Wyciek paliwa po odpaleniu na mrozie

[Gość matisz]

Witam, jestem tutaj nowy nie mogłem znalezc odp w innych tematach wiec zalozyłem nowy.

Wiec sprawa ma sie tak, dzisiaj moja astra (1.9 cdti 120 KM) stała cała noc na dworze (-18stopni) i rano jak chciałem ja odpalic to odpaliła w miare normalnie tzn za trzecim razem ale przy takim mrozie moge jej to wybaczyc, chodzi mi o to ze jak wrociłem na podworko zauwazyłem ze tam gdzie stała jest kałuża paliwa nie za duza moze 30-50 ml no i własnie nie wiem dlaczego tak wyrzuciła paliwo?? Po tym zajechałem do kumpla na kanał no i okazało sie ze to z filtra paliwa wiec czyzby sie wytaciła parafina i ja wyrzuciło przez odpowietrznik??

 

Prosze o pomoc bo na zadnym forum niczego podobnego nie znalazłem.

 

[rafalgrzegorz]

Raczej szukaj nieszczelności na przewodach i na filtrze.

 

[Gość BENY72]

Nie dokręcona nakrętka filtra,lub korek spustu wody z filtra paliwa.

 

[Gość matisz]

Gdyby była nie dokrecona to by kapało cały czas, a to dopiero dzisiaj przy mrozie mam nadzieje ze o tylko parafine wywaliło bo ostatnio zdarzyło mi sie zatankowac na malej stacji...

 

[Gość BENY72]

Od mrozu uszczelka się skurczyła i przez to takie efekty.

Nie ma takiej możliwości aby coś się wytrąciło na zewnątrz układu paliwowego.To ma być szczelne.

 

[Gość matisz]

Własnie bardzo mozliwe ze sie skurczyła bo jak wjechałem na kanał i po odpinałem wszystkie przewody to najpierw spróbowałem dokrecic filtr paliwa i poszedł tak z ćwierć obrotu a potem juz go nie probowałem odkrecac. Zobacze dzisiaj rano jak odpali bo tez jest z -15 i bede obserwował, jak nie to zajade do mechanika.