Silnik nie chce się nagrzać

[Gość Pablo84K]

Jak było do 10 stopni na plusie to podczas jazdy miał lekko ponad 90, a jak stawalem na światłach zaczynała rosnąć do pierwszej kreski ponad 90, po ruszeniu spadala. Tak się zaczęło po wymianie termostatu.

 

[Gość papieju]

Ale wtedy może był sprawny. Mozesz jeszcze miec problem z UPG

 

[Gość Gawlak]

LPG jak juz to kradnie cieplo po drodze do nagrzewnicy

a nie z silnika i go niedogrzewa

zalezy jak jest zamontowany parownik

czy szeregowo czy rownolegle

czy dostaje cieplo przed czy po nagrzewnicy

 

tutaj sa typowe objawy uszkodzonego termostatu w pozycji otwartej

 

[Gość Mały 25]

Gawlak czytaj uważnie -kolega napisał UPG, a nie LPG

zmień termostat, i wtedy sprawdź .

 

[Gość marco84]

Przepraszam , że spytam ale jakiej " firmy " termostat zamontowałeś ?

 

[Gość Pablo84K]

Dzisiaj kupię jeszcze raz termostat, ale raczej ten sam co wcześniej. Tamten był w niebieskim opakowaniu Calorstat czy jakoś tak. Sorry że dopiero teraz odpisuję ale pracuję po 12 godzin ostatnio. Wczoraj po drodze do mechanika wpadłem, po sprawdzał i powiedział może ten typ tak ma i że może nie długo wiosna. Przed chwilą jak wróciłem z pracy, sprawdzałem rurę od termostatu i chłodnicę, są zimne, płyn przez nie nie płynął. Podczas jazdy miałem 90, ale grzałem 80 po śniegu bo światla byly wyłączone, inaczej musial bym na światlach wyłączać dmuchawę, żeby silnik nie ostygł.

 

[Gość Gawlak]

czemu dalej sie upierasz ze plyn nie plynie ??

napisalismy dokladnie jak to dziala

 

[Gość Mały 25]

 

 

Podczas jazdy miałem 90, ale grzałem 80 po śniegu bo światla byly wyłączone, inaczej musial bym na światlach wyłączać dmuchawę, żeby silnik nie ostygł.

cóż za manewry

zrób tak, jak kolega wyżej radzi, i nie bądź uparty jak......jak uparty człowiek .

 

[Gość Kacper]

Przy wymianie trzeba zwrócić uwagę czy nowy wkład dobrze przylega do obudowy.

 

[Gość marco84]

Tam się wymienia cały termostat , nie wkład . Wymiana jest banalnie prosta a oryginalny termostat nie jest aż tak drogi by szukać niewiele tańszych zamienników .