Astra II diesel problem z pompą

[Gość natka2503]

Witam, posiadam problem z Astrą II '99 rok, silnik 1.7 diesel. Rok temu poszedł sterownik pompy, wymieniony wszystko ok. Od około miesiąca auto holowane od warsztatu do warsztatu i odsyłane z niczym. Mianowicie: zaczęło się od problemu z odpaleniem, za 3-4 razem odpalała, aż przestała. Diagnoza - sterownik pompy. Wrrr myślę historia z przed roku. No nic, wymienią, będę śmigać. Wymienili, dalej nie pali. Kolejna diagnoza - pompa. Tu już gorzej, no nic myśle trzeba to trzeba. Wstawili pompę używaną, z gwarancją, dalej nic. Nie pali. Kolejna złota myśl mechanika - czujnik wału korbowego. Szybko do sklepu, ostatnia sztuka, pędem do zakładu, wymienili - dalej nie pali. Sprawdzane, odpowietrzane, wtryski suche, nikt nie wie co się dzieje, od miesiąca auto nie pali. Najpierw błąd P1335, potem nie pojawia się zaden błąd a Asta jak nie paliła tak nie pali. Czy ktoś miał podobnie? Proszę o podpowiedzi

Edytowane 20 Listopada 2015 przez natka2503

 

[Gość grzes08]

możesz dokładnie określić jaki masz silnik .. Y17 DTI 75KM .. czy jeszcze masz starszy silnik X17DT??

przyznam się, że sprawdziłem błedy na Y17 DTI i nie znalazłem takiego błedu o którym piszesz .. dlatego potwierdź proszę czy na pewno

 

co do błedu: poniżej masz tabelkę ..

 

to problem z czujnikiem prędkości obrotowej pompy wtryskowej .. jezeli za pompe jesteś pewny, że działa .. to skupiłbym sie na instalacji elektrycznej i sprawdzeniu pinów, styków na wiazce, przy pompie, i przy ECU oraz oczywiscie na samej pompie.

 

oczywiscie zakładamy, że panowie mechanicy prawidłowo dokonali naprawy:

- poprawnie złożyli rozrząd,

- ustawili prawidłowo pompę wtryskową podczas montażu

- prawidłowo ja odpowietrzyli (nie mówie o odpowietrzeniu na wtryskiwaczach tylko na pompie wtryskowej).

 

dobrze byłoby pewnie podczas rozruchu podpiąć program diagnostyczny i sczytac parametry.

Edytowane 21 Listopada 2015 przez grzes08

 

[Gość natka2503]

silnik X17DTL, w tej chwili żadnych błędów nie wykrywa, a jak nie paliła tak nie pali. Wcześniej paliła z plaka, teraz też nie..

 

[Gość ManiekManiek]

Czy pisząć odpowietrzanie mialas na mysli odpowietrzanie filtra paliwa? Niech wyrzucą te obudowe z filtrem i wsadzą inny filtr, podlaczą przewód do pompy i zobaczą czy nie bedzie palić.

 

[Gość natka2503]

'filtr kupiony nowy, robione jak mówisz. Astra jutro przez kolejnego mechanika będzie robiona.. chociaż poprzedni stwierdził "trzeba magika, nie mechanika"

 

[Gość ManiekManiek]

'filtr kupiony nowy, robione jak mówisz. Astra jutro przez kolejnego mechanika będzie robiona.. chociaż poprzedni stwierdził "trzeba magika, nie mechanika"

Nowy filtr czyli wklad do tej plastykowej obudowy?

 

[wesol]

pominac filtr i dac wezyk bezposrednio do butelki. najlepiej wezyk transparentny to bedzie widac czy zaciaga juz pryz kreceniu rozrusznikiem.

 

[Gość ManiekManiek]

Często w tych Oplach to obudowa filtra jest winna. Tez mialem problem z odpalaniem.Obudowa wywalona. Zalozony zwykly filtr i gitara gra

 

[Gość aiwan4]

Przyznam się , że spotkałem się już z takim objawem , i wariowałem wtedy przy aucie nie wiedząc jak ty czego jeszcze dotknąc co kupić . Nie wiem czy moje wrażenia naprowadzą na coś bo miałem taki objaw w Oplu ale Omedze z 2001 roku z silnikiem 2,5 td. Pomyslałem że warto zajrzeć do zbiornika i co tam spotkałem -a kilku murzynów co to odmówili pracy i nie pompują paliwa. To żart , ale okazało się że ten diesel jest wyposażony w tak zwaną pompe 30 sekund. Ona to po przekreceniu stacyjki na zapłon pobiera paliwo i podaje do wysokośći pompy wtryskowej - kręcimy w zapłon i już pompa wtryskawa ma paliwo i podaje je na mengentailer czyli rozdzielnik . Ale, wrócmy , do zbiornika okazało się że owa pompa uległa spaleniu , po zakupie nowej i wymianie nagle omega ożyła. Ale za jakiś czas zaczeła znów kucać , trza było długo krecić i w odpaleniu był mały bąk z rury na czarno. Pomyslałem trzeba zdiagnozować i doszedłem do wniosku że nie bede krecił jak idiota rozrusznikiem bo te etapy sie wydłuzały i nawet nie przynosiły efektu nie raz -A PYKNE SE W ZAPŁON TAK Z 5 RAZY Z KOLEI i o mój boże omega za kazdym razem odpala i od razu idealnie . Nie odpusciłem zajżałem w zbiornik dokładniej i wiem że pompa ta 30 sek siedzi w takim jakby koszu co to nie przepuszcza brudu a dzieki tym siatkom zasysa czyste paliwo. Ale , ale ten syf oblepia ciągle ten kosz i po 13 latach jest tam już kupa żadka, za przeproszeniem. Jednak żeby to zrobić trzeba cały zbiornik zdjąć i kupe roboty z tym więc omega jeżdzi już u kolegi i kilka razy stuka w zapłon i pali poprostu pompa nie zasysa pełnej dawki za jednym razem a kilku sek uruchomienia podpompowują i przepychaja a jest to utrudnione z uwagi na ten syf. Nie wiem może to koledze coś pomoże bo słysze że auto ma nowy układ paliwa a wtryski syuche tak miałem i ja