Praca silnika- Z22SE 147KM

[Gość Aleksandriev]

Cześć, mam od niedawna Vectre C w GTSie z silnikiem Z22SE 147KM. Wiem, że w tym modelu z tym silnikiem jest często problem z napinaczem łańcucha rozrządu, mniej więcej wiem czym się to objawia ale pewności nie mam. Przy odpalaniu silnika zakołysze nim, jakbym odpalił diesla, a później spokój i cisza, nie dzieje się absolutnie nic. Przy gaszeniu też jest normalnie i cicho. Zastanawiam się czy mogą to być poduchy czy ten napinacz nieszczęsny. Wkręca się na obroty na 6, bez opóźnień itp.

Samochód odpalam i gaszę na sprzęgle z uwagi na dwumasa, ale gdy tego nie zrobię to też nic się nie dzieje, więc dwumas raczej OK.

Auto ma 151tyś przebiegu(oryginalny i potwierdzony)

 

[ArKos]

Pierwsze słyszę, żeby w tym silniku była dwumasa - to raz. Dwa - mogą być wytarte ślizgi i póki napinacz nie napnie to jest grzechotka. Rozrząd do weryfikacji stanu. Pokrywa zaworów w górę i sprawdzać. Może też być napinacz - kończy się. Może być rozciągnięty łańcuch. Generalnie sporo rzeczy może być nie tak.

 

[Gość Aleksandriev]

Niestety w tym silniku jest dwumas;/ ale to nie jego wina, tzn. go nie podejrzewam

 

[Gość przemo222]

Witam. Wada była tych napinaczy do kóregos numeru silnilka 2002 roku. Później juz nie. Łatwo sprawdzić jaki łepek ma napinacz czy płaski czy wypukły.

Jeśli nic nie ociera nie grzechocze to jest dobrze tylko olej 5w40 lać

 

[Gość vxr]

witam kolegów,

 

mialem taki silnik z22se w VB 2001 ( listopad).

 

jak kupilem w 2009 roku czytalem o wadliwym napinaczu rozrzadu i jakos po numerze vin ( a nie numerze silnika ) wydawalo mi sie ze spawdzilem ze mam juz poprawiony. po ok 50-60 tys km zauwazylem ze auto nierowno chodzi na wolnych i jakby gorzej zapalalo . myslalem ze to do gazu. jak kupilem mial 102 tys, gaz zalozylem brc przy 109 tys.

 

czytalem ze kontrola naciagu lancucha wypada przy 150 tys km ale tego nie zrobilem bo stwierdzilem ze lancuch ma byc niezniszczalny.

 

przy przbiegu juz 176 tys km auto zaczelo badzo nierowno chodzic na wolnych, myslalem ze to wina ze troche postal u blacharza bo akurat lekko stuknalem tyl. ( ok tydzien stal). na nastepny dzien pojechalem do sklepu, jak wracalem to zapal i gasł, wiec go torche pogazowalem. no i wtedy zdechl do konca i wrocilismy na lawecie

 

przeskoczyl mi lancuch. niestety okazalo sie ze lancuch byl luzny ( mysle ze wina napinacza) i wytarl kola zebate rozrzadu i w koncu przeskoczyl.

 

1200 dalem za nowy komplet 2 lancuchow z kolami, po czym okazalo sie ze kompresji brak więc remoncik glowicy i suma zamnknela sie w 4 tys.

 

po czym na domiar zlego okazalo sie ze mechanik to zchrzanil i zle mi ustawil lancuh wyrownowazajacy. silnik mial niemile wibracje. na szczescie poznalem mechanika co pracuje w ASO i mi to za 200 zl poprawil.

 

roponuje zaczac od kontroli naciagu lancucha, kontroli kol zebatych oraz kontroli napinacza tak jak juz jeden z kolegow radzil....

 

 

 

[Gość]

 

 

1200 dalem za nowy komplet 2 lancuchow z kolami, po czym okazalo sie ze kompresji brak więc remoncik glowicy i suma zamnknela sie w 4 tys.

 

Tu kolega popełnił błąd - wymiana silnika + łańcuch jest dużo tańsza.

Mogę podrzucić link do ogłoszenia , w którym typ miał ten problem .

 

 

Swoją droga to ciekawe ,że Niemcy zawsze wymieniają ten łańcuch , a Polacy nigdy........ o nim nie wiedzą...

 

[siwy1538]

witam kolegów,

 

mialem taki silnik z22se w VB 2001 ( listopad).

 

jak kupilem w 2009 roku czytalem o wadliwym napinaczu rozrzadu i jakos po numerze vin ( a nie numerze silnika ) wydawalo mi sie ze spawdzilem ze mam juz poprawiony. po ok 50-60 tys km zauwazylem ze auto nierowno chodzi na wolnych i jakby gorzej zapalalo . myslalem ze to do gazu. jak kupilem mial 102 tys, gaz zalozylem brc przy 109 tys.

 

czytalem ze kontrola naciagu lancucha wypada przy 150 tys km ale tego nie zrobilem bo stwierdzilem ze lancuch ma byc niezniszczalny.

 

przy przbiegu juz 176 tys km auto zaczelo badzo nierowno chodzic na wolnych, myslalem ze to wina ze troche postal u blacharza bo akurat lekko stuknalem tyl. ( ok tydzien stal). na nastepny dzien pojechalem do sklepu, jak wracalem to zapal i gasł, wiec go torche pogazowalem. no i wtedy zdechl do konca i wrocilismy na lawecie

 

przeskoczyl mi lancuch. niestety okazalo sie ze lancuch byl luzny ( mysle ze wina napinacza) i wytarl kola zebate rozrzadu i w koncu przeskoczyl.

 

1200 dalem za nowy komplet 2 lancuchow z kolami, po czym okazalo sie ze kompresji brak więc remoncik glowicy i suma zamnknela sie w 4 tys.

 

po czym na domiar zlego okazalo sie ze mechanik to zchrzanil i zle mi ustawil lancuh wyrownowazajacy. silnik mial niemile wibracje. na szczescie poznalem mechanika co pracuje w ASO i mi to za 200 zl poprawil.

 

roponuje zaczac od kontroli naciagu lancucha, kontroli kol zebatych oraz kontroli napinacza tak jak juz jeden z kolegow radzil....

 

 

Kontrola, kontrolą. Istotnym tematem przy rozrządzie łańcuchowym jest olej i jego częstotliwość wymiany.

Dodatkowo w silnikach Z22SE poza wspomnianej wadzie napinacza, był również problem z dyszą smarującą łańcuch i podobno była na to akcja serwisowa.

Ja jestem użytkownikiem Z20NET i też już jestem po wymianie rozrządu głównego jak i zestawu wyrównoważania.

bezawaryjności kolegom życzę.

 

[Gość]

 

 

Dodatkowo w silnikach Z22SE poza wspomnianej wadzie napinacza, był również problem z dyszą smarującą łańcuch i podobno była na to akcja serwisowa.

 

he he he . Na to akcja sewisowa jest w oplu od conajmniej 15 lat.......

 

Z tego co pamiętam , to pierwsza dotyczyła opla corsy.......

 

Ps Ciekawe jest ,że wszystkie firmy lansują łańcuch z wadą , a już totalną klęskę poniosło BMW / PEUGEOT w silinu 1,6 benzyna = silnik roku + najbardziej wadliwy silnik w historii motoryzacji......

 

[Gość przemo222]

Po wymianie rozrządu na poprawiony (napinacz dysza i łancuch z kolorem fioletowym i niebieskim) do tego drugi komplet balansowy. Dobrze ustawiony i silniczka nie słychac już z 50000 km

 

[Gość]

 

 

Dobrze ustawiony i silniczka nie słychac już z 50000 km

 

A co ma do rzeczy ,że nie słychać rozrządu Niemcy wymieniają łańcuch co 160 ts km.

Na allegro ogłaszał się kiedyś chłop , któremu łańcuch nie dzwonił , ale pękł......

Skończyło się na wymianie silnika + nowy rozrząd