Regulacja temperatury nawiewu kręci się w koło.

[Gość marcelo]

Dołoże tez swoje trzy grosze..

W mojej reduktor mam podpięty z powrotu ogrzewania przepustnicy do zbiorniczka wyruwnawczego, efekt jest taki że jak zostawie na wolnych obrotach auto to nawet za 20 minut nie przełączy się na LPG, gazownik mów żeby kupić jakąś pompkę która bedzie tłoczyła płyn na reduktor z ogrzewania przepustnicy ale pomysł z tą pompką średnio mi się podoba. W poprzedniej 2.2 tego problemu nie było.

 

[Gość Olaola1]

Sintra i tak ma pompkę wspomagającą obieg płynu w układzie.

Zacznij od tego jaką masz ustawioną temperaturę przełączania się gazu?

 

[Gość marcelo]

Temperatura przełączania to 30 stopni, pompka wspomagająca załącza się u mnie po wyłączeniu silnika i goni płyn gdy chodzą wentylatory, jak temperatura spadnia to się wszystko wyłącza i jak mi wiadomo to tak ma działać.

 

[rafalgrzegorz]

Marcel a jak byś zrobił normalnie jak wszyscy - wpięcie w układ nagrzewnicy {powrót z nagrzewnicy na reduktor i do chłodnicy oleju (króćca silnikowego powrotu nagrzewnicy)}

 

[Gość marcelo]

Powiem szczerze że chyba tak zrobię, znajomy gaziarz jescze mówił o szeregowym wpięciu parownika z nagrzewnicą na trójnikach. Podpowiedź Rafała najbardziej mi się podoba tylko co będzie z ogrzewnaiem parownika w zimę przy nawiewie skierowanym na szybę (obieg powietrza otwarty - z zewnątrz) przy położeniu pokrętła na 5 bieg wentylatora? Prawdopodobnie powinno dać rade bo moja V-szóstka i tak trzyma ciągle 100 stopni przynajmniej tak pokazuje zegar.

 

[Gość Olaola1]

Jak ciągle trzyma 100 stopni? Ciągle wskazówka w pionie?

Wskazówka powinna być na 90 stopniach czyli ta gruba kreska pomiędzy 100 a 40 stopni ( W Sintrach jest to tak właśnie dziwnie)

Dopiero w korkach może dochodzić do 100.

U nas było podobnie, po wymianie korka i chłodnicy temperatura ładnie trzyma.

 

[rafalgrzegorz]

Marcel nie rób na trójnikach bo ani ciepła nie będzie a i gaz będzie kulał, zmień gazownika jest w błędzie ten wyciąga mylne wnioski. Nagrzewnica chodzi na krótkim obiegu i masz pełny przepływ.

Taka temperatura silnika to pewnie brudna chłodnica (zewnętrznie), lub czujnik albo zegar dziabnięte.

Sprawdź co pisze Ola - korek zbiornika wyrównawczego jest ważny.

 

[Gość krzychu0483]

Faktyczną temperaturę najlepiej na komputerze sprawdzić. Wątpię, żebyś cały czas miał 100°C...Zanim zabierzesz się za zegary, upewnij się czy układ jest drożny... U mnie temperatura nie podchodziła powyżej 50°C, co oczywiście było błędnym wskazaniem. Na komputerze było normalnie 90°C, wzrosło do 102, załączyły się wentylatory, a na zegarze dalej 50 - 60... Czujnik temp. na zegary wymieniałem dwa razy... i nic. Chciałem kupować już zegary, ale wcześniej uszczelniałem silnik i przy zdjętych pokrywach widać było jaki syf jest w kanalikach, a konkretnie przelew między głowicami właśnie w okolicach czujnika na zegary... Co można to wydłubałem, resztę przepłukałem pod ciśnieniem i teraz wszystko gra

 

[Gość marcelo]

Wentylatory włączaję się u mnie przy 105 na zegarze ale tak to wszytsko ok, może zegary przekłamuja, po wymianie termostatu temperatura wacha się od 90 do 100 czyli jak ma za gorąco to termostat puszcza na duży obieg a jak spadnie to przymknie.

 

[Gość Olaola1]

Jeśli wentylator załącza ci się dopiero przy 105 stopniach to nie chodzi ci pierwszy bieg. Bo 105 to już drugi.