Gość Marus93 Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Witam. Pozwólcie, że opowiem wam krótką historyjke usterki mojego Opla (Astra F 95r. 1,7 td, silnik isuzu). Pewnego razu zaczęła mi szarpać(na jałowym) i dymić na biało ( ) + gotujący się płyn chłodniczy. Tak więc oddałem do mechanika na wymianę uszczelki pod głowicą. Wymienił, splanował głowice, wszystko niby ładnie (łącznie wyniosło mnie to 1430zł) + wymienił czujnik wentylatora chłodnicy (podobno to on był przyczyną bo się nie załączał i dlatego uszczelka poszła). Odebrałem auto, przejechałem kilka kilometrów i czuje, że dalej jest to samo (dymi, gotuje, szarpie). Dojechałem do domu, zadzwoniłem do mechanika, powiedział, żebym podjechał. Wsiadłem do samochodu, przygazowałem go trochę na jałowym i nagle jakby coś się "przepaliło" - silnik zaczął chodzić płynnie, przestało dymić. Auto postało przez noc, wsiadam na następny dzień - znowu to samo... Podjechałem do mechanika, powiedział, że uszczelka zrobiona dobrze, bo dym który leci to nie są spaliny z płynem chłodniczym (białe) tylko niespalona ropa (lekko niebieskie i rzeczywiście czuć ropę). Jego diagnoza to wtryski. No dobrze, ale skoro to wtryski to czemu samochód mi szarpie na jałowym (zaczął nawet stukać) i dlaczego gotuje się płyn chłodniczy? Pytałem o termostat, mówił, że sprawny (sprawdził po temp węży przy chłodnicy), pytałem o odpowietrzanie układu chłodzenia - mówił, że nie potrzeba bo nie ma odpowietrzników. Do tego przy temperaturze 95stopni na blacie wiatrak od chłodnicy dalej się nie załączał (w sumie może to jeszcze za niska temp. ale wolę wspomnieć). Dodam do tego, że mimo, że gotuje mi się płyn w chłodnicy to temperatura na blacie jest OK (nie doszła mi ani razu do 100). Mechanik kazał mi pojeździć nim jeszcze 2 dni (robie 40km dziennie) i wtedy podjechać do niego i obgadać sprawę (czy robimy wtryski czy nie [zapewne mega koszty]). Nie wiem tylko, czy ten samochód wytrzyma te 2 dni. Na prawdę tak go szarpie że aż mi się serce kraje No i dodam jeszcze, że w gotującym się płynie na wierzchu pływa syf taki jak przed wymianą (spaliny?). Proszę o rady i pomoc - co myślicie na ten temat forumowicze. Z góry dziękuję! Silnik się trochę uspokoił, ale płyn dalej się gotuje, a z rury dymi jak skurczybyk. Do tego zauważyłem, że troche szwankuje ciepłe powietrze z dmuchawy, leci niby cipełe, ale w sumie takie letnie, a momentami wgl zimne. Czyżby jednak ten termostat? Mam w planach spiąć na krótko wentylator od chłodnicy i zobaczyć, czy coś się uspokuje (może coś się odpowietrzy?), do tego wyleje płyn (brudny w tych spalniach) i wleje wody, żeby się troche przeczyścił. Myślicie, że pomoże? Czy warto też od razu wyciągnąć termostat i sprawdzić, czy jest ok? Proszę, pomóżcie.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/67126-usterka-uszczelka-pod-g%C5%82owic%C4%85wtryski/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 stawiamdalej na problemy z glowicą. To nie bedzie termostat.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/67126-usterka-uszczelka-pod-g%C5%82owic%C4%85wtryski/#findComment-534748 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marus93 Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Kurde też tak podejrzewałem, że to może być znowu głowica. Z tym, że co mogło się stać, skoro była dobrze splanowana i wsadzona nowa uszczelka? No i dlaczego dym niebieski, nie biały? Mechanik się zarzeka, że głowica jest OK :s   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/67126-usterka-uszczelka-pod-g%C5%82owic%C4%85wtryski/#findComment-534757 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 wada w glowicy. Moze tez byc krzywy blok. Planuje sei zazwyczja glowice ale blok tez mozna planowac.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/67126-usterka-uszczelka-pod-g%C5%82owic%C4%85wtryski/#findComment-534811 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marus93 Opublikowano 28 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2014 Panowie stwierdzili, że to uszkodzone tuleje, dlatego spaliny się nie dostają. Z tego co się orientuję to nie opłaca mi się tego robić, już lepiej zainwestować w nowy silnik/nowy samochód (ten raczej nie jest zbyt wiele wart). Na ten moment silnik pracuje już ok - ładnie i płynnie, dymić przestało, jedyne co to coraz więcej spalin się zbiera w zbiorniczku wyrównawczym no i gotuje mi się tam, ale w związku z tym Panowie wpadli na "genialny" pomysł wywiercenia dziury w korku, żeby para uchodziła i poprowadzenie węża od korka, żeby mi spaliny po masce nie waliły (puszczą to gdzieś dołem). Także zostało chyba jeździć - póki się da   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/67126-usterka-uszczelka-pod-g%C5%82owic%C4%85wtryski/#findComment-535147 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.