Astra G - Brak mocy po rozgrzaniu silnika

[Gość nycer]

Wtam

 

Od kiedy jestem posiadaczem mojej Astry G 1,6 16v ecotec X16XEL (ponad 2 lata) użeram się z brakiem mocy, który występuję głównie po rozgrzaniu silnika.

Przestudiowałem już chyba z miliard albo nawet pierdyliard różnych tematów na różnych forach w poszukiwaniu rozwiązania mojego problemu.

Z brakiem mocy jakoś sobie radziłem aż do momentu gdy mocy zabrakło podczas wyprzedzania co doprowadziło do groźniej sytuacji, na szczęście nic się nie stało (jakimś cudem). Postanowiłem, że tak długo będę drążył temat aż w końcu uda się go problem rozwiązać.

 

Tak jak wspomniałem na początku brak mocy występuję głównie, po rozgrzaniu silnika do temperatury roboczej. Aczkolwiek zdarza się, że mocy brakuje nawet na zimnym silniku. Gdy brakuje mocy silnik zaczyna buczeć. Astra jedzie jakby ciągnęła wielką przyczepę i to pod górkę. Przeważnie jak silnik jest zupełnie zimny, asterix idzie jak przecinak, aż milo. Obroty nie falują, ewentualnie czasem na biegu jałowym potrafią spaść na chwilę z ok 800rpm tak do ok 600rpm, ale od razu wzrastają do ok 800rpm. Generalnie silnik odpala zawsze od pierwszego kopa i ładnie równo pracuje.

Byłem u wielu mechaników, sprawdzali, dłubali, kase brali a auta nie udało się żadnemu naprawić. Zaprzyjaźniony świetny fachowiec robił pełną diagnostykę, podłączony był TECH ze sprawdzeniem danych livedata, która nie wykazywała żądnych nieprawidłowości. błędów brak.

 

Wymieniłem:

sondę lambda - nowa dedykowana Bosch

świece zapłonowe - NGK

cewka zapłonowa - nowa - beru

wszystkie filtry wymieniane regularnie

czujnik temperatury - nowy bosch

rozrząd kompletny wymieniony

egr - czyszczony, podmieniany, zaślepiany i nic

przepustnica wyczyszczona, ogrzewanie przepustnicy odłączone

lewego powietrza nie ciągnie

 

Na którymś forum wyczytałem, że w oplach często ścina klin koła pasowego na wale korbowym, z którego czytnik zbiera informacje i steruje zapłonem. Sprawdziłem i oczywiście, wszystko jest dobrze klin cały.

 

Brak mi już sił na ten samochód. Może ktoś miał podobny problem, albo ma jakiś pomysł co zrobić, co sprawdzić, co wymienić?

 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pomoc

 

Pozdrawiam

Daniel 'nycer'

 

[rafalgrzegorz]

A czy ktoś mierzył ciśnienie na cylindrach, na zimno i ciepło?

W momencie utraty mocy zapala się jakaś kontrolka?

Jaki przebieg, olej i jego zużycie, czy jest LPG, co z katem itp.

 

[Gość nycer]

A czy ktoś mierzył ciśnienie na cylindrach, na zimno i ciepło?

W momencie utraty mocy zapala się jakaś kontrolka?

Jaki przebieg, olej i jego zużycie, czy jest LPG, co z katem itp.

 

Ciśnienie nie było sprawdzane. Rozmawiałem o tym z mechanikiem i stwierdził, że silnik równo pracuje, więc niema potrzeby robić takich pomiarów,

Żadne kontrolki się nie zapalają, błędów brak

Przebieg to 240000km. Olej bierze, jakieś 0,5l / 1000km.

LPG nie ma

Też myślałem nad katalizatorem, ale gdyby było z nim coś nie tak, to mocy nie byłoby zawsze a nie tylko po rozgrzaniu, chyba, że się myle

 

[rafalgrzegorz]

Myślę że jednak warto sprawdzić ciśnienie na zimni i na gorącym silniku. Dało by to jakiś obraz odnośnie pierścieni i zaworów.

 

[Gość GARMEL]

Jak zimny to masz ssanie więcej paliwa podaje komputer to i lepiej się zbiera...co do opadających obrotów to masz przytkany katalizator wywal go i daj pseudo strumienice.czym ty chcesz wyprzedzać 100koni przytkany kat i 1300kg wagi...

 

[Gość nycer]

Wszystko prawda, to tylko 100 koników i spora masa, ale absolutny brak przyspieszenia jak w polonezie? bez przesady, cudów nie oczekuję od mojego samochodu. Jakiś czas temu przejechałem się seatem cordoba kombi '981.6 75koni, który waży jakieś 200kg mniej i byłem w szoku jak to idzie w porównaniu do mojego asterixa... Hmm może faktycznie trzeba katalizator wyrzucić, wstawić jakiś tłumik przelotowy w obudowie katalizatora, to jeszcze pare złotych zarobie na sprzedaży starego kata

 

[Gość GARMEL]

Seat cordoba ma 8 zaworowy silnik i tam momenty są dużo niżej max ma przy 2700 wiec ciągnie bardziej z dołu dlatego takie wrażenie, bujnij astrę na 1 do 4500 tys to przy zmianie na 2 będziesz starował z poziomu 3000 tys a moment nasze silniki osiągają przy 3600.Do tego silnik jaki powinieneś mieć to 1.8 do kombi. Odczucia odczuciami popatrz na licznik kiedy ten seat osiągnie powiedzmy 120km/h.Za katalizator dostaniesz 300zl

Edytowane 30 Września 2015 przez GARMEL

 

[Gość Natalia712]

A moze to podcisnienie, sprawdz przewody podcisnienia

 

[Gość]

Jak zimny to masz ssanie więcej paliwa podaje komputer to i lepiej się zbiera...co do opadających obrotów to masz przytkany katalizator wywal go i daj pseudo strumienice.czym ty chcesz wyprzedzać 100koni przytkany kat i 1300kg wagi...

 

 

Bez przesady . Ssanie nie działa aż do 90 ' na blacie...

Ja bym się zainteresował gniazdami świec . Może gdzieś CI wilgoć się skrapla nad silnikiem i woda leci prosto w gniazda świec = zwarcie + brak mocy .

A kable do świec jakiej firmy masz ??

 

Ps Ostatnio chłop na forum pisał ,że miał przypchany tłumik końcowy , bo się rozpadły bebechy .

Tyle że on miał muła cały czas i paliwo mu chlał jak głupi - błędów też nie miał.

 

[Gość GARMEL]

 

 

Bez przesady . Ssanie nie działa aż do 90 ' na blacie... Ja bym się zainteresował gniazdami świec . Może gdzieś CI wilgoć się skrapla nad silnikiem i woda leci prosto w gniazda świec = zwarcie + brak mocy . A kable do świec jakiej firmy masz ?? Ps Ostatnio chłop na forum pisał ,że miał przypchany tłumik końcowy , bo się rozpadły bebechy . Tyle że on miał muła cały czas i paliwo mu chlał jak głupi - błędów też nie miał.

Kabli to on niema, a dokładnie wiem o co mu chodzi.Do tego jeszcze EGR jak osiągnie temperaturę się włącza i jest pozamiatane.