Brak Napędu

[Gość Anonymous]

ale czy da sie wtedy wrzucac biegio bez sprzegla ....mysle ze ci4ezko by bylo nadal przeciez sprzeglo by ciagnelo bo ten mechanizm roznicowy jest na wyjsciu na przeguby wiec cos mi tu nie gra moze ktos wyjasni bo tego nie probowalem jednak:) czy faktycznie sie da ale wg mnie nie bardzo ...bedzie zgrzytac i tyle:)

 

[ja37]

Na bank by zgrzytało.

Nie wiem, co to może byc....

 

[Gość Anonymous]

Witam ponownie.

 

Wczoraj byłem po samochód, mechanik powiedział, że sprawdził półosie, jedna sprawna w drugiej wymienił sprężynę dociskającą bo wyglądała podejrzanie. Auto znów zdjęte z podnośnika i jeździ a właściwie jeździło... Przejechałem ~400m i powtórka z rozrywki. Mechanik powiedział, że ręce opadają i że teraz rozbierze skrzynię bo też pierwszy raz mu się taka sytuacja przytrafiła i będzie sprawdzał teraz wszystko po kolei. Powiedział, że prawdopodobnie jakieś koło wielowypustowe czy jakoś tak może być uszkodzone.

Czyli chyba bez wymiany skrzyni się nie obejdzie:/

 

[ja37]

Na to wygląda.

Kup skrzynię uzywkę, a tą mu oddaj do zbadania, tez jestem ciekaw, co jest grane.

 

[Gość Anonymous]

A ja jednak obstawiam coś ze sprzęgłem. Czekam z niecierpliwością na rozwiązanie.

 

[Gość Anonymous]

Okazało się, że znów padła ta sprężyna dociskająca półoś, mechanik stwierdził, że poprzednia była felerna i wymienił na nową. Dzisiaj dojechałem do domu(czyli te ~400m) i nic się nie stało;), jutro się wybiorę w dłuższą trasę, jak w tydzień, tudzież jutro nic nie klęknie to będę szczęśliwy bo akurat święta i okazało się, że niby ja mam wozić rodzinkę a jeżeli będzie coś nie tak to będę na bieżąco relacjonował przebieg napraw bo widzę, że przypadek mój jest wyjątkowy i a nóż widelec potomnym się przydać może;)

 

[Gość adam opel]

Okazało się, że znów padła ta sprężyna dociskająca półoś, mechanik stwierdził, że poprzednia była felerna i wymienił na nową. Dzisiaj dojechałem do domu(czyli te ~400m) i nic się nie stało;), jutro się wybiorę w dłuższą trasę, jak w tydzień, tudzież jutro nic nie klęknie to będę szczęśliwy bo akurat święta i okazało się, że niby ja mam wozić rodzinkę> a jeżeli będzie coś nie tak to będę na bieżąco relacjonował przebieg napraw bo widzę, że przypadek mój jest wyjątkowy i a nóż widelec potomnym się przydać może;)

kolego ja mam to samo ale mam pytanie gdzie znajduje się ta sprężyna dociskająca półoś czy to jest zabezpieczenie bardzo proszę o odpowieć będe bardzo wdzięczny bo mi ręce opadają czarna magia w tym tak jak pisałeś

 

[Gość Muminek1177]

U mnie nie ma żadnej sprężynki, ale miałem kiedyś taki przypadek że gdy wcisnąłem do oporu sprzęgło wysprzęglik czy jak mu tam nie cofnął się, docisnął tarczę i tak został, pedał sprzęgła był lekko wciśnięty i nie dało się go mocniej cofnąć, musiałem ściągać skrzynie, biegi można było wrzucać przy odpalonym silniku, ale jazdy nie było, jak to na sprzęgle ...