adam1954 Opublikowano 31 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2017 irek ale hydro też może chwycić i nie będzie regulowało. Więc to tez jest prawdopodobne co u ciebie. Według mnie   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/81845-problem-z-rozruchem-po-d%C5%82u%C5%BCszym-postoju/page/2/#findComment-680192 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ursusc330 Opublikowano 1 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 (edytowane) Wiecie co Panowie, co wam powiem to wam powiem, ale od jakiegoś niedługiego czasu czuć jakby lekki spadek mocy silnika, niewiele niby od tego co było dajmy rok czy 2 lata temu ale jednak czuć to a w szczególności pod obciązeniem, np pełny samochod ludzi albo przyczepka z tyłu. Może i faktycznie trzeba zajrzeć do tych zaworów. Dałem narazie zawor zwrotny miedzy filtrem paliwa a pompą i zobaczymy czy coś da. Problem rozwiązany. Ponad tydzień temu wymieniałem świece żarowe i była jedna spalona i nie wiem jakim cudem ale po tej wymianie zaczęły się na drugi dzień problemy. No i tak sobie mówię wczoraj skoro przy porannym odpalaniu długo kręci i dym z tyłu leci to znaczy że paliwo dochodzi więc na pewno układ paliwowy jest w porządku. Więc miernik na świece żarowe, przekręcenie stacyjki i zero dojścia prądu na świece, otworzyłem puszkę z bezpiecznikami tymi dużymi blisko szyby i patrze pierwszy spalony, wymieniłem ten bezpiecznik, znowu miernik na świece i patrze prąd dochodzi, myślę sobie ot cała przyczyna. Rano zapalił od strzała, a wy mi tu od razu o jakichś hydrozaworach :_) To jest ISUZU - musi chodzić Edytowane 1 Listopada 2017 przez Ursusc330   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/81845-problem-z-rozruchem-po-d%C5%82u%C5%BCszym-postoju/page/2/#findComment-680208 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 1 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 Rano zapalił od strzała, a wy mi tu od razu o jakichś hydrozaworach :_) To jest ISUZU - musi chodzić Źle ci że człowiek pomaga szukać usterki nie widząc auta? Cofnij się na początek tematu. Jakie pytanie ci zadałem? Więc jeżeli na początku nie chciało ci się sprawdzić świec to do kogo pretensje?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/81845-problem-z-rozruchem-po-d%C5%82u%C5%BCszym-postoju/page/2/#findComment-680269 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ursusc330 Opublikowano 1 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017 Ale ja nie mam przecież do nikogo pretensji Wiadomo że jak się auta nie widzi to jest "loteria". Wiem że mówiłeś o świecach ale skoro grzały normalnie to mówie na pewno to nie będzie ich wina, a rano jak go kręciłem i się nie odzywał to dym puszczał czyli paliwo szło, więc nie widziałem już innej przyczyny jak świece. Ale dopiero po kilku dniach pomyślałem że to wszystko zaczęło się dziać dzień po wymianie świecy żarowej i będę musiał sprawdzić te napięcie na świecach. Widocznie gdzieś musiałem chyba zwarcie zrobić i rypnął bezpiecznik. Człowiek myśli sobie niewiadomo co a proszę potem okazuje się "błachostka" A wszystkim za próby pomocy dziękuję.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/81845-problem-z-rozruchem-po-d%C5%82u%C5%BCszym-postoju/page/2/#findComment-680278 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 1 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2017   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/81845-problem-z-rozruchem-po-d%C5%82u%C5%BCszym-postoju/page/2/#findComment-680280 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość irek711 Opublikowano 2 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2017 Albo mechanicy chcą Cię utwierdzić w przekonaniu że to poważna sprawa. U mnie też były sugestie że pompa że wtryski. Na początek postanowiłem sprawdzić to co najprostsze. Świece ciepłe więc grzały , paliwo też chyba nie uciekało bo nie było różnicy jak stoi. Jeździłem wtedy w delegacje więc najpierw ciężko było po kilkudniowym postoju potem to nawet po nocy bo robiło się coraz zimniej. Poszperałem po różnych forach i postanowiłem sprawdzić te zawory . No i bingo , jeden miał minimalny luz dwa zero a jeden to był podstawiony i stąd te problemy bo kompresja uciekała i łapał na 3 . Naprawa kosztowała mnie coś z 50 dych ( kilka lat temu) a tak mogłaby wartość corsy przekroczyć .   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/81845-problem-z-rozruchem-po-d%C5%82u%C5%BCszym-postoju/page/2/#findComment-680343 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ursusc330 Opublikowano 3 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2017 I lepiej że się obyło bez mechaników niż miałby motać i w najgorszym przypadku skroic Cię tak że byś się nie pozbierał, dlatego solidny i uczciwy mechanik to podstawa Mi w ciągu dnia nie dawało spokoju co to się nagle stało, a tu proszę reasumując wszystko wyszło jedno małe badziewie a ile nerwów   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/81845-problem-z-rozruchem-po-d%C5%82u%C5%BCszym-postoju/page/2/#findComment-680397 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.