Padnięta pompa wtryskowa

[Gość brzoza]

A orientujecie się może gdzie w Astrze II 1.7 DTI jest pompa paliwowa...

No ona jest w pompie wtryskowej czyli jej nie widać ale to jest przypadek jeden na 100,000 aby padła zasilania, tylko elektronika na tej pompie czyli sterownik. Jakie masz objawy i czy ci swieci kontrolka silnika. bo sobie narobisz kosztów może nie potrzebnie. http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/rolleyes.gif

 

[Gość Anonymous]

Kontroli świecą się normalnie. Ale nie słyszę pompy paliwa (kiedyś słyszałem), tylko cyknięcie któregoś przekaźnika. Odłączyłem przewód przy filtrze paliwa i nic nie ssie / nie leci. Myślałem o immobiliserze, ale nie sądzę, żeby mógł być podłączony pod pompę paliwową w disel'u.

 

[Gość brzoza]

Kontroli świecą się normalnie. Ale nie słyszę pompy paliwa (kiedyś słyszałem), tylko cyknięcie któregoś przekaźnika. Odłączyłem przewód przy filtrze paliwa i nic nie ssie / nie leci.

Zaraz bo juz nic z tego nie wiem Jeszcze raz napisz co jest z silnikiem czy zgasl nie odpala , czy po prostu nie slyszysz tylko tego jak napisałeś cyknięcia i tak sobie szukasz tego powodu http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/rolleyes.gif

 

[Gość Anonymous]

Wyjechałem z domu, stałem na światłach i nagle zgasł i już nie zapalił... przyholowałem do domu. I próbuję to zdiagnozować. No i to co mi "rzuciło w oczy" to to, że nie słyszę jak się włączą pompa paliwowa w związku z tym odpiąłem przewody od filtra sprawdziłem czy nie jest nic zatkane i jest ok. Więc szukam dalej ale nie bardzo wiem co..

 

[Gość brzoza]

tym odpiąłem przewody od filtra sprawdziłem czy nie jest nic zatkane i jest ok. Więc szukam dalej ale nie bardzo wiem co..

Pierwsze co to sprawdz ten przekaźnik i bezpiecznik od pompy .Powinien być obok filtra w skrzynce takiej czarnej . A następnie odpowietrzyć, pompki nie slychać tylko przekaxnik od świec żarowych , pompka zaczyna dzialąć po uruchomieniu czyli już z kręceniem rozrusznika. Prawidłowe odpowietrzanie układu masz w temacie tu . To tematy obszerne można wyciagnąć wnioski i zabrać sie samemu lub to zlecic np. ASO http://forum.opel24.com/astra-20-di-nie-zapala-vt14753.htm

 

[Gość Anonymous]

No z tego co widzę chyba bez ASO a przynajmniej komputera się nie obejdzie.

Bezpieczniki oczywiście sprawdziłem w pierwszej kolejności.

Ale coś mi nie bardzo pasuje to co napisałeś, że pompka zaczyna działać po uruchomieniu rozrusznika.

Jakiś czas temu wymieniałem wkład filtra paliwa... nie zalałem do pełna, może z połowa była... włączyłem stacyjkę poszumiało trochę dłużej niż zwykle przy odpalaniu i zapalił z pierwszego razu bez specjalnego odpowietrzania. To jest 1.7 DTI wiem że w 2.0 DTI by nie przeszło. Jeszcze próbowałem zobaczyć czy coś ssie z przewodu od pompy wtryskowej do filtra przy pokręceniu rozrusznikiem i też nic. Coś siadło... Jakiś mechanior zarobi... http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/sad.gif

 

[Gość brzoza]

Jakiś czas temu wymieniałem wkład filtra paliwa... nie zalałem do pełna, może z połowa była... włączyłem stacyjkę poszumiało trochę dłużej niż zwykle przy odpalaniu i zapalił z pierwszego razu bez specjalnego odpowietrzania. To jest 1.7 DTI wiem że w 2.0 DTI by nie przeszło. Jeszcze próbowałem zobaczyć czy coś ssie

Tak wygląda zasilanie pompy.

http://forum.vectraklub.pl/index.php?act=attach&type=post&id=4492

 

A tu można poczytać o tych pompach. http://www.bosch-prasa.pl/informacja.asp?idinformacji=24

Jak również można naprawić jest tu duży wybór np. tu.

http://moto.allegro.pl/item317899201_opel_isuzu_1_7_komputer_sterownik_pompy_regeneruje.html

 

[wesol]

Zanczy sie co jest osobna elektryczna pompka paliwa w isuzu? bo w 2.0 napewno nie ma.

 

[Gość Anonymous]

http://kafeja.nazwa.pl/allegro/syc/c7.jpg

tak wygląda mój silnik

to jest oplowski 1.7 czy isuzu?

bo patrzę na te fotki http://www.corsa.ja.pl/zdjC.php i nie potrafię rozstrzygnąć.

proszę pomóżcie bo sama nie potrafię

 

mam problem z odpalaniem autka tzn. jak postoi to rano muszę na trzy razy rozrusznikiem kręcić by odpalił. jak już odpali to mogę zgasić i znowu odpalić bez problemu. jak przejadę i zgaszę silnik to wystarczy że postoi 5 min i już muszę troszkę dłużej przytrzymać rozrusznik by ponownie zapalić. oczywiście jeśli zgaszę i odpalę to nie ma najmniejszego problemu.

spojrzał na to znajomy który para się troszkę mechaniką i stwierdził, że to najprawdopodobniej zawór zwrotny. jakie to mogą być koszty i gdzie to najlepiej naprawiać bo jestem zielona http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/rolleyes.gif

 

[Gość Anonymous]

To nie musi byc zawor zwrotny - możliwe , że gdzieś sie zapowietrza....