Nie odpala. Brak napięcia na rozruszniku przy obu kablach

[Gość cesares]

Witam. Zgaszona nie odpaliła. Pierwsza myśl, szczotki, ponieważ po przekręceniu kluczyka kompletnie głucho. Nic nie kręciła. Natomiast po łaskotaniu młotkiem nic się nie zmieniło. Czujnik napięcia poszedł na rozrusznik, druga osoba w środku, kręci kluczykiem... zero. Prąd zaginął. Ale to chyba tego, że nie ma stałego +12v na rozruszniku. Słyszałem podobno, że stały plus jest przy jednej z nakrętek na rozruszniku.

\

Nie jest to może idealnie taki sam rozrusznik, jak w vectrze, ale budowa taka sama. Chodzi mi o to, czy na jednej ze śrub styku (górnej) powinno być ciągle +12v?

 

[rafalgrzegorz]

Po pierwsze kolega się zastanowi o jakie autko chodzi.

Po drugie - jeden przewód (plus +) z aku przez altek do rozrusznika, bez żadnego zabezpieczenia - tak powinno być.

A młotkiem to może być już po starterze - mogły odkleić się magnesy.

 

[Gość]

 

 

A młotkiem to może być już po starterze - mogły odkleić się magnes

 

Takie rzeczy to tylko w erze ....

Kabel masowy mu sie odkręcił.......

Bez masy rozrusznik nawet nie piknie.....