Nieuwzględniona reklamacja przekładni proszę o opinie

[Gość Krxychu]

Przekładnia była regenerowana we wrześniu zeszłego roku.Po przejechaniu 8500 Km zaczeła cieknąć z okolicy uszczelniacza.

Oddałem w ramach reklamacji i dostałem dziś telefon z informacją że przekładnia nie uległa uszkodzeniu ze względu na złą regeneracje , tylko ze względu na opiłki w oleju , które rzekomo dostały się tam z wadliwej pompy wspomagania.

 

Według serwisu pompa nadaję sie do regeneracji ( pomimo że jest ciągle na aucie a wspomaganie jest w punkcie regeneracyjnym. To że to wina pompy zostało oparte o te rzekome opiłki)

Pompa nie wykazywała rzadnych oznak zużucia, nie było rzegotania obroty nie spadały wszystko idealnie chodziło, tylko był wyciek z przekładni )

 

Czy jest możliwe żeby pompa wspomagania która nie wykazywała żadnych oznak mogła uszkodzić przekładnie

 

Warsztat zaproponował regeneracje pompy i wspomagania na mój koszt

 

ASTRA G 1.8 pompa elektryczna

 

 

[adam1954]

Kto ci wymieniał przekładnię?Jeżeli mechanik zgłoszony do KRS to masz jeszcze szansę ale eksperci i tego typu historie.Nie opłaca się chyba.

 

[Gość Krxychu]

Kto ci wymieniał przekładnię?Jeżeli mechanik zgłoszony do KRS to masz jeszcze szansę ale eksperci i tego typu historie.Nie opłaca się chyba.

Przekłądnie wymontowywał warsztat i zawoził ją do profesionalnej firmy zajmującej się regeneracją przekąłdni Na pewno obydwie firmy są zgłoszone do KRS

 

[adam1954]

Może się okazać jeszcze że firma regenerująca zwali winę na warsztat że zaniedbał przepłukanie układu.Musiałbyś się udać do rzecznika praw konsumentów Ale marne szanse.

 

[Gość Krxychu]

Firma regenerująca zwala wine na wadliwą pompę ( która na 90 % wadliwa nie jest, a ja tego nie mogę sprawdzić ) , gdyż mechanik i firma regenerująca współpracują ze sobą kilka dobrych lat

 

[adam1954]

No i tak to jest.,,biednemu zawsze wiatr w oczy,,