wtrysk cały w oleju

[Gość Anonymous]

Na początku witam wszystkich forumowiczów bo jestem tu nowy.

 

Od czasu nastania chłodów mój kadet stracił ochotę do palenia rano. Bywa, że zapali od razu a bywa, że można kręcić do usr... i nic. Pomaga dopiero odczekanie kilkudziesięciu sekund i próbowanie znów, wtedy zwykle zapala i to od razu.

Dodam, że na zaciąg wystarczy szarpnięcie i pali, podczas jazdy pali równo i w ogóle nie ma żadnych niepokojących objawów. "Check engine" sie nie pali, komp nie pokazuje błędów.

Kiedy postoi sobie na słoneczku w ciepły dzień, to pali "na dotknięcie".

Myślałem, że to coś z elektryką bo 2 lata temu już wymieniałem moduł zapłonowy, ale teraz są troche inne objawy. Iskra jest, świece suche, kable sprzed 2 lat, kopułke właśnie wymieniłem.

Na 99% mam uszkodzony (otwarty) termostat bo słabo grzeje, czujnik temperatury ledwo wchodzi na niebieskie pole a pod korkiem zrobił sie majonez.

Wczoraj coś mnie tknęło i zdjąłem filtr powietrza i powiedziałem "O Matko Boska". Cały układ wtryskiwacza był zapaćkany olejem i to łącznie z owym majonezem.

Co jest tego przyczyną i jak temu zaradzić? Czy to jest powód tego że nie chce odpalać?

poprawiłem tytuł? andrzejm55

 

[Gość kokos]

djludek, po 1witaj(odpowiedni dział) po2.mapka po 3.temat majoneziku jest obszernie omawiany na forum wystarczy troszkę własnej inwencji po 4.prawdopodobnie to co odkryłeś pod filtrem jest przyczyną twoich problemów gdyż zasyfione zostały dysze od automatycznego ssania co powoduje brak dopływu dostatecznej ilości paliwa na rozruch.Po kilku próbach masz po prostu zalany już wtrysk na tyle że może zapalić ,kłania się czyszczenie układu wtrysku.Wracając do majonezu to po prostu jeżdżąc tak dalej zajedziesz silnik za jakiś czas .

 

[ja37]

Oczyść odmę, zmień termostat, to właśnie wynik niedogrzania silnika.