Czy sintry mają miękkie zawieszenie?

[Gość Migel]

Allo allo.

Jak jadę po dziadowskiej drodze z nierównościami lub przez śpiące miśki to buda się dość mocno kołysze.ten typ tak ma?Sintry mają takie mięciutkie zawieszenie?Jest fajnie,wysoko ale momentami mam obawy czy zapanuję nad sintrolotem.

 

 

Czy na szarpaku można sprawdzić skuteczność amorów?Oprócz kompleksowego sprawdzenia całego zawieszenia oczywiście.

 

[Gość Kacper]

Sintry chyba tak mają,- wrażenie jakbyś jechał pontonem.

Po kilku miesiącach przyzwyczaisz się. : SMILE :

 

[rafalgrzegorz]

Migel - na stacji diagnostycznej (piszesz o szarpakach) jest też przyrząd do sprawdzenia amorów.

 

[Gość Olaola1]

To może ja wtrącę kilka groszy z uwagi na doświadczenie jazdy kilkoma Sintrami.

 

Zawieszenie Sintry można nazwać.. w zależności od kilku czynników, Ale raczej jest miękkie w porównaniu do większości aut europejskich.

Należy pamiętać znów iż zawieszenie jest typowo z amerykańca, a te są dość miękkie. Choć baran pływa nam bardziej.

 

Po pierwsze wiele z nich jest wiekowe i nie miały amorków wymienianych.

Jeśli przejeżdżasz nią przez próg zwalniający i zdarza się zawadzić podwoziem - przód na 100% do wymiany. Należy też pamiętać o tym iż przód Sintry jest dość ciężki z uwagi na krótką maskę całość skumulowana jest na przedniej osi.

 

Co do tyłu tutaj wygląda to skomplikowanie. Musisz wiedzieć czy masz amorki z Nivo czy też nie. Jeśli nie masz, znaczy iż były wymieniane i spokojnie na stacji diagnostycznej dowiesz się jaki jest stopień ich sprawności.

Natomiast z Nivo najważniejszą sprawą jest czy pompka działa. Jeśli nie działa pompka, test może ci pokazać bardzo niską skuteczność pomimo ich sprawności. Zależy to od stopnia "napompowania".

Amorki można podpompować zwykłą pompką do rowerów... ale musisz wiedzieć czy wozisz ciężary czy też nie.

 

W Luśce mamy amorki nowe ale pompa nie działa.

Np ja wożę ciężary więc tył jest wysoko i w takiej konfiguracji, bez obciążenia mają sprawności 35% ! Ale tyłek nie lata.

A po załadowaniu, wiadomo jeździ jak tralala.

Jeśli nie przewozisz ciężkich rzeczy, nie wozisz wszystkich towarów, wówczas można z nich spuścić trochę powietrza.

 

[Gość Migel]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi : SMILE :

 

Byłem dziś na szarpaku sprawdzić zawieszenie i amory,bo spokoju mi to bujanie nie dawało.

No i tak to się przedstawia.

 

Z zawieszenia do wymiany są tylko końcówki drążków kierowniczych.Z tyłu wszystko sprawne,ale ze względu na wiek można wymienić tuleje tylnego stabilizatora.

Diagnosta był zdziwiony,że amorki działają wprost proporcjonalne do ich wyglądu hehe.

Edytowane 16 Maja 2015 przez Migel