Dudnienie z koł pomozcie

[Gość Anonymous]

witam. od jakiegos czasu mam problem. Podczas hamowanie z predkosci powyzej 80 km/h slysze dziwne dudnienie spod przednich kol z czego najglosniej dudni w okolicach wlasnie 90-80 km/h. nie wiem o co chodzi zbieznosc kol ustawialem, tarcze raczej mam proste bo mi nie drga kierownica, amortyzatory sa sprawne w 70%. Moze mi ktos powiedziec co to moze byc??

 

[Gość szeryf]

A klocki sprawdzałeś?

 

[Gość Anonymous]

no wlasnie klocki byly nie tak dawno wymieniane i sa dosyc grube, mozliwe ze to wina np lożysk?

 

[Gość szeryf]

Mogą być również przeguby. Najłatwiej sprawdzić je skręcając koła max. i powoli ruszać. jeżeli siadają to będzie słychać klekotanie.

 

[Gość Anonymous]

o moze to jest rozwiazanie bo zauwazylem ze jak mocniej skrecam kola np-jakis zakret 90stopni albo nawrotka to mi cos lubi pyknac na kierownicy-w sensie nie dzwiek tylko czuc taki maly przeskok, pykniecie na kole kier.moze to ma cos wspolnego. dzisiaj potestuje ruszanie ze skreconymi kolami dzieki

 

[Gość szeryf]

Tylko ruszaj powoli, bo jak gwałtownie ruszysz to po 1 nic nie usłyszysz a po 2 może się faktycznie przegób rozwalić i dopiero wtedy masz problem ( laweta i mechanik).

 

[ja37]

Załóż lepsze klocki, widocznie trafiłeś na badziew.

 

[Gość Anonymous]

Ja mam podobny problem. Ale po kolei:

Wczoraj dalem jednemu jełopowi klucze, żeby mi przeparkował w firmie Asterke, a ten pizdzielec najechał na krawężnik (tak twierdzi...) i walnęła mi opona. Dziura na dwa palce, szlag mnie trafił na miejscu, ale założyłem zapas i póki co tak musze jeszcze śmigać. I teraz problem - prawe koło (to z zapasem) stuka niemiłosiernie. Opony są różne (nie dziwne), i teraz czy jedynym wyjsciem jest komplet na przod? Ostatnio stał u mechanika i podobno klocki i inne cuda są ok, wiec - czy tylko zmiana? Bo coś mi się wydaje, że np. wyważenie nic tu nie da przy różnych oponach...

 

[Gość szeryf]

u2collector, masz rację, że wyważenie nic nie da. Najpierw musisz założyć komplet jednakowych gum na przód i dopiero sprawdzać czy stuka. A może słabo dokręciłeś koło?

 

[Gość Anonymous]

szeryf, napewno dokręcone odpowiednio. Więc zmiana opon nieunikniona, dobrze, że nie ja poniose tego koszty... Trudno, nie wszyscy w biurze muszą mnie lubic

Jutro podjade gdzies na wulkan i to zalatwie.