Skocz do zawartości

Amortyzatory.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Cały czas dręczy mnie moje zawieszenie.Mam wrażenie że mój Astrolot jest strasznie sztywny.Nie wiem jakie amorki są zamontowane,bo jestem3 właśćcielem. Prowadzi się bardzo ładnie żadnych bójan na zakrętach,przy ostrym chamowaniu nie ryje nosem. Można powiedzieć że idzie jak po szynach,tylko jest strasznie sztywno czuć każdą dziórę w jezdni nic Astra się nie poddaje. Moje pytanko jak sprawdzić domowym sposobem sprawność amorków? Do przeglądu jeszcze trochę czasu zostało,a specjalnie jechać na stacje diagnostyki to mi się nie uśmiecha,zawsze zostanie na paliwko. Przejwować się twardą Astrą czy odpuścić i jeżdzić dalej?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wejdz pod auto i sprawdz jakiego kolory sa sprezyny i amorki(nie jestem pewien ale powinno cos to znaczyc,chodzi mi o kolor, a swoja droga ja bym sie nie przejmowal za bardzo :)a na przegladzie sie okaze jaka maja sprawnosc i wtedy zdecydowac

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc też mam astrolota i dwa dni temu poruszylem na forum temat :( bo strasznie nagle z dnia na dzien się sztywniak zrobił a jazda nie jest juz przyjemnoscią tylko udręką :? - kostka brukowa - sprawia iż czuję się jak klienci taksówki w firmie TAXI.

 

Byłem u mechanika, i stwierdził ze mam amortyzatory olejowe, i są one niestety zamarzniete. Póki się nie ociepli to tak będzie :) a że na chwilę obecną astra spi przed domem :) wiec niestety rozmrozic się przy tych temperaturach - nie rozmrozi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprężyny są czarne amorek siedzi w mak personie nie widzę koloru. Wiem że w innych Astrach na amorku była jeszcze taka plastikowa garbowana rurka zabezpieczająca. U mnie tego nie ma widać pręt amorka. Co myśleć? Nie można ich sprawdzić domowym sposobem?

Może tak by było łatwiej: Jakie są objawy bardzo zużytych amorków?? Jak to wyłapać?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ci sie nie buja to powinno byc ok. Moze po prostu sprezyny masz twarde, ablo tak jak koledze wyzej zamarzl w nich olej. Mozesz tez miec amorki gazowe (zawsze sztywniejesze-sam posiadam)

a domowym sposobem to nacisniej maske, tak zeby auto opadlo, i pusc. Jak nie bedzie sie bujac, tylko od razu zatrzyma sie we wlasciwej pozycji to ok.

na przegladzie zawsze dokladniej sprawdzisz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekajcie aż się skonczą te mrozy i wtedy się okaże

na przyszłość - co do sprawdzania amorów na szarpakach to jest to niezbyt miarodajna metoda, wszędzie gdzie nie pojedziesz pokazują inne wartośći zużycia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na przyszłość - co do sprawdzania amorów na szarpakach to jest to niezbyt miarodajna metoda, wszędzie gdzie nie pojedziesz pokazują inne wartośći zużycia.

nawet na tym samym szarpaku wychodza inne wyniki :( po zalozeniu nowych amorkow z tylu bylem u znajomego mechanika i kilka razy robilismy test za kazdym razem sie rozni, wplyw na to moze miec nawet cisnienie powietrza w oponach i wiele innych czynnikow :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...albo przypadki w których seryjny nieruszany amor z lewej strony wykazuje zużycie 30% a z prawej 80% :)

że różnica jest to nic dziwnego, ale nie takiego rzędu..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Gość Anonymous

Mam pytanko czy ktoś moze wie jak wymienić amortyzatory styłu w oplu kadecie kombi bo opszukałem cały bagaznik :) i nieznalazłem nigdzie srub od amorów niewiem gdzie sa ugury :wesoly: montowane gdzie maja sruby zeby je wyjać POMOCY :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności