Gość Anonymous Opublikowano 21 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2008 Nie wiem dokładnie , bo samochód oddałem do dealera i po kilku dniach odebrałem zrobiony.Facet przy odbiorze wogóle nie był "wylewny" i stwierdził cytuję "szlifowanie prowadnic i gniazd zaworowych, bo zebrał się nagar" Napewno trzeba było zdejmować głowicę i wymienić uszczelkę pod głowicą.Mam nadzieję, że to było to i wydaje mi się że silnik teraz pracuje "jakby" równiej ( aczkolwiek może to być autosugestia) W moim samochodzie problem pojawiał się przy temperaturach otoczenia poniżej zera.Teraz ostatnio temperatury były raczej dodatnie, dlatego też na 100% to ja pewny nie jestem.Niemniej jednak w Oplu stwierdzili że niektóre ich silniki tak mają ( przy małych przebiegach i podejrzanym paliwie) a to szlifowanie pomaga.Narazie   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość janek92 Opublikowano 4 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2009 Witam Panów serdecznie. Wystepuję tu niestety jako laik, ale mam ten sam problem. Astra G silnik Z14xe i tez wypadaja zaplan na 4 cylindrze. Jedni wymienili cewkę, drudzy z salonu powiedzieli, że są brudnie zawory. Jest ponoć taki preparat do czyszczenia zawów, daje się go bezpośrednio do zaworów. Powiedzieli,że być może to pomoże a jak nie to trzeba czyścić zawory, a o ile sie orientuję to prawie jak remont silnika. Przerażające, bo samochod jest z 12.2003 i ma przejechane 52 tys. Może ktoś z was stosowal to cudo i wie gdze to kupić proszę o namiary. Panowie z serwisu powiedzieli, że w 90 % pomagalo. Miala go dawniej w oferci firma WURTZ (nie wiem czy tak to się pisze). [ Dodano: Sob Sty 26, 2008 09:58 ] Dodam jeszcze, że na niemieckich stronach jest bardzo dużo takich zgoszeń dotyczących wypadania zaponu wlasnie w tych silnikach, więc wniosek z tego, że faktycznie jest z nimi coś nie tak. Witam Astra G 2001R silnik Z14XE 160 000 km przebieg.Te same problemy tylko na I cylindrze.Mam ją 2 lata.Poprzedni właściciel twierdzi że nie miał żadnych problemów/W co nie wierzę/.Kupiłem ją w lecie.Jesienią się zaczęło.Sam się sobie dziwię że tak długo z nią wytrzymałem.Po prostu mi się podoba.Wierzyłem że można sobie z tym poradzić.Ale już mam dość.Jak mówią -mądry Polak po ...!!!Naprawdę trzeba uderzyć gdzieś wyżej.Tylko kogo to obchodzi.A POWINNO.Jeżeli OPLOWI zależy na marce to powinien coś z tym zrobić.Tylko jak się za to zabrać ?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 czesc, zobacz tutaj   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość janek92 Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Witam, Mam problem z astrą II 1,4 16V ECOTEC w benzynie. Prześladuje mnie "wypadanie zapłonu" po przejechaniu pierwszych kilkuset metrów na zimnym jeszcze silniku. Po nagrzaniu się pracuje równo i normalnie. Podłączałem kilkarotnie komputer - zawsze 3 cylinder. Cewka i świece są OK. Wtryski również wporzo. W Oplu mówią że to wada fabryczna tego silnika - zbyt ciasno spasowane prowadnice zaworów + nagar z paliwa. Poradzili dać ostro po garach. Pół roku miałem spokó a teraz znowu to samo. Może ktoś ma podobny problem i znalazł inne rozwiazanie. Bedę wdzięczny za podpowiedzi i komentarze. Mnie też tak poradzili.To jest sposób na naprawienie samochodu ?? A OD CZEGO ONI SĄ ?? !! To jest sposób na zajechanie samochodu.W zimowych warunkach mam dawać ostro po garach żeby naprawić samochód ? Moja żona też ma tak jeździ ? To ma być serwis ? Naszpikowali samochód czujnikami i teraz sobie po prostu NIE RADZĄ ! Jeżeli nie uda się sprawy załatwić a uda się sprzedać samochód to na pewno przestanę być fanem OPLA.Po prostu serwis nie radzi sobie z naprawami i nie robi nic konkretnego żeby to zmienić.Nie wierzę żeby nie zauważono tego problemu.Po prostu nas olewają !   