Wentylator nawiewu włącza się po przejechaniu kilku kilometrów i pracuje prawidłowo...

[Gość Lukas84]

Witam!

Mam problem z moim samochodem, Opel Meriva I 2004 r, silnik 1.6 16V Z16XE, samochód golas bez klimatyzacji, założona instalacja LPG w maju 2018 (pracuje bez zastrzeżeń). Po przekręceniu kluczyka w stacyjce nie startuje dmuchawa nawiewu, dopiero po przejechaniu kilku kilometrów (zimą więcej, nawet 10 km) załącza się wentylator (obojętnie na którym biegu) i pracuje prawidłowo do zatrzymania samochodu. Po wyłączeniu samochodu i ponownym odpaleniu czasami zaraz wystartuje a czasami trzeba zaczekać (kilka minut). Jeśli natomiast auto postoi dłużej to czas na włączenie znowu się wydłuża.

Wymieniłem główny bezpiecznik dmuchawy na podszybiu na nowy, nic nie pomogło. Klemy odpięte na noc, dalej to samo. Ostatnio rozkręciłem schowek celem dostania się do silnika. Sprawdziłem silnik na krótko i działa, ale po przekręceniu stacyjki i ustawieniu nawiewu obojętnie na którą prędkość napięcie się nie pojawia. Przemierzyłem opornicę (sprawna), napięcie tam również nie dochodzi. Podmieniłem drugą sprawną dalej to samo. Podejrzewam że problem leży gdzieś w słabym styku, zdemontowałem radio, osłonę kolumny, poruszałem wszystkimi kablami pod deską i dalej to samo. Ostatnio po odpaleniu samochodu i odczekaniu jakieś 5 minut nawiew wystartował i pracuje. Wykluczyłem także kostkę stacyjki gdyż po przekręceniu kluczyka do zapłonu działają elektryczne szyby, wycieraczki, zapalniczka, radio. 

Przekaźnika nie znalazłem, widocznie w autach bez klimy go nie ma a włączeniem nawiewu steruje moduł komfortu (tak wyczytałem).

Gdzieś na forum wyczytałem (innego Opla chyba Vectry) że przez przekaźnik od wentylatora chłodnicy zamyka się obwód do masy dmuchawy i to on może dawać takie objawy. Nie chcę za dużo grzebać, gdyż dostęp do przekaźników w Merivie to demontaż wycieraczek, podszybia i nurkowanie w ścianie grodziowej. Może problem leży gdzie indziej? Auto mam 2 lata, rok gaz, problem wystąpił gdzieś koło  listopada 2018 roku i tak z nim jeżdżę do dziś. Jeszcze zauważyłem że przekaźnik od ogrzewania tylnej szyby cyka ale szyby nie grzeje (nie naprawiałem tego), nie wiem czy to może mieć jakiś związek z tym?

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez Lukas84

 

[adam1954]

A sam panel sterowania sprawdzałeś?

 

 

[Gość Lukas84]

No właśnie tego nie sprawdziłem, muszę zdemontować kieszeń radia żeby się tam dostać. A proszę o info czy jest jakiś przekaźnik dmuchawy w tym samochodzie bez klimy? bo z tego co wiem są 3 przekaźniki koło akumulatora dla Merivy z klimatyzacją. A tutaj bardzo ciężko o takie informacje.

 

[adam1954]

Według schematu widać ze go nie ma

 

[Gość Lukas84]

Dzięki za info i trop, przyjrzę się panelowi środkowemu. A punkt masy gdzie się znajduje w kabinie kierowcy? a może jakieś połączenia wiązek w kabinie które warto przejrzeć? Podejrzewam jakiś styk bo czasami środkowy wyświetlacz godziny i daty lekko przygasa jak zmieniam stacje radiowe. Raz zdarzyło się że po odpaleniu wskazówki obrotów i prędkości pozostały w pozycji 0 i dopiero ponowne odpalenie pomogło. Auto ma 100 tysięcy przebiegu, nic nie było grzebane (kupione w salonie, poprzedni właściciel znany).

 

[adam1954]

 

2 minuty temu, Lukas84 napisał:

A punkt masy gdzie się znajduje w kabinie kierowcy?

Masz w opisie wyżej.

 

[Gość Lukas84]

rozumiem, ale gdzie jest zlokalizowany w aucie, wiem że tunel ale mniej więcej w którym miejscu?

 

[adam1954]

 

[Gość Lukas84]

Bardzo dziękuję, będę rozgryzał temat...

 

[Gość Lukas84]

Witam.

Mógłby mi ktoś podpowiedzieć jaka jest logika środkowego panelu nawiewu? Po przekręceniu stacyjki pojawia się tam napięcie. Czym one jest sterowane. Przekaźnikiem na pewno nie, jak wcześniej napisano, to może moduł komfortu podaje to napięcie?