Skocz do zawartości

Jak jezdzicie swoimi samochodami w mieście?


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm ... nie wiem ja nie jezdze na predkosc ale patrze na obroty ... az dziwne ale w kazdym aucie jesli ma obrotomierz to patrze i zmieniam bieg nie moge sie nauczyc zeby zmieniac na sluch :shock: jakos wygodniej mi jest spojrzec na obrotosciomierz :D Ale powiedzmy u mnie w miescie zeby wbic 4 i zaraz hamowac to jest bez sensu. Wiec obralem jazde przepisowa +- 10km/h :shock: czyli na 3 jade jednostajnie ok 60km/h. Poza tym jak ostatnio koles mi opowiadal ze widzial wypadek z potraceniem smiertelnym to jednak noga z gazu w miescie bo i tak na pierwszych lepszych swiatlach bedziemy czekac. A moja ekonomia jest niezla i zima pali mi 10l w miescie ;( ale trasa powiedzmy 280km + miasto 220km = ok 8l. Dodam ze miasto to sa odcinki nie dluzsze niz 3 km chyba ze czasem trzeba pojezdzic to i 30km.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Kill3rReaper

A moja ekonomia jest niezla i zima pali mi 10l w miescie ale trasa powiedzmy 280km + miasto 220km = ok 8l. Dodam ze miasto to sa odcinki nie dluzsze niz 3 km chyba ze czasem trzeba pojezdzic to i 30km.

:D Nie mówisz chyba o samochodzie z Twojego profilu: Astra DTI? 10l Diesla na 100km? :shock::shock::shock::shock: To nazywasz ekonomią? ;(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówisz chyba o samochodzie z Twojego profilu: Astra DTI? 10l Diesla na 100km? To nazywasz ekonomią?

doczytaj do końca, "odcinki nie dłuższe niż 3 km", mimo wszystko mając na uwagę ciągłe niedogrzanie silnika i tak pali za dużo. Dodatkowo trasa 8l/100?? 6,5 to powinno byź max dla niego na trasę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

herson zgadza sie sama trasa wyszlo mi 6l/100 .... a to ok 8l to dlatego gdyz jest to srednie z miasta (10l) i z trasy (6l) ... pozniej zobacze na licznik i dokladniej policze ile wynosi to spalanie.

 

10l na CIĄGLE nie nagrzanym silniku na odcinkach 3km w miescie gdzie jade 300m swiatla kolejne 500m swiatla. Nie wiem co w tym dziwnego tyle lyka zima a wszystko jest sprawne. Nie jezdze jak niedzielny kierowca. Poczatkowe 100km od tankowania komp pokazywal mi 11,6l/100km po kilku dluzszych przejazdach przez miasto zeszlo do prawie 10l.

 

Skoro na trasie dobrze pali to czemu mial by w miescie zle palic ?

 

PS. Dodam ze u mnie jest zwiększony pobór mocy na wzmacniacz i subwoofer przez kondensator oczywiscie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja w takim razie albo mam super samochód, albo super trasy

Srednio pali mi 5,4 - 5,5 l - zima i lato - zima opony 185- lato 195 + czasem klima

A jezdza codziennie 2x5 km - a wiec silnik niedogrzany, jeszcze termostat sie nie domyka.

Czasem jakas trasa 100 - czasem 200 km - z drugiej strony co to za trasa - autostrad u nas prawie nie ma.

Uwazam ze taki diesel nawet po mescie nie powinien wiecej jak 7-8 L wziasc - choc to nie jest super nowoczesny i oszczedny silnik.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam liczysz to spalanie czy masz komputer ? jezdzisz dynamicznie czy raczej spokojnie ? do ilu krecisz obroty ... ile razy zatrzymujesz sie na tym odcinku 5km ? bo ja na swoim ok 3km odcinku staje 6razy na swiatlach 8) i jezdze dynamicznie operuje delikatniej gazem to i spalanie mi spada 8)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam liczysz to spalanie czy masz komputer ? jezdzisz dynamicznie czy raczej spokojnie ? do ilu krecisz obroty ... ile razy zatrzymujesz sie na tym odcinku 5km ? bo ja na swoim ok 3km odcinku staje 6razy na swiatlach 8) i jezdze dynamicznie operuje delikatniej gazem to i spalanie mi spada 8)

Spalanie sam licze - zalewam zawsze do pełna i przeliczam na kilometry.

Jezdze raczej spokojnie- ale to wiadmo subiektywne. Czasem przy wyprzedzaniu albo przy ruszaniu cisne troche mocniej. Jednak gaz do podłogi wciskam rzadko - mam wtedy wrazenie ze komputer przełancza sie w jakis inny tryb pracy - czuc wtedy naprawde mocniej przyspieszenie- ale wiadomo ze z samego powietrza sie to nie bierze.

Normalnie staram sie utrzymywac obroty troche ponizej 2 tys - min to 1500 - ale to na równym, bez zbytniego przyspieszania, jadąc z góry staram sie na najwyzszym biegu prawie bez wzgledu na obroty - aby komputer odcinał paliwo.

W normalne jezdzie staram sie nie przekraczać 2500 obr max 3000 ( no czaasem wyzej aby przedmuchac wydech :prosze: )

Te 5 km to ok 2 km na 3 biegu - reszta z reguły na 5 +2 zatrzymania.

Mysle ze moje niskie spalanie jest spowodowane wlasnie w miare ekonomiczna jazda i praktycznie prawie brakiem swiatel na drodze. Choc mysle ze daloby sie jeszcze zejsc troche nizej, ale trzebabyloby sie strasznie pilnowac, a wiadomo ze nie zawsze sie da.

 

Jak kupilem samochod troche mocniej go na poczatku cisnołem to wychodziło mi ok 7- 8 L -ale to moze tez był błąd pomiarów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

na najwyzszym biegu prawie bez wzgledu na obroty - aby komputer odcinał paliwo

No i tu się kolego mylisz. Zasada jest taka że zjeżdżasz z górki na takim biegu na jakim byś pod nią wjeżdżał. Sam się do niej nie za bardzo stosuję, ale ważne jest żeby przy zjeżdżaniu na danym biegu nie spaść poniżej magicznej granicy powyżej której jest odcinane paliwo, w benzynie jest to koło 1700obr./min., więc jeśli wrzucisz na piątkę i będziesz miał mniej obrotów to będzie wtryskiwane paliwko.

 

Do kolegi Gorlik

Trochę dużo Ci pali, ale może masz taki styl jazdy 8)

 

Pzdr Marek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie spaść poniżej magicznej granicy powyżej której jest odcinane paliwo, w benzynie jest to koło 1700obr./min

zgadza sie - ale w dieslu wyczuwam ze paliwo zostaje znów podawane dopiero przy biegu jalowym - przynajmniej takie mam wrazenie.

A co dop biegu to zalezy - jak wiem ze za chwile bede musial hamowac to daje nizszy bieg, a jak chce jak najdalej dojechac to daje najwyzszy, aby zbytnio nie hamowac samochodu i nie musiec dodawac gazu - taka mam teorie i widze ze nienajgorzej skutkuje zuzyciem paliwa 8)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z założenia, że silnik musi spalać paliwo w odpowiedniej dawce bo np. dłuzej pojeżdżę:prosze: po drugie lubię zawsze mieć tak silnik ustawiony by możliwie w największym zakresie obrotów dysponował mocą z nastawieniem na moment obrotowy a nie tylko na konie mech.:wesoly:

 

zasadniczo 3 na 4 auta u mnie nie mają inst. gazowej;] często zdarza mi się lać 98okt. paliwko

 

po mieście staram się poruszać maksymalnie optymalnie unikając w miarę możliwości stawania...jeżeli jestem na 3pasmowej drodze to tak planuję tor jazdy by nie zmieniać prędkości jak się śpieszę to wtedy wygląda to trochę jak warcaby 8)8)

jak jeździłem do liceum autem to nauczyłem się, że lepiej jechać droga dłuższą ale z jak najmniejszą ilością świateł, skrzyżowań na których musimy zwolnić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności