Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Micchalek

Witam serdecznie,

 

Niestety mam kolejny bardzo dziwny problem. Mam nadzieję, że ktoś będzie wiedział co mi podpowiedzieć a może nawet spotkał się z takim przypadkiem.

Otóż zrobiłem dziś trasę 80km w jedną stronę gdzie jechało się bardzo dobrze, prędkość była bardzo różna od 70 do 150km/h.

 

Wracając jednak pojawiły się problemy, samochód zaczął się zachowywać jak jechałbym po jakichś koleinach. Występowało szarpanie od niewielkiego do bardzo mocnego. Na szarpanie nie wpływała prędkość tzn. jak poczułem szarpanie to oczywiście od razu zwolniłem nie ma również znaczenia czy samochód jedzie na biegu czy na luzie. Nie mniej jednak jechałem średnio 70km/h i raz szarpało raz się uspakajało. W pewnym momencie miałem wrażenie jak by zaraz miało odpaść koło. Jechałem wówczas po lekkim łuku w prawo a kierownica ciągnęła mnie w lewo. Póżniej usłyszałem również jakieś tam piski dochodzące z okolicy przedniego lewego koła (chociaż nie jestem pewien). Już pod samym domem jechałem sobie uliczką 20km/h i wyrywało mi mocno kierownicę w lewo.

Najdziwniejsze jest to, że po tym mocnym wyrywaniu kierownicy w lewo i małej prędkości szarpania praktycznie ustały. Obecnie ostatnie 10km przejechałem przyśpieszając/hamując cały czas i nic zero szarpnięcia.

 

Początkowo myślałem, że jest to tarcza hamulcowa + zacisk. Nie mniej jednak zdziwiło mnie bardzo to, że szarpanie ustało do 0!.

Ktoś mi jeszcze podpowiedział, że podczas zmiany silnika ktoś mógł coś tam źle złożyć od napędu, ale czy nie powinno wówczas występować to stale?

Ostatnio na przeglądnie diagnosta stwierdził, że tam te końcówki drążków sworznie i amortyzatory są w porządku.

 

Na koniec dodam, że kiedyś na ślimaku na drodze szybkiego ruchu zaczęło mi tak jakby strzelać coś, ale po chwili ustało. Wówczas mój typ padł na przegub, ale przy robieniu kółek w prawo i lewo nie słychać żadnego strzelania.

 

Bardzo was proszę o pomoc co i jak powinienem sprawdzić.

Edytowane przez Micchalek

 

milo ze nas pytasz

ale tym razem to ja zapytam Ciebie

co zrobiles w celu ustalenia tego zjawiska ??

czy tylko zwolniles badz jezdziles w kolko ??

czy odwiedziles jakiegos mechanika badz sam sie pofatygowales zeby wejsc pod auto i posprawdzac ??

bo co i jak to pojecie wzgledne

trzeba sprawdzic caly uklad jezdny,napedowy i kierowniczy

a nie moze to a moze tamto

 

Gość Micchalek

Teoretycznie nic nie zrobiłem, bo nie potrafię odtworzyć tego "zjawiska".

Tak jak pisałem tydzień temu byłem na przeglądzie i wszystko wyszło bardzo dobrze. Ponadto niecały rok temu wymieniałem klocki hamulcowe i są starte w połowie ( po równo na obu kołach ) tarcze nie mają jakichś wielkich rantów (chociaż wiem, że nie oznacza to że nie biją). Nie mniej jednak wydaje mi się, że gdyby były krzywe wówczas ten problem występował by cały czas (a na hamulcu nie odczuwam drgań).

W kółko jeździłem wcześniej, nie dziś. Ten problem wystąpił tak na prawdę drugi raz. Przy pierwszym razie dodając gazu zaczęło samochodowi brakować jak by mocy (lał jeden z wtrysków) - wymieniłem komplet, wówczas te jakby drgania występowały tylko przy przyśpieszaniu na biegu jałowym nic nie było ( ale też po przejechaniu około 80 km ).

Teraz jednak jak już napisałem różnie, jak go złapie to na biegu jałowym i nie zależnie od prędkości. Poza tym tak jak napisałem w jedną stronę było bardzo dobrze a w drugą po przerwie około godziny już nie bardzo.

