Rozjechane dawki wtrysków i wypadanie zapłonu

[Gość bartek 1977]

Może ktoś miał podobny problem. Opel Astra J 1,7 110 km 2012r. silnik DTJ. Generalnie auto zaczęło kopcić, strasznie przycina się przy przyspieszaniu i występuję głośna praca silnika. W serwisie stwierdzili wypadanie zapłonu na 2 i 4 cylindrze i rozjechane dawki wtrysków. Serwis twierdzi, że to wina wtrysków, a aczkolwiek były sprawdzane dwa razy (W TYM RAZ NA SOLE I BYŁO OK). Może ma ktoś pomysł co może być przyczyną?. Komputer w aucie nie pokazuję żadnych innych błędów.

 

[wesol]

Na jakim stole w kuchni czy gdzie. Chlopie pisz jakos z sensem. CO sprawdzane i jak sprawdzane. Jakies karty z tych badan masz czy nic nie dostaleś??

 

[Gość bartek 1977]

Nic nie dostałem parametry były w normie, stanowisko Boscha.

 

[wesol]

No wez mi wytlumacz czy ty za to zaplaciles czy jak?? Czemu nie dostajesz karty z pomiarami przy roznych cisnieniach i czasach itd. Za co tu płacić?? To jak w normie jak sa problemy. Tez dawalismy do bosch bojarski i tez bylo w normie zekomo a po wymienie wtryskow juz auto pracowalo idealnie. Tam wtedy ja sie tym nie zamowalem tylko doradcy ale wiem ze byly karty z pomiarami. wtryski moga dawkowac idealnie na jalowych czy lekko obciazonym silniku a przy depneiciu w podloge juz sie dizaly cyrki. Dlatego to co podaje TIS zeby probe trzelewowa robic na jalowych to jakas porazka jest. Kolejny chwyt tak jak z tym spalaniem oleju jeden litr na tysiac kilometrow.

 

[Gość BENY72]

O ile mnie pamięć nie myli to w AJ jest system Denso tak że sprawdzanie na stole Bosch ma się jak włożenie części od T72 do F126.

 

[Gość bartek 1977]

Na pewno jest denso, sprawdzał to ASO, trudno powiedzieć czy zrobili to dobrze, auto ma przebieg 133 tyś, zakładając ,że wtryski są ok. to co jeszcze może być przyczyną?

 

[wesol]

najpredzej kabloteka. ALe ja naprawde nie widze przeszkod by zamienic miejscami wtrsyki i wtedy po jezdzie testowej nawet jakby miala trawc i tydzien sprawdzic czy bledy poszly za wtryskami czyli jua nie na 2 i 4 wtrysku tylko na innych. Zamieniamy tak dla testu to standardowa procedura i moja żona to wie to to chyba sie nazywa "myśleniem"