Skocz do zawartości

Astra III GTC 1.3 cdti - problem z odpalaniem na zimnym silniku.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Wczoraj zakupilem astre gtc 1.3cdti 90km 2006rok. Niestety, ale dzis po nocy samochod nie odpalil mi za 1 razem. Tak, jakby chcial odpalic a nie mogl. Odpalil za drugim, po czym od razu go zgasilem i potem odpalal ju bez problemu. Jako, ze zrobilem mala trase wiec pozniej znow pojawil sie problem. Co moze byc przyczyna? Jak silnik odpali to zadnych problemow, obroty itd wszystko ok

Na cieplym pali elegancko. Pozdrawiam

Dodam, ze jak dluzej pokrece to samochod odpali za 1. Oczywiscie swiece podgrzewalem przed rozruchem.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/74723-astra-iii-gtc-13-cdti-problem-z-odpalaniem-na-zimnym-silniku/
Udostępnij na innych stronach

Podgrzewałeś ale nie wiesz czy dobrze grzeją.Przy takim problemie na wstępie ja bym wymienił na nowe.Albo chociaż sprawdzić która gorzej grzeje. Tym bardziej że mamy zimę i problemy z odpalaniem się nasilają.

 

Ale czy przez swiece wystepowalby rowniez problem z moca? Tzn rano jak juz go odpale i chce jechac to przez kilka sekund ciezko mu przyspieszyc na 1biegu a potem juz wszystko elegancko

 

Nie wiem co masz na myśli, że auto nie chce jechać ale mam ten sam silnik i na zimnym przez kilka sekund jest trochę wolniejszy. Ale nie kręci się żadnego zimnego silnika. Co do odpalania przy najbliższej okazji proponuję zmienić rozrusznik na 1.8kW, nie dawno zamontowałem taki , ponoć powinien być fabrycznie zamontowany w 90km, u mnie nie był. Różnica do 1.1kW jest nie porównywalna, chociaż mój był wyeksplatowany.

 

Po prostu, na jedynce przy predkosci 5-10km ciezko ma przyspieszyc powiedzmy do 15km trwa to kilka sekund i potem jest ok. Natomiast niepokoi mnie te odpalanie po dluzszym postoju, bo kreci i tak jakby chcial odpalic a niemogl. Jesli pokrece go dluzej lub dodam gazu to jakos wskoczy na obroty i potem juz odpala normalnie

 

Co do odpalania w moim wypadku było tak, na zimnym paliła w miarę, po krótkiej trasie od strzała, a po dłuższej trasie jak silnik złapał temperaturę trzeba było trzymać i paliła od pierwszego ale było jak mówisz, czyli trzeba było trzymać i był czuć, że nie jest to płynne tylko męczarnia dla silnika. U mnie jeszcze od czasu do czasu przy odpalaniu było słychać zacierający się rozrusznik stąd u mnie poszedł do wymiany i wszystkie objawy z odpalaniem zniknęły.

 

Wydaje mi sie, ze rozruszniku mnie odpada. Bo jak tylko raz juz po postoju odpali to.potem juz pali od strzala i zero problemow. Tylko wlasnie po postoju trzeba przytrzymac ew. dodac gazu

 

Z tym dodawaniem gazu na zimnym silniku to raczej bym uważał,to pierwsza sprawa,druga to sprawdź akumulator i świece żarowe.Po trzecie ten model ma bardzo "krótką"jedynkę,wiem co piszę bo jeżdżę astrą z tym motorem już 7lat,po czwarte jeśli masz zamiar wykonywać zimą tzw.krótkie trasy to lepiej korzystaj z komunikacji miejskiej,szkoda auta.Pozdrawiam

 

W pierwszej kolejności sprawdź akumulator (jak masz możliwość to naładuj prostownikiem) i świece żarowe. Moja ostatnio poniżej -10C ciężko zapalała - jakby jeden cylinder nie zapalał (błędów na kompie nie było). Po wymianie świec problem ustąpił. Jak już zapalisz auto i nawet po minucie zgasisz to już będziesz bez problemu zapalać. Świece nie są drogie (kupowałem beru po 35zł/szt) i dostęp do nich jest łatwy, więc warto się nimi zająć, ale jeśli będzie problem z ich odkręceniem to lepiej jedź do warsztatu, bo łatwo je urwać. Nie trzeba robić przegazówki, po prostu odpalaj samochód z wciśniętym sprzęgłem. Kiedy wykluczysz te rzeczy i rozrusznik a problem nie ustąpi, to musisz iść dalej: filtr paliwa, wtryski, pompa wtryskowa itp.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności