Skocz do zawartości

Vivaro 2.5 CDTI drgania karoserii oraz podniesone obroty przy pierwszym odpaleniu


Gość maciejVmax

Rekomendowane odpowiedzi

Gość maciejVmax

Witam wszystkich : SMILE : Jestem tu nowy więc się przedstawię,jestem Maciej a moje autko to Opel Vivaro 2.5 cdti 135KM z 2006r w wersji long.Posiadam go od kilku miesięcy i jest to mój pierwszy diesel.Przejdżmy do konkretów otóż przy zakupie dowiedziałem się,że do wymiany jest tylna dolna poduszka silnika ta tzw. ósemka ale jeszcze trochę z nią pojezdziłem,autko odpalało normalnie i wszystko było ok poza normalnymi objawami uszkodzenia tej poduszki czyli delikatnym puknięciu przy zwalnianiu lub na nierównościach.Doszło jednak do wymiany poduszki,chciałem dobra ale niestety dostałem prawdopodobnie od nowszego modelu lub innego silnika(wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem) bo nie była aluminiowa tylko metalowa i strasznie sztywna i jak sie okazało przenosiła masakryczne drgania na karoserie,gorzej jak w starym tarpanie.Szpece doradzili mi zmianę reszty poduszek i tak też zrobiłem ale nic się nie zmieniło.Dopiero wymiana tej dolnej poduszki na taką jak w oryginale ale zamiennik przyniosła większe efekty ale przy porannym odpaleniu nadal pojawiają się drgania które przenoszą się na deskę rozdzielczą i bardzo denerwują.Żeby było ciekawiej to zauważyłem,że jak odpalam auto po nocy to raz obroty są na 750rpm i wtedy jako takich drgań niema ale przeważnie są na poziomie 950rpm i wtedy drgania są masakryczne.Po nagrzaniu obroty nie spadają,ale jak zgaszę auto i odpalę ponownie to już jest ok czyli 750rpm i praktycznie bez drgań.Panowie pomóżcie co to może byc? Bo podejrzewam,że to nie tylko poduszka. Bedę wdzięczny za każdą wskazówkę i poradę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maciejVmax

Narazie walczę bez kompa i chyba problem tkwi w układzie alternator-akumulator,coś się kończy i stąd podwyższone obroty i wtedy niepełne ładowanie na poziomie 13.8V a jak pracuje spokojnie i obroty są w normie to ładowanie wskazuje 14.4V.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maciejVmax

Więc tak z ładowaniem i aku to był chyba przypadek,jednego dnia porządnie doładowałem akumulator i wieczorem traska 200km i wszystko super.Ale następnego dnia już odpalił i trzymał obroty na poziomie 950rpm i nawet gaszenie i odpalanie nic nie zmieniało.Kolejnego dnia odpala ładnie na 750rpm ale po jezdzie obroty zostają na 950rpm tak,że juz nie wiem co jeszcze sprawdzic?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość maciejVmax

Witam ponownie,więc tak,komputery nic nie wykazały,więc kazali mi wymieniac sterownik pompy wtryskowej,akumulator i alternator i najlepiej całą jedostkę!!! Więc musiałem sam się zabrac za auto i winny się okazał kawałek przewodu plusowego bięgnący od dużego bezpiecznika przy akumulatorze do klemy plusowej.Przewód ten się delikatnie grzał jak auto chodziło,rozebrałem to przeczyściłem,przelutowałem końcówki i teraz jest super,obroty wróciły do normy,ładowanie jest równe i wszystko bangla jak powinno :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności