Kontrolki ABS i ESP + latający zegar prędkości

[Gość Kajtek]

Witam,

opel astra H 2004 1,8 125

Usterka pierwszy raz pojawiła się około 2 tygodnie temu, pływający licznik prędkości i nie gasnące kontrolki abs oraz esp. Po wstępnej diagnostyce i skasowaniu błędów kazano mi jeździć dalej aż znów się pojawią, wiec po niecałych 2 tygodniach spokoju problem powrócił.

Na filmiku przedstawiona jest sytuacja, dodam także błędy z pierwszej diagnostyki.

 

Błędy z diagnostyki:

C0035 - czujnik obrotów przedni lewy błąd

C0800 - system napięcie zasilania za niski

 

Do tego po wypedałowaniu błędów pojawia sie tylko i to nie zawsze ECN 070405 ( po przeszukaniu neta to podobno włącznik pedału sprzęgła). jednak ten błąd często mi sie pojawiał i znikał wcześniej(sygnalizowany był chyba kontrolką auta z kluczykiem).

 Kolejną rzeczą jaką zauważyłem ze podczas słyszalnych na filmiku pików, przy wrzuceniu biegu wstecznego odzywa się także czujnik cofania mimo ze nie ma przeszkody.

Podczas jazdy licznik prędkości zachowuje się normalnie, kontrolki świecą nieustannie. 

 

Jaka według państwa mogła by być przyczyna zaistniałych błędów? Czy można wykluczyć wymianę czujnika obrotów po uwzględnieniu dodatkowych problemów ( piki i pływanie licznika, sygnał czujnika cofania) i szukać czegoś w obwodach?Poinformowano mnie ze wymiana tego czujnika jest kosztowna w tym modelu bo wraz z piastą i łożyskiem . 

 

Za wszelką pomoc dziękuję.

 

[WariatPSM]

Nikt nie podejmie rękawic? Temat już sporo razy wałkowany, czujnik lewego koła przedniego, niezła wiksa wyszła na filmie. Powolutku sprawdź jak tu na forum kolega radzi: https://astraklub.pl/viewtopic.php?t=820693 

 

Może temat okaże się pomocny, jeśli wszystko zrobisz tak jak piszą, to napisz ponownie czy coś pomogło  Ja bym obstawiał na jakieś przetarte kable, które złapały zwarcie albo wilgoć. Częsta usterka tego koła lewego (czujnik ABS/TC), sam też mam, ale na razie wiązkę poprawiałem, a błąd dalej męczy. Brak czasu  

Edytowane 8 Marca 2019 przez WariatPSM

 

[Gość Kajtek]

Chyba będzie jednak potrzebna wizyta u jakiegoś elektromechanika.

Wpiąłem się na wtyczkę od czujnika, brak reakcji na omomierzu, wskazywał przerwę, wiec chyba jednak czeka mnie wymiana kompletu z piastą. Kabelek wyglądał ok, zresztą główny przewód tez wyglądał w porządku, pomijając fakt ze sama wtyczka do konstrukcji przymocowana była trytytką...

Zaniepokoiło mnie jednak to co tam jeszcze odkryłem. Mianowicie główna wtyczka posiada 4 gniazda, jedno było 2pinowe na czujnik abs, w drugim wpięta byłą wtyczka z jakiejś czarnej kostki przy amortyzatorze, trzecie dwupinowe gniazdo było puste, a w czwartym była wpięta jakaś niebieska wtyczka z uciętym kabelkiem... 

Na wiecej oględzin na chwile obecną no nie dałem rady, podobnie jak kolega wyżej, czasowo nie wyrabiam  

Ktoś mi wyjaśni co za co tu odpowiada z tą wtyczką, przyda sie wiedza na przyszłość  Oglądałem filmiki i przeważnie ta wtyczka kończyła się tylko połączeniem z wtyczką od czujki abs. Auto ma funkcje sport, jednak nie korzystałem z tego, a właściwie i tak nie widziałem różnicy przy u życiu tego przycisku (właściwie moje pierwsze z komisu to sie dziwie ze rok przejeździło bez większych komplikacji).

https://ibb.co/Fb81Pz9

https://ibb.co/5vhm7W2

 

[WariatPSM]

Właśnie tak z tym pomiarem czujnika to jest kilka wersji, bo ktoś tam kiedyś pisał, że da się pomierzyć po wypięciu wtyczki inni pisali, że musi był wpięty w układ i nie da się sprawdzić, jedni kręcili kołem w powietrzu żeby sprawdzić działanie w programie diagnostycznym, gdzieś tu na forum coś było, ktoś podawał schemat całej kostki ABS, jest przy pompie hamulcowej czy zderzaku przednim po lewej stronie za nadkolem, jest tam kilka pinów do sprawdzenia, znajdę to podrzucę bo sam się interesowałem bo miałem robić gdyby nie inne ważniejsze naprawy. Ale diagnoza wskazana, zanim się wyda więcej kasy na co innego niż trzeba.