wymiana rozrządu kierunek paska

[Gość wwojtek877]

witam

Jako że w moim autku zbliżała sie wymiana rozrządu, a ja z braku czasu nie mogłem się podjąć tego zadania, zleciłem wymiane u mechanika, auto odebrałem we wtorek wszystko jest ok tylko dziś zdemontowałem górną obudowe plastikową w celu sprawdzenia jak to wszystko zostało tam poskładane i akurat zobaczyłem że pasek rozrządu jest źle założony tzn. strzałki kierunkowe na pasku są zwrócone w przeciwną strone niż pracuje silnik, odrazu pojechałem do serwisu żeby to poprawili a tam gość mi powiedział że te strzałki nie mają znaczenia tylko żeby w razie jakieś naprawy, zdjęcia paska i ponownego jego montażu (czego jak sam gość mówił że nie poleca takiej czynności praktykować) pamiętać w którą strone był założony i tak samo go założyć. I w sumie wydaje mi się to w miare logiczne, ale pewien nie jestem więc pytam czy poprawiać pasek czy moze zostawic jak jest?

 

[Gość Gawlak]

nie kombinuj

tak moze byc

 

[wesol]

Nie spotkalem sie z tym zeby na pasku rozrzadu byl kierunek jego pracy. Owszem nie zaleca sie przy demontazu zmiany kierunow paska a to z racji iz pasek sie odksztalca od kol zebatych. Jadnakze wiedziec trzeba ze ilosc zebow na pasku nie jest podzielna iloscia wzgledem kół zebatych a to dlatego zeby kazdy zab paska trafial na kolejny kazdy zab na kolach ukladu. Czyli nie ma opcji zeby jakas rysa zadzior na kole dawal w kosc paskowi tylko w kilku miekscach. Bedzie zużywac pasek na kazdym zebie rowno jesli juz.

 

[Gość wwojtek877]

chodzi mi dokładnie o te strzałki na pasku ze zdjęcia poniżej, są one podobno na każdym paku gdzie mamy do czynienia ze znakami na kole wałka rozrządu jak i na kole zębatym wału korbowego i mawiają że owe strzałki mają być skierowanie w stronę pracy silnika.
Dzięki za pomoc. Pasek zostawię jak jest, utwierdziłem się w przekonaniu że jednak mechanik miał racje. Mam jeszcze pytanie dotyczące kolizyjności silnika, czytałem w internecie ze podobno silniki 1.4 te z klasycznym układem zapłonowym tj. kopułka palec są bezkolizyjne a mój 1.4 x14sz już jest kolizyjny, prawda to? Wiadomo nie można brać tej bezkolizyjność w 100% na serio, bo chyba żywot silnika po zerwaniu paska zależy w głównej mierze od szczęścia. Czym właściwe różnią się te silniki że jeden jest bezkolizyjny a drugi już kolizyjny? .

ZDJ.

 

[Gość mk5]

Z tego co ja wiem 1.4 wszystkie sa kolizyjne.

 

[Gość Trebuh]

mechanik miał rację i tylko szkoda ze sie do tego nie stosuje..Strzałki są po to by kazdy kto po nim robi wiedział w ktora stronę pasek pracował.Nie ma to znaczenia gdy pas jest nowy ,jak zacznie pracować powinno się juz zachować jeden jego kierunek pracy az do wymiany.

 

[wesol]

te paski sa owszem by sie pokrywaly na znakach na kolach ale to gates to mocno stosuje. Inni niekoniecznie. Chyba 8 zaworówki nie byly kolizyjne w oplu w benzynowcach.

 

Mysle z enawet jakby przy jakiejs pracy zamienil stronami pasek to tez b sie nic nei stalo ale poprostu tak sie to jzu przyjelo ze jak w jedna tak jzu tak zostawiamy. Ja np mam taką zwichrowana nature ze staram sie pryz odkrecaniu sruby wkladac te co byly na danym miejscu i nie zamieniac ich miejscami- np sruby od kolektora itp. Czemu?? Ano czasami sa te srubki deczko gdzies podkaleczone i jak juz pokaleczylo jeden otwór to niech przynajmniej nie niszczy innych. Poza tym czasami jest tak ze na jednej srubie przy wkrecaniu jest luz na gwincie a na drugim idzie za to z oporem malym.

 

[Gość Mały 25]

 

 

jak zacznie pracować powinno się juz zachować jeden jego kierunek pracy az do wymiany.

to nie ma znaczenia, bo po każdym rozebraniu,

pasek rozrządu powinien być dany nowy pasek.

co do kolizyjności 1.6/ 1.8/2.0/ 8 zaworowe są bezkolizyjne

czyli jak się zerwie, nic się nie dzieje/chyba, że głowica była

planowana z 5 razy.

1.4 8V są kolizyjne/ te 60, 82, i 90 koni/

ale np., 1.6 8 zaworowy 84 konie są kolizyjne/od 2000r., zaczeli

je stosować/

w kolizyjnym jak się zerwie, pasek albo pompa, to tłoki spotykają

się z zaworami, i trzeba robić remont silnika,

No chyba, że masz mazdę, w dieslu /i w paru innych/łamaną się |"krzywki"

co zmniejsza koszty, remontu silnika.

 

[wesol]

Łamia sie raczej dzwigienki. Mam taki komplecik polamanych dzwigienek z opla kadetta z silnikiem 1.6 Ale diesel. Te dieselki mialy kolizyjny rozrzad ale dzwigienki byly odchudozne w pewnych miejscach i sie lamapy pryz uderzeniu a tloki sa prostopadle do tlokow wiec nie krzywi ich ani nie uszkadza. Zamieszcze fotki pozniej. Ale fakt opel tez namieszal z ta kolizyjnoscią troszke. A w vagach to juz wogule jest meksyk.

Tródno natomiast wymagac by ktos np miesiac temu i 5 tys km wczsniej wymienial pasek rozrzadu a padla mu UPG albo cos innego i by tez wymienial pasek ponownie. Po co to nie wiem. Wiele razy w warsztatach tez pracujac a anwet aso to oczewiscie sugerowalismy ze wypadaloby wymienic pasek ale klinet mowil ze nie dziekuje. JEgo sprawa.

Edytowane 13 Lutego 2016 przez wesol

 

[Gość Mały 25]

 

 

Łamia sie raczej dzwigienk

tak, masz rację. Przepraszam, mój błąd.