 

Co jeszcze zrobiłem:
- zatrzymałem się aby sprawdzić czy są śruby na miejscu i czy nie są polizowane
- sprawdziłem czy są luzy na kole ( nie ma )
- sprawdziłem również ciśnienie w oponie wszystko ok

to chyba tyle co mogłem zrobić o tej porze w drodze

 

Mechanicy w moim mieście to porażka, więcej wyczytam na internecie niż ktoś kompetentny mi tu pomoże.
Ot to cały problem.

Edytowane przez Micchalek

 

nasmarowales w dziale silnik

wiec nie wiem czy to od silnika czy od tego co napisalem wczesniej ??

tak to opisales ze kij wie

szarpanie ale czego ??

od kol zawieszenia silnika skrzyni ??

szarpanie czy drganie ??

tylko podczas jazdy czy podczas postoju tez ??

szarpanie silnika z powodu wtrysku

a szarpanie kolami badz kierownica to raczej nie ten sam problem

Twoje miasto tzn ??

nie mam szklanej kuli

a na forum mamy dzial z polecanymi warsztatami

moze warto tam poszukac

 

Gość Micchalek

Są dwie opcje, albo ja nie potrafię po Polsku pisać, albo ty nie potrafisz z zainteresowaniem przeczytać.

 

Więc jeszcze raz na skróty:
- pierwsze 80 kilometrów przejechanych brak jakichkolwiek objaw
- godzina przerwy

- powrót 80 kilometrów po około 20 kilometrach zaczęły się najpierw drgania samochodu jakby był na koleinach, zwolniłem bo myślałem, że po prostu jest taka nierówna droga. Następnie zaczęło szarpać kierownicą tzn. pojawiały się samoistne ruchy kierownicą w lewo. Po tym zatrzymałem się i sprawdziłem to co już napisałem. Następnie pozostały dystans poza ostatnimi 10 kilometrami w kratkę (niezależnie od prędkości, biegu, hamowania, czy skręcania - co prawda w prawo skręcanie było łatwiejsze).
- ostatni odcinek trasy 10 kilometrów bez różnicy biegu, prędkości, przyśpieszania, hamowania nic się nie działo.

Nie wiem jak to można inaczej napisać...

 

PS fakt kategorię źle dobrałem, proszę o przeniesienie do zawieszenia.

Edytowane przez Micchalek

 

czyli masz do sprawdzenia to co napisalem wczesniej

tutaj nie ma co gdybac co to moze byc

bo moze byc wszystko

mozliwe ze maglownica

ale nikt za to reki nie da

trzeba miec auto zeby to sprawdzic dokladnie

 

Gość Micchalek

Tak jak już mówiłem wyżej w moim mieście Częstochowa nie ma kompetentnych mechaników. Mówiąc o moich objawach wszyscy wchodzą w osłupienie.

 

Byłem w jednym serwisie, który wymienia głównie opony, ale robią również mechanikę. Sprawdzali koła, ciśnienie, zawieszenie. Wszystko sztywne i ok.
Jedyne na co jeden z nich zwrócił uwagę to minimalne luzy półosi.
Sprawdzenie polegało na tym, że jeden z "mechaników" delikatnie ruszał kołem (przód - tył) a drugi trzymał półoś aby wyczuć czy się rusza. Przy minimalnym ruchu przód tył półoś się nie obraca.

 

Poza tym dziś to zjawisko nie występuje i każdy rozkłada ręce. Najlepiej przyjechać jak będzie się tak działo.

No nic jak dojdę do tego co się dzieję dam znać dla potomnych. Tymczasem dziękuję za pomoc.


Pomimo wszystko musze zadać wam pytanie bo dziś znów zrobiłem trasę 80 kilometrów i ta raza przez pierwsze 40 było wszystko ok. Później powtórka z rozrywki.

Czy może być tak że przegub się wspina i doprowadza do takich objawów?

Trochę podczas tego zjawiska udało mi się ustalić mianowicie:
- Najgorzej jest jak przyspieszam w momencie kiedy się to dzieje
- samochód zachowuje się jakby tracił zbieżność i ciągnie go w lewo
- Podczas gdy występuje to trzęsienie na zakręcie ślimaku było słychać chrapanie lub przeskakiwanie.
Chrupanie

 

A może problem leży w przekładni.A konkretnie w prowadniku -docisku listwy do zębnika.

Tak czy inaczej trzeba dokładnie przeglądnąć wszystko.

Chwyć za listwę kierowniczą i próbuj ją szarpać czy ma luzy(najlepiej z kanału)

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności