Regulacja II gen. na zwyklym registrze

[Gość Anonymous]

Witam.

Na poczatku prosze o nie pisanie komentarzy typu :

- jedz do gazownika, zmien kompa itd.

Pracuje od 8.00 do 18.00 i nie mam kiedy podjechac do gazownika, w moim miescie nie ma gazownikow i poblizu oraz najblizszy gazownik nie potrafil sie z kompem polaczyc (inni takze mieli problemy ok. 100 km od miejsca

zamieszkania)

 

Wszystko bylo ok dopoki na przegladzie gosc mi nie powiedzial ze ulatnia mi sie gaz z parownika.

Wymienilem membrany w parowniku, wyczyscilem go i dobrze poskladalem.

Problem polega na tym ze autko nie bardzo chce jechac na chlodniejszym silniku(na cieplym tez rewelacji nie ma).

Po przejechaniu np. przez garb wrzucam dwojke a on za chwile sie przydusza i nie chce jechac ( pomaga przelaczenie na PB, przyspieszenie i przelaczenie znowu na LPG). Kiedy autko sie troszke zagrzeje to z rury tlumika (skierowane na glebe) wylatuje taka ilosc bialego dymu , ze jakbym postal chwile w miejscu to za mna jest totalna mgla, auto szarpie, po skreceniu maksymalnie kol spadaja obroty

Probowalem go juz regulowac na kilka sposobow:

1. Zakrecilem mala srubke (na srubokret ) w parowniku i druga (od czulosci), sciagnalem przewod przy krokowcu, zwarlem elektrozawory i odkrecalem srube od czulosci az zaczal delikatnie leciec gaz po czym odkrecilem mala srubke o 2,5 obrotu. Skrecilem i odpalilem auto. Zaczelo nierowno chodzic wiec wykrecalem ta mala srubke az zaczal rowno chodzic. Niestety kicha.

2. Przykrecalem duza srube i odkrecalem ciagle przegazowujac ale krokowy ciagle mi zmienia wiec ciezko tak bedzie wyregulowac.

3. Probowalem rowniez regulowac z uzyciem sondy pod ktora podpialem miernik (we wtyczke od sondy) ale niestety on pokazuje calkiem inne wartosci niz na benzynie (duzo zanizone) wiec rowniez to olalem.

 

Wpadlem wiec na taki pomysl zeby wyciagnac krokowca i wsadzic tam zwykly register po czym wyregulowac instalke tak jak pierwsza generacje po czym wsadzic spowrotem krokowca.

Probowal juz ktos czegos takiego ?

To jest jedyny sposob jaki wpadl mi do glowy bo juz chyba wszystkie pomysly wykorzystalem.

 

 

Instalka II gen., parownik Lovato (dobrze zlozony,szczelny),sterownik D.T gas system, krokowy na wezu (dziala), na PB smiga idealnie w kazdej temperaturze i calym zakresie obrotow.

 

[Gość Anonymous]

Spróbuj nagrzać silnik, odłączyć silnik krokowy benzyny i wtedy regulować.Jak masz dwie śruby regulacyjne w parowniku, to tą małą odkręć o około 2 obroty i dalej reguluj dużą śrubą.

 

[ja37]

Ja sobie przeanalizowałem ten artykuł:

http://rapidshare.com/files/31028393/LPG.zip

I reguluję już sam.

Małą śrubę mam odkręconą o pół obrotu.Według mnie ona reguluje przepływ gazu "poza membraną", coś, jak dysza wolnych obrotów w gaźniku.

Później reguluję tą od membrany, ale najlepiej czuć silnik przy temperaturze 75-85*C.

 

[Gość Anonymous]

pobrałem ten poradnik ale nie rozumie co trzeba robić możesz przełożyć na chłopski rozum z góry dziękuje

 

[ja37]

Kręcąc śrubą od regulacji znajdujesz taki zakres, że silnik chodzi równo i ma najwyższe obroty.

Przeważnie jest to 1,5 obrotu.

Ustawiasz pośrodku tego zakresu i odkręcasz jakieś 30*.

U mnie to zdawało egzamin.

 

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich. Podłącze się do tematu i zapytam, co reguluje się poprzez laptopa.

Gazownik coś przestawiał, a z tego co zdążyłem zauważyć to była jakaś ilość kroków. Interesuje mnie także , na co to ma wpływ.

 

[ja37]

Ilość kroków silniczka krokowego.

Nie mam 100% pewności, ale to sie dostosowuje do mocy silnika i wiaze siwę ze spalaniem.

 

[Gość york]

ja37 nie mylisz sie.jesli kolega podpatrzal,i widzial akurat ta fraze,to zapewne gazownik ustawial min. i max. otwarcie attuatora.

 

moze nie dostosowuje sie tego do mocy silnika,a bardziej ustawia w taki sposob aby uzyskac mieszanke stechiometryczna,w pelnym zakresie obrotow i obciazen.