Gwarancja Opel FlexCare

[Gość mario500]

Witam użytkowników Mokki,

 

Z racji tego, ze niedługo kończy mi się możlwiość zakupu dodatkowej gwarancji Opel FlexCare chciałbym się dowiedzieć jak to jest z tą gwarancją. Czy warto ją kupić? Ma ktoś doświadczenia w tym zakresie?

Auto odebrałem w czerwcu tego roku i do tej pory nic się z nim nie wydarzyło abym musiał pojechać do ASO.

 

Pozdrawiam

 

[ArKos]

Ja wykupiłem. Gwarancja obejmuje takie same podzespoły, jak zwykła 2-letnia, oczywiście z wyłączeniem eksploatacyjnych (np. sprzęgło). Nawet na 2-letniej jak spalisz sprzęgło to i tak masz koszty, więc nic się nie zmienia.

Mam opcję 4 lata flexcare z limitem 60.000km za tysiaka.

 

[Gość]

 

Mam opcję 4 lata flexcare z limitem 60.000km za tysiaka.

No to chyba kolega po zniżkach "pracowniczych" dostał za tysiaka bo ja mam 2 + 3 lata flexcare w mojej CD za jedyne... 1799zł z limitem 150 000km.

 

[ArKos]

Nie po zniżkach, bo w tym momencie zniżki nie obowiązują. Każdy model ma inny koszt flexcare. Można sobie poczytać który ile ma -> http://www.opel.pl/twoj-opel/flexcare/cennik.html

 

P.S.

Zauważyłem, że najtańsze gwarancje są do najmniej awaryjnych modeli :D

 

[Gość radd]

Ja też będę stał przed tym wyborem... i chyba się jednak skuszę - zawsze to jakiś spokój.

 

[Gość Buzka23]

Ja się skusiłem na opcje 2 + 3 z limitem 150 000 km. Sporo bo 2250 zl, ale spokój na 5 lat.

 

[Gość mario500]

Dziękuję wszystkim. Namówiliście mnie:-)

 

[Gość walker]

Ja tam pierdziele to przedłużanie. Wychodzę z założenia czy masz gwarancje czy jej nie masz to i tak bulisz. A poza tym nowe auto ma chodzić i tyle. Kiedy brałem Astre 13 lat temu pojechałem na pierwszy przegląd, zabuliłem chyba z 800zł i już więcej nie skorzystałem. Auto chodzi do dziś bez żadnych awarii a że czujnik temperatury zew i wlotu powietrza się popsuł to nie żadna awaria.

 

[Gość]

no to żeś temat wykopał z 2014r

 

[Gość walker]

Nie ja pierwszy i nie ostatni kupiłem nowe auto a każdy ma i będzie miał taki dylemat.