Astra 2 diesel poszedł rozrzad plus pół silnika.Co robic?

[Gość tomekiewa]

zerwanie paska nie powinno narobić tylu szkód co ci powiedzieli, ale nie są one wykluczone. to prawda że pierwsze łamią sie dźwigienki ale również mogą pokrzywić się trzonki zaworów . więc warto zdjąć głowicę i sprawdzić co się dzieje. mam nadzieję że nie będzie tak źle pozdrawiam i wszystkiego dobrego w 2008r

 

[Gość Anonymous]

Generalnie tak sobie mysle ze strasznie to musi byc delikatne i jakies kiepskie patenty zeby taki kawalek paska zrobilo tyle bałaganu w silniku

dlatego większość powraca do łańcucha rozrządu.

A co do serwisu: może i jest dobry ale te ceny? Na pewno nie on jeden w Szczecinie. Ja bym szukał taniej, w końcu naprawa silnika nie jest jakąś wielką filozofią. To nie komputer. Choć oczywiście wszystko można zepsuć.

Życzę udanych poszukiwań i oby poszło jak najtaniej.

 

[wesol]

Grzesik jest strasznie drogi. Wydzwanialem do nich kilka razy to ceny normalnie z kosmosu. Dodam ze taniej bylo w ASO w szczecinie a juz najtaniej w ASO w Nowogardzie. Moj kolega tez zajmuje sie mechanika i jest dobry fachura ale niestety w Goleniowie. Sporo kasy sobie licza za czesci a co do tego co uleglo uszkodzeniu to mozna wstepnie tylko sciagnac pokrywe zaworow i jak sa polamane dzwigienki to jest nadzieja ze zaworki sa cale i tylko nowe dzwigienki z paskiem i rolkami wymienic i bedzie ok. Cala operacja moze zakonczyc sie bez zwalania glowicy a koszt moze zamknac sie ponizej 1000 zl.

 

[Gość barteklodz]

dokładnie, zapomniałem dodać że widać czy zawór jest wygięty czy nie

 

[Gość Anonymous]

No byłem wczoraj u panow mechanikowi i jest postawiona diagnoza.Do wymiany cały rozrzad razem z pompa, osłony rozzredu.te dzwigienki ,kupe roznych pierdolek i głowica jest peknieta w dwoch takich otworach, widzialem ta głowice faktycznie pękła jak kaloryfer żeliwny u mojej cioci.Generalnie załamka.Koszty same czesci 90 %daja oryginały chycba z 30 pozycji,rozne ,plus uszczelka pod glowice.oleje ,płyny itp.to bedzie jakie 2700zl plus głowica z regeneracji ok 1000zl(moge sobie kupic nowa pan powiedzial 3 tys) robocizna z rozzbiorka diagnoza ok 900zl.w sumie 4600zl nic tylko go do odry zepchnac.I co teraz robic?kasy teraz nie mam czy ktos kupi mi takie auto z taka usterka?generalnie wychodzi naprawa ok 1/3 wartosci auta.Najchetniej by go spzredał minus koszty naprawy.Po takiej naprawie auto jeszzce pojezdzi?Czy juz to bedzie padlina?Patrzyłyem na silniki to sa okolo 3 -4 tys plus odrazu by robil rozrzad plus montaz jakies 500lz to tez wychodzi ta sama cena.

Co sie robi w takiej sytuacji z zycia wziete?

Prosze o jakas rozsadna podpowiedz( na cała usługe udzielaja gwarancji)

Pzdr.

 

[Gość barteklodz]

nie wiem jak u ciebie ale w łodzi za regenerację policzyli mi 800 zł tj. spawanie, planowanie, nowe zawory, nowe uszczelniacze, nowe dźwigienki, nowe komory wirowe , frezowanie i wstawienie nowych gniazd +kontrola szczelności

Robiłem to w MotorCar'ze w Łodzi

www.motorcar.com.pl , zajrzyj, może bardziej opłaca się wysłać do nich

 

[Gość Anonymous]

O cie w mordę Strasznie współczuję.

Wydaje mi się że najtaniej będzie szukać albo drugiego silnika albo samej góry i koniecznie zmiana mechanika na tańszego. Najlepiej jeszcze jak by cię było stać na cierpliwość to i może coś ciekawego by się dało upolować

 

[Gość Anonymous]

Tak sobie kombinuje,czy by pasował bo widze pare fajnych ofert ale ni edo mojego auta w dobrej cenie.Najlepeij walniety w tyl albo jakies drzewo spadlo.Bo uderzony w przod to lipa raczej.A czy po takiej naprawie gdzie jest głowica z regeneracji pojezdzi takie auto?I jak długo czy raczej do rosji niech idzie?

pzdr.

 

[Gość barteklodz]

a może rozbity anglik ze sprawnym silnikiem ?

 

[Gość Anonymous]

ale nic konkretnego nie ma generalni e silnik robi sie na wymarciu X1,7DTL to juz nie za bardzo popularny silnik.Co to znaczy silnik uzbrojony ?ni euzbrojony?bo takie spotkałem.

teraz zalewam smutki z kolega i draopiee sie po głowie co dalej.A moze go q...sprzedam ropa juz baryłka powyzej 100$ na ch...mi auto ubezpieczenia drogie ,parkowanie za pieniadze a pod sklepami nie ma gdzie zaparkowac.

pzdr.