Skocz do zawartości

wypadanie zapłonu


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam,

 

Mam problem z astrą II 1,4 16V ECOTEC w benzynie. Prześladuje mnie "wypadanie zapłonu" po przejechaniu pierwszych kilkuset metrów na zimnym jeszcze silniku. Po nagrzaniu się pracuje równo i normalnie. Podłączałem kilkarotnie komputer - zawsze 3 cylinder. Cewka i świece są OK. Wtryski również wporzo. W Oplu mówią że to wada fabryczna tego silnika - zbyt ciasno spasowane prowadnice zaworów + nagar z paliwa. Poradzili dać ostro po garach. Pół roku miałem spokó a teraz znowu to samo. Może ktoś ma podobny problem i znalazł inne rozwiazanie. Bedę wdzięczny za podpowiedzi i komentarze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam,

 

Mam problem z astrą II 1,4 16V ECOTEC w benzynie. Prześladuje mnie "wypadanie zapłonu" po przejechaniu pierwszych kilkuset metrów na zimnym jeszcze silniku. Po nagrzaniu się pracuje równo i normalnie. Podłączałem kilkarotnie komputer - zawsze 3 cylinder. Cewka i świece są OK. Wtryski również wporzo. W Oplu mówią że to wada fabryczna tego silnika - zbyt ciasno spasowane prowadnice zaworów + nagar z paliwa. Poradzili dać ostro po garach. Pół roku miałem spokó a teraz znowu to samo. Może ktoś ma podobny problem i znalazł inne rozwiazanie. Bedę wdzięczny za podpowiedzi i komentarze.

janek91 Witam,u mnie to samo.Silnik Z 1,4 XE16V .Zapłony wypadają naI cylindrze.Nic nie dała wymiana świec,modułu zapłonowego,zamiana wtrysków z I cyl. na IV.Ciągle komp.pokazuje wypadanie zapł.na I cylindrze.Jeżeli opel twierdzi że wada fabr.to czemu się tym nie zajmą.Niech nam wymienią samochody.Ostatnio wykryłem poluzowany czujnik położenia wału.owinien być nieruchomy.Mechanik twierdzi że może to być przyczyną wypadania zapłonów.Jutro maą mi go wymienić.Podobno kosztujr 95 zł.Zobaczymy.Pozdrowienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam,

 

Mam problem z astrą II 1,4 16V ECOTEC w benzynie. Prześladuje mnie "wypadanie zapłonu" po przejechaniu pierwszych kilkuset metrów na zimnym jeszcze silniku. Po nagrzaniu się pracuje równo i normalnie. Podłączałem kilkarotnie komputer - zawsze 3 cylinder. Cewka i świece są OK. Wtryski również wporzo. W Oplu mówią że to wada fabryczna tego silnika - zbyt ciasno spasowane prowadnice zaworów + nagar z paliwa. Poradzili dać ostro po garach. Pół roku miałem spokó a teraz znowu to samo. Może ktoś ma podobny problem i znalazł inne rozwiazanie. Bedę wdzięczny za podpowiedzi i komentarze.

janek91 Witam,u mnie to samo.Silnik Z 1,4 XE16V .Zapłony wypadają naI cylindrze.Nic nie dała wymiana świec,modułu zapłonowego,zamiana wtrysków z I cyl. na IV.Ciągle komp.pokazuje wypadanie zapł.na I cylindrze.Jeżeli opel twierdzi że wada fabr.to czemu się tym nie zajmą.Niech nam wymienią samochody.Ostatnio wykryłem poluzowany czujnik położenia wału.owinien być nieruchomy.Mechanik twierdzi że może to być przyczyną wypadania zapłonów.Jutro maą mi go wymienić.Podobno kosztujr 95 zł.Zobaczymy.Pozdrowienia

to które silniki nie są objęte wadami fabrycznymi, mam Zafirę 1.6 Z16XE i ten sam problem, w serwisie Opla ta sama gadka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość Anonymous

Cześć.AstraG,rocznik 2003, silnikZ14XE.Wypadanie zapłonu cylinder1.Dzisiaj jadę do serwisu.Mam to samo co wy.W zeszłym roku był ten sam problem.Wymieniłem świece i moduł i podejrzewam że temat właśnie wrócił.Myślę ,że powinniśmy się zsynchronizować i uderzyć do OPEL Polska.Jednego klijenta mogą olać, ale kiedy będzie nas więcej to mamy większą szansę.Należy przestudiować temat od strony prawnej i przemyśleć gdzie dokładnie zgłosić problem.U dealera podejrzewam,że nic nie wskóramy.Jeśli coś uda mi się załatwić to was powiadomię jak to szło. Jeśli wam też cos wyjdzie , dajcie znać. Narka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość stefan100

[shadow=brown]

Cześć.AstraG,rocznik 2003, silnikZ14XE.Wypadanie zapłonu cylinder1.Dzisiaj jadę do serwisu.Mam to samo co wy.W zeszłym roku był ten sam problem.Wymieniłem świece i moduł i podejrzewam że temat właśnie wrócił.Myślę ,że powinniśmy się zsynchronizować i uderzyć do OPEL Polska.Jednego klijenta mogą olać, ale kiedy będzie nas więcej to mamy większą szansę.Należy przestudiować temat od strony prawnej i przemyśleć gdzie dokładnie zgłosić problem.U dealera podejrzewam,że nic nie wskóramy.Jeśli coś uda mi się załatwić to was powiadomię jak to szło. Jeśli wam też cos wyjdzie , dajcie znać. Narka.

[/shadow]

 

Witam

Mam podobne problemy jak moi przedmówcy z wypadaniem zapłonów. Posiadam Opla Astra II silnik 1,4 2003 rocznik. W drugim roku użytkowania, czyli pod koniec gwarancji pojawiły się problemy, zimny silnik, samaochód traci moc zaczyna pracować nierówno wreszcie zapala sie kontrolka od emisji spalin i samochód gaśnie przechodzi do pracy w trybie awaryjnym. Jeździłem do serwisu opla chyba z 15 razy nie wiedzieli jak sie zabrać, wszystko co było wcześniej opisywane jak wymiana świec, wymiana filtrów, podejrzenie na zawór EGR wszystko zostało obalone łącznie z złej jakości paliwem rzekomo takie tankowałem choć naprawdę to nigdy nie lałem nic podejrzanego np. na małych stacjach, wentylowanie silnika czyli gaz do dechy prawie do 6 tys obr. aż silnik sie wyłączał też stosowałem. Problem pojawiał się cyklicznie wrescie padło na czyszczenie nagaru (przy 20.000 km) zdejmowanie głowicy itd. Pół roku miałem spokój aż znów to samo tylko, że było już po gwarancji rozleciał się (stopił) katalizator. Oczywiście kupiłem katalizator po regeneracji bo nowy wiadomo koszt 3800 zł. Pół roku spokój i zima znów to samo. Trafiłem tym razem do prywatnego fachowca bo opel jakoś poprostu sobie nie radził. Znów zdejmowamnie głowicy bo podobno nagar no i teoria że w oplu zrobili to byle jak, oczywiście te same błędy były jak wcześniej wypadanie zapłanów na 1 cylindrze. Ponad pół roku spokoju i znów zima i to samo. Samochód traci moc, kontrolka od emisji spalin i trafiłem do tego samego elektronika i oczywiście wywód że samochód jest wporzo tylko leje dziadowskie paliwo. Kasowanie błędu (nie tanio zresztą) i jeżdże dalej do następnego razu. Dodam iż wcześniej wymieniałem cały modół zapłonowy świece olej filtry na bierząco częściej niż zalecane. Przebieg obecny 56 tys. jestem zdesperowany nie wiem co mam dalej robić, a samochód naprawdę mi sie podoba i fajnie mi sie jeździ. Proszę o porady, będę wdzięczny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Cześć.AstraG,rocznik 2003, silnikZ14XE.Wypadanie zapłonu cylinder1.Dzisiaj jadę do serwisu.Mam to samo co wy.W zeszłym roku był ten sam problem.Wymieniłem świece i moduł i podejrzewam że temat właśnie wrócił.Myślę ,że powinniśmy się zsynchronizować i uderzyć do OPEL Polska.Jednego klijenta mogą olać, ale kiedy będzie nas więcej to mamy większą szansę.Należy przestudiować temat od strony prawnej i przemyśleć gdzie dokładnie zgłosić problem.U dealera podejrzewam,że nic nie wskóramy.Jeśli coś uda mi się załatwić to was powiadomię jak to szło. Jeśli wam też cos wyjdzie , dajcie znać. Narka.

jestem na etapie diagnostyki kupilem na allegro moduł zapłonowy założe i zobaczę jaki bedzie efekt, jezeli dalej bedzie to samo zostaja mi wtryski, i tez bede cos dzialal kolo tematu zgloszenia problemu do opla, popieram inicjatywe

 

[ Dodano: Pon Sty 07, 2008 17:39 ]

Cześć.AstraG,rocznik 2003, silnikZ14XE.Wypadanie zapłonu cylinder1.Dzisiaj jadę do serwisu.Mam to samo co wy.W zeszłym roku był ten sam problem.Wymieniłem świece i moduł i podejrzewam że temat właśnie wrócił.Myślę ,że powinniśmy się zsynchronizować i uderzyć do OPEL Polska.Jednego klijenta mogą olać, ale kiedy będzie nas więcej to mamy większą szansę.Należy przestudiować temat od strony prawnej i przemyśleć gdzie dokładnie zgłosić problem.U dealera podejrzewam,że nic nie wskóramy.Jeśli coś uda mi się załatwić to was powiadomię jak to szło. Jeśli wam też cos wyjdzie , dajcie znać. Narka.

jestem na etapie diagnostyki kupilem na allegro moduł zapłonowy założe i zobaczę jaki bedzie efekt, jezeli dalej bedzie to samo zostaja mi wtryski, i tez bede cos dzialal kolo tematu zgloszenia problemu do opla, popieram inicjatywe

podstawiłem DIS i na razie spokój,

a propos rozmawiałem z zawodowym mechanikiem i nie ma takiego pojecia jak wieszajace sie zawory, zawor albo sie zatnie albo nie, jak sie zatnie a rozrzad jest kolizyjny to zonk.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam Panów serdecznie. Wystepuję tu niestety jako laik, ale mam ten sam problem. Astra G silnik Z14xe i tez wypadaja zaplan na 4 cylindrze. Jedni wymienili cewkę, drudzy z salonu powiedzieli, że są brudnie zawory. Jest ponoć taki preparat do czyszczenia zawów, daje się go bezpośrednio do zaworów. Powiedzieli,że być może to pomoże a jak nie to trzeba czyścić zawory, a o ile sie orientuję to prawie jak remont silnika. Przerażające, bo samochod jest z 12.2003 i ma przejechane 52 tys. Może ktoś z was stosowal to cudo i wie gdze to kupić proszę o namiary. Panowie z serwisu powiedzieli, że w 90 % pomagalo. Miala go dawniej w oferci firma WURTZ (nie wiem czy tak to się pisze).

 

[ Dodano: Sob Sty 26, 2008 09:58 ]

Dodam jeszcze, że na niemieckich stronach jest bardzo dużo takich zgoszeń dotyczących wypadania zaponu wlasnie w tych silnikach, więc wniosek z tego, że faktycznie jest z nimi coś nie tak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

No cóż, zima wigotna i zapłon dalej wypada. Po przeczytaniu waszych opinii sam już nie wiem czy warto zdejmować głowicę i czy jest jakis sposób na ten problem poza pospolitym ruszeniem na dealerów OPLA, żeby wymienili nam wózki na wolne od wady. Przestrzegam jednak wszystkich przed niepotrzebnymi kosztami zwiazanymi z wymianą modułu zapłonowego DIS, czujnikami położenia wału korbowego itd. To nic nie pomoże. Popytałem, poczytałem, wymieniłem opinie i wg. mnie problem jest niestety prowadnicach zaworowych i tylko rozebranie silnika może pomóc. inne spsosby zaradcze (uzdatniacze do paliwa itp.) pomagają tylko chwilowo. No chyba, że ktoś z szanownch forumowiczów ma inny patent...Czekam na wiadomośći od Was. :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość Anonymous

No cóż, nie odzywałem się bo "walka twała" skończyło się na szlifie prowadnic.Ponieważ nie minął termin gwarancji po ostatniej naprawie (zdiagnozowanej jako wypadanie zapłonu)dokonanej przez mojego dealera, to zrobił on to na swój koszt (bardzo "przyzwoity" dealer, aczkolwiek nie było to tak oczywiste) Autko narazie jeździ.Jeśli nie macie szans na dochodzenie swoich praw u dealera, to są firmy prawnicze ( Autolex) zajmujące się takimi sprawami i można spróbować.Napiszcie o swoich doświadczeniach w tym temacie.Narka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności