Miałem dziś niemiłą przygode-awaria silnika na drodze-POMOCY

[Gość Anonymous]

Witam!

Mam Vectre A 1.8i 94r z gazem. Dzis jadac do Katowic z Łodzi zepsul mi sie silnik. Jechalem 120km i wszystko gralo,gdy przycisnalem auto do 5tys obrotow na kilka sekund to zaczelo sie...

Najpierw bylo slychac lekki stukot z pod maski,ktory byl coraz wyrazniejszy przy przyspieszaniu i auto bylo mulowate,nastepnie zapalila sie czerwona kontrolka oleju. Zatrzymalem sie na poboczu. Olej wyciekal spod silnika. Po dolaniu oleju kontrolka juz sie nie palila ale slychac nadal ten terkot spod maski i olej cieknie. Wczoraj olej byl sprawdzany i byl na poziomie pomiedzy max a min. Po kilku godz odholowano mnie do domu. Czy ktos z Was wie co moglo nawalic? Koles ktory mnie odholowal mowi ze silnik moze byc do remontu lub wymiany.

Prosze poleccie mi jakis zaklad gdzie sprawdza i naprawia mi auto prawidlowo,bez naciagania i za rozsadna kase. Oczywiscie w Łodzi.

Z gory dzieki za kazda pomoc!!!

Pozdrawiam!

 

[Gość Anonymous]

grubo, nie chcem nic wrozyc ale powoli zacznij szukac nowego silnika

 

[ja37]

Też sądzę, że lepiej poszukaj silnika, naprawa może siegnać kwoty 2000, a silnik dostaniesz za 400-700 zł zależy od stanu.