Astra H Twin Top 2006 - większe spalanie po serwisie

[Gość Jasiek2121]

Witam wszytskich forumowiczow

 

Mam takie maly klopot z moim Oplem Cabrio Twin Top

Silnik to Benzyna 1.8, rok 2006, 76700km

Kupiony 7 miesiecy temu w Niemczech od prywatnej osoby.

 

Auto serwisowane, ja tez serwisuje i wlasnie tu mam klopot.

Autko znam, jezdze codziennie do pracy i spowrotem. Palilo roznie na 7l na autostradzie spokojnie moglem zejsc przy jedzie bez szalenst do 120km/h

 

Zrobilem serwis w poprzednim tygodniu, w serwise Opla.

Mechanik w trakcie pokazal mi czesc wydechu (taka plecionka blisko sondy lambda) ze jest przerdzewiala i rusza sie - wiec wypadalo by wymienic.

Zgodzilem sie, wymieniono, sonda lambda oryginalna zostala, tzn podgrzano ja i wykrecono i uzyto ponownie.

PLus do tego uszczelka w skrzyni biegow wymieniona+jakas mala nieszczelnosc w silniku (nie pamietam gdzie, tez uszczelka)

 

No i zwykla serwis, olej, plyny, etc.

 

Odebralem zaplacilem i pojechalem szczesliwy do domu ale po drodze odnioslem wrazenie, takie odczucie ze autko wiecej pali i inaczej reaguje na moja noge.

Noge mam lekka bo lubie male cyfry na komputerze pokladowym widziec stad jezdze szybko ale gazu oszczedzam.

W zasadzie na 4 czy 5 po kazdorazowym dodaniu gazu wyskakuje mi na chwilowym zuzyciu max39.9l i sekunde potem mniejsze wartosci. To cos nowego, owszem zdazalo sie ze widzialem te maksymalna wartosc wczesniej ale sporadycznie, teraz bardzo czesto.

Jazda po miescie na 3 czy 4 to samo - kazdorazowe dodanie gazu = max wartosc 39.9l potem spadam do rozsadnych wartosci - tego tez nie bylo przedtem.

 

Ogolne wrazenia, auto pali wiecej i ciezko cos z tym zrobic - tylko tempomat sobie radzi.

 

Wrocilem do serwisu, podlaczylismy razem komputer, zadnych bledow wszytsko pieknie.

Mechnaik zapiera sie ze wszytsko jest tip top, i nie ma technicznej mozliwosci aby po tym co zrobil mogl byc jakis problem no bo jak.

Mechanik zresetowal komputer po uzgodnieniu ze mna, tak aby autko uczylo sie od nowa i byc moze to wplynie jakos na spalanie.

 

No i teraz pytanie Panowie i Panie, czy ja zeswirowalem czy cos jest nie tak?

Czy to normalnie ze przy dodawaniu gazu (lekko) wyswietla sie na dzien dobry max wartosc na komputerze 39.9l a potem spada. Rozumiem cos takiego kiedy pozadnie docisne gaz, ale zawsze.

Wydaje mi sie ze to wlasnie wplywa na spalanie.

Cos jakbym zalewal silnik lekko.

Chociaz nie czuje zmiany w prowadzeniu auta.

 

Mieliscie cos podobnego z Astra H, podobne zdazenie?

A moze komputer zglupial?

A moze cos uszkodzili w autku mechanicy?

Sam juz nie wiem co robic.

Co sprawdzic?

 

Poradzcie cos prosze.

 

Pozdrawiam i czekam na odpowiedz

 

Jasiek

Edytowane 14 Stycznia 2014 przez popencjusz
poprawiłem tytuł :)

 

[Gość Gawlak]

policz spalanie normalnie

a nie odczucia opisujesz

 

[kicaj]

Dokładnie, porównaj spalanie przed i po z dystrybutora...

Może ci zresetował ustawienia kompa. A na luzie nie pokazuje większego spalania?

 

[Gość Jasiek2121]

Sprawdze jasne

Mechanik mowi ze niczego z komputerem nie robili.

Dopiero wczoraj zresetowalismy kompa ale to juz ja chcialem.

 

Mialem nadzieje ze mieliscie podobny przypadek.

 

Autko na jalowym pali 0.7l-0.8l tyle BC pokazuje.

 

Chodzi o to ze mam tez 3letnia Mazde 3 i tez robie serwisy i nigdy nie mialem podobnych odczuc.

Stad moja obawa ze cos nie do konca gra.

Co jak co ale mechanikow w Niemczech staram sie zawsze szerokim lukiem omijac, niestety czasami sie nie da.

 

pozd

 

Jasiek

 

[Gość Jasiek2121]

Raz jeszcze Jasiek.

 

Czy podczas przekladania sondy lambda tej na wydechu mogla sie ona uszkodzic?

Ciagle mam wrazenie ze cale to wieksze spalanie jest spowodowane wlasnie tym ruszenie wydechu.

 

Komputer teoretycznie nie pokazuje bledu ale moze sama sonda lamda podaje zle dane.

Niby dziala ale nie optymalnie.

 

Jezdilem tym oplem szybko 160km/h (max 200 z malym kawalkiem przez moment) a spalanie pokazywane przez BC powyzej 140km/h nie przerazalo mnie tak jak teraz. No i mozna bylo utrzymac latwo te 150 czy 160 lekko dotykajac gaz.

Teraz dziala to inaczej, kazde dodanie gazu to minimum 2 cyfrowa liczba na BC.

 

Nie mieliscie podobnych sytuacji?

 

Jestem pewien ze moje autko nie spala optymalnie tak jak to bylo do tej pory.

Przeciez jesli sie jezdzi autem ponad pol roku na tej samej trasie i w zasadzie tylko serwis byl zrobiony to chyba wszystko powinno byc tak samo.

A nie jest. Widze jak reaguje na gaz, jak przyspiesza + zawsze uzywalem i zwracalem uwage na BC i np.jego przewidywany zasieg zgadzal sie z tym co przejechalem +/-5km.

Podam Wam przyklad:

 

Przed serwisem:

Droga do pracy(autostrada 75%+miasto 25%) razem okolo 40km

BC start zasieg 200km; BC po dojechaniu 160/155km => 45km

 

Po serwisie:

Droga do pracy(autostrada 75%+miasto 25%) razem okolo 40km

BC start zasieg 299km; BC po dojechaniu 237km => 60km

Jest roznica prawda.

 

Warunki podobne, temp i ta sama pogoda, zadnych korkow, zadnych szalenstw z predkoscia 120-130km/h

 

 

Jak mozna sprawdzic sonde lamba, pomijak odczyt komputera-chcialbym sama sonde lamba pomierzyc. Zrobia to w serwisie?

 

 

 

 

Pozd

 

Jasiek

 

 

 

 

[Gość Gawlak]

ja wysiadam

policz spalanie normalnie a nie na kompa patrzysz

sonde tez mozna zmierzyc (na forum sa podane wartrosci prawidlowe)

moze namieszali z programem komputera pokladowego

wystarczy zmiana np rozmiaru kol (inny kod programu) i juz sie rozni

 

[Gość Jasiek2121]

czesc

ale co ma rozmiar kol do obliczen komputera

nie sadze

 

pozd

 

jasiek

 

ps.poza tym twierdza ze nie ruszali kompa

 

[Gość Gawlak]

ma sporo

policz spalanie jak juz napisalem normalnie

a to ze wczesniej bylo inaczej nie znaczy ze bylo dobrze

moze wtedy bylo zle a po naprawie jest dobrze

 

 

nie patrz na komputer

 

[kicaj]

Z tym że jeśli zmienili rozmiar kół to spalanie obliczone z dystrybutora też będzie do bani...

Autko na jalowym pali 0.7l-0.8l tyle BC pokazuje.

A ile pokazywał wcześniej?

 

[Gość Gawlak]

licznik na zegarach bedzie dalej liczyl jak wczesniej

ma swoj osobny program