Przekażnik świateł mijania

[FENIX2]

Witam,

 

Zastanawiam się nad włożenie do Corsy przekaźnika od świateł mijania. Z tego co wiem (jak się mylę to mówcie) światła są zasilane bezpośrednio z przełącznika przy kierownicy.

Co powoduje przepalanie się styków i większy opór na nich.

Wiem że np. do Maluchów były takie przekaźniki (wpinane w kostkę). Czy do Corsy jest coś takiego Montował ktoś już takie cudo albo robił na własną rękę przeróbkę

 

Zalety takiego rozwiązania są takie że przełącznik mniej cierpi, mamy na przekaźniku mniejszy spadek napięcia i światełka mocniej świeca.

 

 

P.S.

Jeśli temat był to sorki szukałem ale nie znalazłem.

 

[ja37]

Nie tylko w maluchu był przekaźnik, w 125p też i w poldzie też.

Mi się nie chce grzebać, jak masz ochotę, to zrób, na pewno wyjdzie na dobre wyłącznikowi świateł i manetce (długie - osobny przekaźnik).

Daj znać, czy jaśniej świeci

 

[Gość Chaber]

Ja troche odwórcę sytuacje. Czy to że w Maluchu masz przekaźnik powoduje iż ma lepsze światła mijana od Corsy

 

[ja37]

Według mnie chodzi o zmniejszenie prądu, jaki płynie w samym wyłączniku, nic więcej

 

[FENIX2]

Nie tylko w maluchu był przekaźnik, w 125p też i w poldzie też.

Tak, zgadza się. Poprostu dodałem Malucha za przykład.

 

 

Ja troche odwórcę sytuacje. Czy to że w Maluchu masz przekaźnik powoduje iż ma lepsze światła mijana od Corsy

Chyba nie rozumiesz ideii zakładania przekaźników.

To że założysz przekaźnik w maluch to nie znaczy że światła będą lepsze niż w Corsie tylko lepsze niż w maluchu ze standardową instalacją!!

 

Ogryginalene przewody zasilające żaróki są bardzo ciękie + wyłącznik to powoduje duży spadek napięcia na Nich tym samym mniejszy prąd jaki dostaje żarówka!!

Prost sposób włącz sobie światła i sprawdz miernikie cyfrowym na żarówce napięcie napewno będzie mniejsze niz na akumulatorze.

Spadek napięcie tylko o 1V powoduje spadek mocy nawet o 12W !!

 

Według mnie chodzi o zmniejszenie prądu, jaki płynie w samym wyłączniku

Ogólnie właśnie chodzi o to!!

Czyli odciązenie przełącznika w kierownicy przez który płynie bardzo duży prąd nawet około 12 A http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/excl.gif

 

[Gość Anonymous]

jak przez ten przełacznik płynie taki prad to przy wlaczaniu sie moze nadpalic. masz racje ze swiatla z czasem moga sie pogorszyc. poźniej ewentualna wymiana przekaznika jest o wiele tansza niz wymiana przełacznika.

 

powiem Ci ze dobrze kombinujesz!! http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif

 

[FENIX2]

jak przez ten przełacznik płynie taki prad to przy wlaczaniu sie moze nadpalic. masz racje ze swiatla z czasem moga sie pogorszyc. poźniej ewentualna wymiana przekaznika jest o wiele tansza niz wymiana przełacznika.

 

powiem Ci ze dobrze kombinujesz!! http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif

Ja już wymieniałem przełącznik świateł/ kierunkowskazu (manetki) przy kierownicy.

Uszkodził się tak że cały czas świeciły tylko długie !

Dobrze że stało się to zaraz po wyjeździe z domu.

 

[Gość Przymek]

Witam. W wersji mini dwa przekaźniki (jeden na krótkie, drugi na drogowe)

Wersja optymalna cztery (jeden na krótkie lewe, drugi na drogowe lewe analogicznie prawa strona) plus bezpieczniki.

 

[ja37]

A mój potworek ma przejechane ponad 300kkm i manetki nie szwankują.....

I nie mam żadnych przekaźników na światła.

 

[Gość maniek02]

heheheh w mojej kosiarce też nie ma zadnych przekaźników... w poldku albo fiaciku przekaxniki były po to panowie ze jak założyliśmy np H4 to właczniki si enie paliły.... a jak nie było przekaźników to lipa była z drogowymi po kilku właczeniach światełhttp://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif przerabiałem to zarównow maluchu jak i poldku i też w golfie I