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość janek92 Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Witam, Mam problem z astrą II 1,4 16V ECOTEC w benzynie. Prześladuje mnie "wypadanie zapłonu" po przejechaniu pierwszych kilkuset metrów na zimnym jeszcze silniku. Po nagrzaniu się pracuje równo i normalnie. Podłączałem kilkarotnie komputer - zawsze 3 cylinder. Cewka i świece są OK. Wtryski również wporzo. W Oplu mówią że to wada fabryczna tego silnika - zbyt ciasno spasowane prowadnice zaworów + nagar z paliwa. Poradzili dać ostro po garach. Pół roku miałem spokó a teraz znowu to samo. Może ktoś ma podobny problem i znalazł inne rozwiazanie. Bedę wdzięczny za podpowiedzi i komentarze. Mnie też tak poradzili.To jest sposób na naprawienie samochodu ?? A OD CZEGO ONI SĄ ?? !! To jest sposób na zajechanie samochodu.W zimowych warunkach mam dawać ostro po garach żeby naprawić samochód ? Moja żona też ma tak jeździ ? To ma być serwis ? Naszpikowali samochód czujnikami i teraz sobie po prostu NIE RADZĄ ! Jeżeli nie uda się sprawy załatwić a uda się sprzedać samochód to na pewno przestanę być fanem OPLA.Po prostu serwis nie radzi sobie z naprawami i nie robi nic konkretnego żeby to zmienić.Nie wierzę żeby nie zauważono tego problemu.Po prostu nas olewają !   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pako720 Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 jestem kolejnym z takim samym problemem auto ma 67 000km ale szczerze to wole go sprzedać i sobie VW kupić niż robić przy tym złomiatym OPLU auto mam 5 miesięcy i totalna porażka   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 8 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2010 Ja walcze z bardzo podobnym problemem, tyle ze mi sie pojawia blad P0170 - ale mam wrazenie, ze nie pali na wszystkie cylindry , oczywiscie jak jest zimny i przez chwile, dlawi sie, gasenie, paliwem smierdzi, strzela. musze sprobowac wykrecic swiece jak zaleje ktoras i zbadac, ktory to cylinder.. bo innych bledow nie mam. Zanim doszedlem do takich wnioskow to zrobilem: nowe swiece, nowa cewka, drugi przeplywomierz, czyszczenie przepustnicy - pozniej wymiana przepustnicy. Dzis po wymianie przepustnicy i 1 dniu bez bledow znow sie zaczelo.. Niestety nie ma reguły, dlaczego.. w nocy - mroz na dworze parkuje, w dzien - parking podziemny z temp dodatnia - i tu gorzej pali... Podejme probe z srodkiem do czyszczenia ukladu paliwowego dodawanego do paliwa.. zawsze tankowalem 98 z Orlenu, myslalem ze lepsze troche paliwo.. Czy polecacie jakis szczegolny srodek przeczyszczający? Pomoglo w Waszych autach? Pozdr   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość przemekj81 Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 witajcie możecie mnie oświecic jakobjawia sie wypadanie zapłonów ? bo niestety z mechanika niemam zawiele wspólnego a chciałbym wiedziec z góry dzieki   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SIULP Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Witam, Chciąłbym się dołączyć do dyskusji o wypadających zapłonach przy zimnym silniku. Ja takze maiałem problemy z silnikiem X14XE. Gdy nastała jeśień i temperatura powietrza na dworze spadła do około 0C, to zaczęły się kłopoty z wypadającymi zapłonami. Dopuki działało automatyczne ssanie, to wszystko było O.K., jak tylko silnik się trochę podgrzał issanie się wyłączyło, to silnik zaczynał się dusić i szarpać. Zacząłem dochodzić po kolei, mechanik w ASO poradził, aby przepędzić silnik na dużych obrotach, bo silnik się zamula. Coś mi nie pasowało w tym odmulaniu, bo silnik o przebiegiu 30tys. jest przecież jak nówka. Inny mechanik powiedział, że to problemy ze smarowaniewm samoregulatorów zaworów i ze trzeba rozebrać głowicę i ewentualnie powymieniać jakieś elementy. Byłem bardzo przybnębiony wizją rozbebeszania 3 letniego silnika. Po kilku dniach intensywnego myślenia, wpadłem na pomysł wymiany oleju silnikowego na nowy. Była to decyzja trochę dziwna dla mechanika, który mi wymieniał olej, ponieważ zobaczył karteczkę z ostatniego przeglądu w ASO, z której wyczytał, że olej był wymianiany 2 miesiące temu oraz że przejechałem na oleju tylko 1300 km. Wymieniłem olej, na taki, który zawsze kazałem zalewać, czyli pełny syntetyk M1 0W40. Po "kontrolowanej" wymianie znikneły wszystkie problemy z wypadającymi zapłonami. W moim przypadku, powodem problemów z pracą zimnego silnika, mógł być kiepski olej, jaki mi zalano na przeglądzie w ASO. Od tej pory patrzę mechanikom na ręce i nie pozwalam na zastosowanie oleju "z beczki".   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kris Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Panowie miałem to samo, to było jak walka z wiatrakami w końcu znajomy mechanik rozebrał głowice i przeszlifował gniazda zaworów wymienił uszczelniacze i 4 sztuki siłowników.Koszt naprawy 600 części i robocizna 250.Wiem tanio ale to znajomy jest więc po kosztach poszło.Teraz mam spokój.Powodzenia panowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.