Drżenia przy dodawaniu gazu po remoncie silnika

[Gość harnas1515]

Na pewno zacznę od wymiany przewodów.....

A po co ? Zobacz czy świecą. ? Jeśli to nie rusz. A oni wymienili świece na nowe ? I z jaką przerwą je wkrecili. Do gazu zawsze mniejsza przerwa być musi.

Wszystko ładnie pięknie, tylko dlaczego kiedy skrzynia jest na pozycji "P" owe drgania nie występują? Według mnie ma to związek ze skrzynią...

święta racja. Więc do sprawdzenia przy.aucie. Ale może wtedy jeszcze było na paliwie i się nie przyłączyło na lpg ? Ola wiec jak było ?

Konkrety czy czuć drgania na wolnych. I na paliwie i lpg. I w którym położeniu skrzyni. Chodzi o to czy wpływ ma skrzynia. ?Czy wpływ ma rodzaj paliwa. ?

 

[Gość Olaola1]

Na razie nie włączam gazu... niech się dociera na paliwie.

 

Hm... na P jest cichutko... ale na N też skrzynia jest wysprzeglona tylko nie zblokowana więc tak na mój babski rozum nie powinna przenosić drgań.

A są .

No chyba że nie dokońca rozumimem jeszcze sposób jej działania... całkiem możliwe ( nie miała automatu wcześniej)

 

[Gość harnas1515]

Ola niech oni ci odpowiedzą na to pytanie.

Znaczy mechanicy.

Jeśli lapa skrzyni to dlaczego jej nie wymienili.

Jeśli świece to raczej chyba nowe wkrecili.

Walniete? Niech wymienią.

 

Ale jeśli to że skrzyni .... to ..... oddadzą na czwartek.

 

[Gość Olaola1]

pewnie tak będzie... ale wiesz ja lubię wiedzieć

 

[Gość harnas1515]

I bardzo dobrze. Trzeba to sprawdzić dokładnie. Aby potem wiedzieć na co odrazu zwrócić uwagę.

Jeśli w jednym położeniu skrzyni jest dobrze. A w drugim nie, to chyba nie silnik jest problemem. Sprawdźcie z ciekawości kable czy nie świecą. I nie zaczynajcie naprawy od ich wymiany.

A może poinformuj mechaników aby wiedzieli o tym. Że jest to cały czas i pojezdzijcie trochę. Aby się to wszystko ułożyło i dotarło trochę. Ja nic więcej nie wymysle teraz.

 

[Gość Olaola1]

Tak.. to takie dywagacje o domysłach. Pojadę rano.

 

Mackowi się przypomniało że za pierwszym razem co nam samochód stanął też to czuł. Tylko że nie do końca się w to zagłębił bo nie było szansy sprawdzenia jej dłużej. Ale mówił im o tym. Po tym przecież skrzynia była zdejmowana.

 

..... A poza tym dzisiaj Adamuus się temu przyglądał i stał przed otwartą maską. Mówił że to nie skrzynia.

 

[Gość Pituś]

No i niby po remoncie, niby wszystko ładnie.. a jednak nie do końca.

Przypominam tylko ze skrzynia automatyczna.

 

Silnik po odpaleniu pracuje ładnie i cicho.

 

Podczas jazdy w zakresie 2 tyś obrotów czuć wyraźne mrowienie na pedale gazu. To samo podczas trzymania samochodu na hamulcu - drży pedał hamulca i czuć "bicie" na kierownicy.

Na P nic nie czuć.

Te same objawy występują na luzie - bieg N.

Po podniesieniu maski i dodaniu gazu wibracje dochodzą z silnika.

 

Mam wrażenie iż w miarę rozgrzewania się auta drżenie robi się delikatnie mniejsze - ale jest zimno i nie do końca jestem pewna przez grubą podeszwę buta... może złudzenie.

Obie poduszki silnika wymienione są, tylko pod skrzynią jest nie wymieniona.

 

Zapraszam do rzucania pomysłami.

.

więc i ja też dorzucę coś od siebie jako i wszyscy czemś rzucajo

.

Po pierwsze trzeba określić co się dzieje miedzy silnikiem a skrzynią i jaka jest dla nich różnica pomiędzy nastawieniem na poz. 'N' i 'P'

skoro istnieje wg Ciebie pojawiania się i zanikanie to od tego trzeba wyjść bo zapewne problem leży w tej okolicy!

a skoro czuć na pedale hamulca i kierownicy to już musi być nieźle ciekawie bo to podciśnienia by zmieniało?? dziwne!

 

na 'P' to co skrzynia aut. jest zablokowana? -ale można ten tryb włączyć na pracującym silniku?

 

raczej bym wstępnie obstawiał, że to nic z wnętrza samego silnika a jego okolic czyli:

1 - sprawdzenie poprawności zamocowania i pracy wszystkich poduszek

2 - potem dopiero poprawność pracy sprzęgła hydrokinetycznego czy jak (najpierw poziom oleju)

 

[Gość Olaola1]

Kwestia problemów z silnikiem odpadła, odpadła też skrzynia.

 

Wibracje czuć na pedałach przy jeździe prosto oraz skręcie w prawo.

Skręcając w lewo zanikają.

Wstępnie idą do wymiany sworznie wahaczy i zobaczymy co dalej.

 

[rafalgrzegorz]

Cześć.

Ola - ja bym sprawdził przeguby i łożyska, luśka była długo u macherów, wyciągali silnik i skrzynie, podejrzewam że odkręcali przeguby a przez ten okres autko było poza podnośnikiem i pewnie nie raz przepychane, mogło się tam też coś stać. Takie wibracje jak opisałaś pasują do łożysk i przegubów.