazłem swój post nikt wcześniej na niego nie odpowiedział:

podczas przyspieszania przy prędkości obrotowej ok 2000 - 2200 pojawia się odczuwalna dziura w obrotach (podejrzewam że chyba coś z turbawką) oraz delikatne terkotanie. Teraz przy temperaturze bliskiej zeru i przy zimnym silniku ten problem jest nasilony, gdy silnik się nagrzeje nie odczuwam tej dziury, a terkotanie znika.

 

[Gość Anonymous]

Czyli mam rozumieć, że jeździsz z tym terkotaniem od roku i nic poza tym terkotaniem się nie dzieje? Ja swój samochód użytkuję pd października 2007.

Ja u siebie nie zauważyłem turbo dziury.

Czy u ciebie też kontrolka ciśnienia oleju gaśnie po odpaleniu zimnego silnika przy niskiej temperaturze otoczenia dopiero po około 5s?

 

[Gość Bogo]

Ja mam auto od wakacji i terkotanie słychać tylko i wyłącznie jak jest zimno, latem tego nie zauważyłem, nawet efektu turbo dziury, płynnie się wkręcał na obroty. Generalnie nic się nie dzieje

Czy u ciebie też kontrolka ciśnienia oleju gaśnie po odpaleniu zimnego silnika przy niskiej temperaturze otoczenia dopiero po około 5s?

Z kontrolką jest podobnie, wczoraj w nocy jak jechałem do pracy sprawdziłem jak długo sie pali kontrolka po odpaleniu i wyszło że po ok 4 sekundach gaśnie. Moje auto ma 172kkm i jeżdżę na pełnym syntetyku castrol 5w40, więc na olej nie ma co zwalać winy. Auto było serwisowane przez poprzedniego właściciela, wszystkie inne parametry jak szybkość, spalanie, czy branie oleju jest OK.

 

[Gość Anonymous]

U mnie też jak jest temperatura od około 5 stopni wzwyż nie słychać terkotania. Przebieg 126 000 km. Poprzedni właściciel serwisował go w salonie opla. Ostatni przegląd z między innymi wymianą rozrządu i oleju (Mobil 1 OW40) przy 120 000 km.

Poza tym terkotaniem wszysko jest w porządku. Oleju nie bierze.

 

[wesol]

Z kontrolką jest podobnie, wczoraj w nocy jak jechałem do pracy sprawdziłem jak długo sie pali kontrolka po odpaleniu i wyszło że po ok 4 sekundach gaśnie.

Tak byc nie powinno nawet jesli TTTM. Ewidentnie slabe smarowanie co objawia sie klepaniem popychaczy bo jeszcze nie sa wypelnione olejem. Do tego jeszcze dochodzi to ze tloki sa zimne i wtedy nie sa jeszcze w ksztalcie kola tylko w ksztalcie elipsy i przez to tez glosniej chodzi i slabszy jest. Turbo dziura jest bardziej wyczuwalna w 1.7 z powodu wlasnie tej mniejszej pojemnosci.

 

[Gość Anonymous]

kolega jak odpala toyote land cruiser przy temp 5 st. i nizej to przez kilka minut zanim sie rozgrzeje chodzi jak traktor ( głosno i terkocze). auto kupil nowe kilka miesiecy temu. wydaje mi sie ze kazdy diesel ma taka tendencje jak jest nierozgrzany

 

[Gość Anonymous]

Witam u mnie jest podobnie też lekko drży silnik jak jest zimny tak przy 2100 obr.

kontrolka cisnienia gaśnie po 4s ale na ciepłym gaśnie od razu co do popychaczy to wydaje mi się że nie ma ciśnieniowych tylko ma płytki regulacyjne ale na 100% nie wiem

 

[wesol]

No tak zapomnialem ze to isuzu i nie ma popychaczy hydraulicznych. Co do zimnego silniuka to tak jak pisalem wczesniej ze sa duze luzy miedzy tlokiem a cylindrem przy zimnym silniku no i nie ma jeszcze dobrych warunkow do spalania mieszanki.

 

[Gość Anonymous]

a ja mam takie pytanie, dotyczące turbiny w astrze 2.0 dti 101KM. nie wazne czy przy rozgrzanym czy przy zimnym silniku jak mu tak pożadnie depne na 2 albo 3 to slychac glosno turbine, a jak na postoju depne to sobie fajnie brzmi tak brzeczy. Byłem u róznych mechaników to mi powiedzieli ze one tak maja i ze to wtryski i cos tam jeszcze, a nie turbina. Powiedzcie mi u was tez tak chodzi? Chyba najlepsze rozwiazaniem to bylo by sie przejechac inna astra z takim silnikiem i porównac tylko ze nikogo takiego nie znam.

Prosze o wypowiedz kogos kto ma tez taki sam silnik. Z góry dzieki.

 

[ Dodano: Pią Mar 07, 2008 13:59 ]

aha zapomnialem dodac ze tylko podczas przyspieszania potem tego nie slychac jak juz ma tak te 2500, 3000 obrotow.