Corsa szarpie

[Gość Imil]

Witam. Posiadam opla corse b 1.4 z 1996 roku w gazie. Mam takie problem. W niedziele jechałem do Niemiec i ponad pół trasy jechało sie bez problemu. W pewnym momencie poczułem, ze jak dodawałem gazu to auto słabło i zaczeło przerywac i szarpac. Przełączyłem na benzyne i było to samo. Wkoncu nacisnąłem sprzęgło i pedał gazu do spodu i ruszył i jechałem na benzynie ok. 100 km. Później zatankowałem gaz i spróbowałem na gazie i jechało normalnie bez problemów. Myślałem, że może to taki jednorazowy wyskok Myliłem sie. Dzisiaj jechałem do pracy i na gazie znowu przerywało i słabło. Po pracy spróbowałem na benzynie i było to samo co na gazie. Jak jechałem szybciej na 4 czy 5 biegu to nie przerywało tylko na niższych. Co może być problemem? Z góry dzięki za pomoc.

 

[adam1954]

Swiece, przewody WN jeżeli masz kiedy były sprawdzane?Filtr powietrza? Przepustnica kiedy była czyszczona?EGR?

 

[Gość Imil]

Na kablach od świec jest takie cos:

 

[adam1954]

Zdjęcia pokazują wersję 8 zaworową a według twojego opisu masz 16V

Ale choćby nawet była pomyłka to w czym masz problem?Zdjąć fajki metalowe,wykręcić świece,założyć nowe i kable też kupić nowe.Nie napisałeś kiedy cokolwiek było robione z tymi rzeczami.

Edytowane 4 Stycznia 2016 przez adam1954

 

[hadzii123]

Na tych kablach (pierwszym i drugim od lewej) te białe plamki to brud czy uszkodzenia?

 

[Gość Imil]

Mój błąd, w opisie powinno byc 8V. Kable mam, założe je i zobaczymy co będzie. Jeżeli chodzi o te rzeczy co wypisywałeś wyżej to wszystko jest w porządku. Auto było u mechanika 2 tygodnie temu, było dokładnie sprawdzane.

Na tych kablach (pierwszym i drugim od lewej) te białe plamki to brud czy uszkodzenia?

Uszkodzenia

 

[adam1954]

To popraw żeby ludzi w błąd nie wprowadzać.Piszesz że auto było sprawdzane u mechanika i nie zauważył uszkodzeń kabli?Przecież prąd leci prosto do ucha podwieszania silnika.Jak ty chcesz nim jeździć?

Edytowane 4 Stycznia 2016 przez adam1954

 

[Gość arturo1968]

Witam. Posiadam opla corse b 1.4 z 1996 roku w gazie. Mam takie problem. W niedziele jechałem do Niemiec i ponad pół trasy jechało sie bez problemu. W pewnym momencie poczułem, ze jak dodawałem gazu to auto słabło i zaczeło przerywac i szarpac. Przełączyłem na benzyne i było to samo. Wkoncu nacisnąłem sprzęgło i pedał gazu do spodu i ruszył i jechałem na benzynie ok. 100 km. Później zatankowałem gaz i spróbowałem na gazie i jechało normalnie bez problemów. Myślałem, że może to taki jednorazowy wyskok : SMILE : Myliłem sie. Dzisiaj jechałem do pracy i na gazie znowu przerywało i słabło. Po pracy spróbowałem na benzynie i było to samo co na gazie. Jak jechałem szybciej na 4 czy 5 biegu to nie przerywało tylko na niższych. Co może być problemem? Z góry dzięki za pomoc.

 

Masz podobne objawy?

 

Objawy na zimnym silniku (0 stopni):

- zapala od razu- byle jak , ale zapala

- na gazie chodzi na dwóch ,trzech cylindrach (wolne obroty)- jazda niemożliwa,gaśnie

- na Pb przerywa ale dużo mniej - jazda możliwa

 

Na gorącym silniku:

- na gazie do ok. 2000 obr. mocno szarpie - powyżej jedzie 100% normalnie.

- na PB w całym zakresie obrotów jedzie normalnie.

W moim przypadku była cewka do wymiany

 

[adam1954]

Ale kolega Imil najpierw musi wymienić uszkodzone przewody WN.

 

[Gość Imil]

Wymieniłem świece + założyłem nowe świece i wszystko jest ok. Zapala normalnie a i podczas jazdy nic nie przerywa.