Astra H 1.7CDTI - ciągłe awarie alternatora

[rafalgrzegorz]

Niestety nic nie poradzę na to że masz pecha do mechaników, owszem ciężko jest znaleźć rzetelnego fachowca bo po prostu się nie opłaca (trzeba dbać o klienta). Myślę że w końcu trafisz na kogoś kto nie wyciągnie od ciebie kaski. Może w twoim wypadku podjazd do serwisu Opla będzie dobrym rozwiązaniem.

Zmierzyć prąd ładowania (podpiąć pod kompa) - jak za słaby altek - reklamacja.

Chyba że coś jest nie tak z klemami, połączeniami alternator - akumulator. Może pompa wspomagania pobiera za dużo prądu?

Może jest gdzieś zwarcie? Na odległość nikt ci nie poradzi.

W momencie gdy zaświeci ci się kontrolka ładowania - altek nie ładuje i po chwili brakuje prądu na wspomaganie i resztę urządzeń elektrycznych, dlatego wariuje zegar i kontrolki.

Post napisałeś tak jakbyś sam chciał to robić, więc nie miej pretensji że ci tak odpisałem.

Moja rada - znajdź dobrego, polecanego przez znajomych elektromechanika, bo dłubaniny może być sporo.

 

[Gość Białyopel]

Kelso to Ty się poirytowałeś, zamiast czytać ze zrozumieniem.

 

[Gość Kaslo]

Niestety alternator w 1.7 jest delikatny potrafi go uszkodzić zbyt nadmiernie rozładowany lubuszkodzony akumulator . Nie jestem w stanie dowiedzieć się jak mechanik sprawdził ci aku ale przeważnie mierzą tylko napięcie miernikiem i wydaje mu się że jest dobrze bo ma 12,3V ale nie może sprawdzić prądu startowego który jest tez dosyć istotnym parametrem w akumulatorze. Wydaje mi się że twój mechanik naprawił - regenerował go na chińskich tanich częsciach lub wymienił go na chinola , to masz teraz efekty takiej naprawy. Jeśli chcesz aby mechanik regenerował Ci alternator spytaj o gwarancję na naprawę powinna ona wynosić minimum 12 miesięcy. Na chinola dają do 6 m-cy max i jest dużo tańszy w zakupie więc szybko wyłapiesz co Ci kto wciska. Jak jedziesz do mechanika poproś aby urzył takiego testeru jak na filmie to będziesz wiedział czy napewno aku czy alternator jest dobry.

Edytowane 18 Lutego 2015 przez Kaslo