X18XE1 błędy P0131-08 P0130-04 P0340-08

[Gość Maylo]

Astra G hatchback 1.8 115km X18XE1

 

Cześć, od paru m-cy borykam się z problemami pracy silnika w mojej Astrze G z 1999.

Zaczęło się od tego, że pewnego razu podczas jazdy silnik stracił całkowicie moc i był problem z jego ponownym odpaleniem.

Dopiero po 10-15 minutach mogłem go ponownie odpalić i kontynuować jazdę. Dzieje się to, że tak powiem "spontanicznie" tj. nie znam dnia, ani godziny - jedyne co łączy te sytuacje, to temperatura silnika w której usterka występuje tj. ok 90 stopni. Poza tym, notoryczne problemy z odpalaniem auta, tj. na zimnym pali od strzała, na ciepłym to już loteria, falowanie obrotów na jałowym, oraz poszarpywanie podczas jazdy (od czasu do czasu). Oczywiście silnik pracuje w trybie awaryjnym tj. odcina przy 4500rpm.

Posiadam skaner OBDII na bluetooth i błędy jakie występowały z początku to:

P0131-08 O2 sensor range / performance

P0130-04 O2 sensor circuit voltage high

P0340-08 camshaft position sensor incorrect signal

Niedawno po odłączeniu EGR i skasowaniu błędów przestał pojawiać się błąd P0131-08

 

Obecnie w aucie mam zaślepiony egr poprzez metalową przekładkę, oraz jest on odłączony.

Dało to tyle, że obecnie nie zdarzyło mi się aby auto całkowicie utraciło moc podczas jazdy, zdarzają się od czasu do czasu poszarpywania, falowanie obrotów, problem z odpalaniem na ciepłym pozostał.

Oczywiście przez odłączony egr doszły dwa błędy tj. P1405-04 EGR valve feedback voltage low i P0403-04 EGR valve open circuit.

Po podłączeniu emulatora egr, sytuacja jest analogiczna jak z podłączonym EGR.

Wiem że poprzedni właściciel auta wymieniał czujnik położenia wałka rozrządu na zamiennik oraz czujnik położenia wału i czujnik temperatury cieczy chłodzącej, cewki i świece też wymieniał, ja profilaktycznie zamówiłem nowy czujnik wałka rozrządu - oryginał siemensa, nie ufam zamiennikowi 2,5 raza tańszemu od oryginału.

Sterownik silnika był wysyłany do firmy elektro-bip, gdzie został kompleksowo sprawdzony - nie znaleziono żadnych usterek.

Układ wydechowy kompletny (prócz kolektora wydechowego) został wymieniony, wraz z katalizatorem na zamiennik (Bosal).

Stary wydech był bardzo skorodowany a katalizator mocno zużyty, możliwe że i sonda dostała mocno po tyłku, tak więc postanowiłem że zamówię nowy oryginał mimo że do tanich nie należy...

Macie może jakieś sugestie, na co mógłbym zwrócić szczególną uwagę, żebym nie narażał się więcej na koszty związane z zakupem kolejnych części?

Nie ukrywam że jeśli po wymianie czujnika wałka rozrządu i sondy na nowe oryginały, problemy nie ustaną to pozostanie mi chyba tylko usiąść i rozłożyć ręce

Poniżej w załączniku wykresy pracy sondy podczas jazdy próbnej - czy zakres pracy sondy nie powinien być mniejszy? tj. nie 4700mv tylko poniżej 1000mv?

Z góry dzięki za wszelaką pomoc, oraz przepraszam jeśli popełniłem jakiś błąd podczas pisania tematu.

 

 

[adam1954]

 

 

Oczywiście przez odłączony egr doszły dwa błędy tj. P1405-04 EGR valve feedback voltage low i P0403-04 EGR valve open circuit. Po podłączeniu emulatora egr, sytuacja jest analogiczna jak z podłączonym EGR.

 

Może być problem w wiązce od EGR..Trzeba je przemierzyć czy nie nie mają przebicia.

 

Najpierw przemierz wiązkę sondy i sprawdź czy masz szczelny kolektor wydechowy i jego połączenie z głowicą.

Potem pomiar sondy Wszytko znajdziesz na forum lub googlach.

 

[Gość Maylo]

Dzięki za odzew.

Szczelność wydechu również mam na celowniku, ponieważ gdy auto ma problem z odpaleniem, tj. kręcę rozrusznikiem któryś raz z kolei, to zdarza się czasem że silnik "prychnie" (niespalona benzyna), czasem też złapie na chwile dzikie obroty tj. ok 1500-2000 i po chwili gaśnie, gdy łapie te obroty, to słychać takie głośne syczenie jakby z okolic początku wydechu. Zdarzyło się również raz, że auto puściło dymka z okolic dołu silnika.

Przy najbliższej możliwej okazji wjadę na kanał i sprawdzę wydech, oczywiście dam znać tutaj więc temat jest cały czas aktualny.

Edytowane 12 Czerwca 2016 przez Maylo

 

[Gość Maylo]

Dzisiaj przyszła paczka z oryginalnym czujnikiem położenia wałka rozrządu marki Siemens. Postanowiłem czym prędzej go wymienić.

Trudności z odpalaniem znikły, auto nie gaśnie podczas jazdy - póki co testowane na dystansie 50km. Pozbyłem się też trybu awaryjnego i silnik kręci się powyżej 4500rpm - auto odżyło : SMILE :

Jeszcze tylko czekam na paczuszkę z nową sondą - czuć po spalinach że auto ma zbyt bogatą mieszankę.

Edytowane 14 Czerwca 2016 przez Maylo

 

[adam1954]

A sondę mierzyłeś?