coś piszczy!!!!

[Gość zibi]

najgorszy scenariusz to taki,który mi się trafił w Jumperze

piszczała rolka napinacza parę min. po odpaleniu

mechanik który wczesniej zmienial pasek podciągnął nieco rolkę i piszczenie prawie ustało,ale po miesiącu na pasku nie było prawie klinów-trzeba bylo zmienić pasek

zrobił to inny warsztat i jest spokój,nie piszczy i pasek OK.

z tym WD to nie bardzo-przeczytaj od początku scalony z twoim temat,a na przyszłość pamiętaj o "szukajce"

 

[Gość ragged13]

Witam. Niedawno nabylem Astre 1.7DTI LS ECO.

 

Zaczytuje sie o waszych problemach z piszczeniem pod maska i probuje porownac do mojego problemu. Tak jak kazdy z rzeszy pomyslalem, tak! to musi byc pasek klinowy!

 

Ale teraz sam nie wiem. Przeprowadzilem test:

 

Odpalanie normalne, Ruszanie lekki pisk zanika wraz z akceleracja, bieg drugi piszczenie jest tym wieksze im wolniej jechalem, czyli mniejsze obroty, silnik ciezej pracuje.

 

Bieg 3 i 4 to samo, jesli jade na mniejszej predkosci i wiadomo, nizszych obrotach (np, bieg 4ty- predkosc 45-55km/h.

 

Kazdy wiazd pod gorke zaczyna i konczy sie z piskiem.

 

 

Jakies pomysly panowie?!

 

[ Dodano: Pią Kwi 02, 2010 13:55 ]

Odpowiedz na to jest jedna, teraz juz wiem.

 

Do wymiany jest napinacz plus rolka napinajaca pasek klinowy, jesli pasek jest dobry, mozna zostawic, jesli nie wymienic.

 

Pozdrawiam.

 

[Gość xavier86]

Kolego ragged13 mam również astre 1.7dti i podobną sprawę w silniku. generalnie coś piszczy na luzie stojąc czasem delikatnie najbardziej jak się rusza bądź przyśpiesza... nie ma reguły czy na zimnym czy na rozgrzanym bo jest to samo... jadę niedługo na większy serwis to wtedy będę głębiej badał ale kilka typów już mam

najbardziej prawdopodobny jest jedno z łożyska paska wieloklinowego

bądź

koło pasowe w alternatorze albo rolka przy nim

Jak się już z tym uporam to się z nowiną podzielę..

 

[Gość ragged13]

Jak juz wspomnialem sprawe zalatwilem.

 

Wymienilem pasek, bo juz sie prosil o wymiane. Potem Napinacz i rolke napinajaca.

 

Juz jest cacy. Alternatora nie trzeba ruszac.

 

Pozdrawiam.

 

[Gość WoW]

Ja mam podobny problem wymieniłem pasek na nowy wszystko było ok po 3 tygodniach zaczelo się takie popiskiwanie jak poleje wodą albo wd40 piszczenie ustaje czyli jest to coś z paskiem nie tak?

 

[Gość WoW]

Podepne sie pod temat bo wymieniłem pasek i po 3 tygodniach mam to samo czyli piszczy po wywianie paska jak poleję woda albo wd40 pezstaje piszczec czyli jest to wina paska?

 

[Gość WoW]

Podepne sie pod temat bo 3 tygodnie po wymianie paska zaczeło i umnie piszczeć polałem woda to przestało ale na krótko 3 min jak wd40 to troszke dłużej i znowu to samo czyli może być to wina paska? bo napinacz nie jest w kiepskim stanie.

 

Sorki że tyle razy pisałem ale cos mi sie z netem jeba... i myslałem że nie wysyła.

Edytowane 25 Listopada 2013 przez WoW

 

[kicaj]

wow aż tak piszczy że trzy razy to piszesz? Chyba tak głośno piszczy że nie słyszysz co piszesz... :-) wymieniłeś sam pasek czy z rolkami? I napinaczem?

 

Tapatalk u mnie...

 

 

 

[Gość WoW]

Wymieniłem tylko pasek i było dobrze przez 3tyg teraz tak świergocze jak by jakis ptak siedzial pod maską a wystrczy kilka kropel wody i cisza ale tylko na chwile przygladałem sie jak napinacz pracuje i nie widziałem żeby zachowywał się jak zużyty. Pasek jest napięty a mimo to coś piszczy. Niewiem jakiej firmy był tamten pasek a czytałem że po zmianie na continentch pisk ustawał.

Czy da sie u was obrócic pasek tak że widać te klinki? I ile wam sie pasek poddaje jak go naciskacie?

Edytowane 26 Listopada 2013 przez WoW