Przełozenie "kierownicy"

[Gość Anonymous]

Dolicz jeszcze reflektory, przewody, mechanizm zatrzasku klapy przedniej, boczki i kilka innych drobiazgów.

To ogłosenie które podałeś jest z instalacją, ja też kupiłem z instlacją ale nie pasowała. Z tego co wiem mał prawdopodobne zeby spasowała.

Są też problemy z klimą: anglicy montowali inne wymienniki. Ale oczywiście te problem mozna łatwo rozwiązać tyle że kosztuje ok 1 tyś.

Trzeba też pamiętać o różnicach w wersji z silnikiem benzynowym a DTI lub DTL

 

 

Hm czyli 5 tys trzeba lekko liczyc znalazłem coś takiego: http://www.allegro.pl/item326650295_przekladka_do_anglika_opel_astra_ii.html tylko Ja nie mam klimy nie wiem czy by ta deska pasowała.

 

ale wyliczyłem ze i tak by sie ten interes opłacił.

 

[wesol]

Wycieraczi z mechanizmem, lusterka zewnetrzne, jesli ma byc profesjonalnie to nawet siedzenia przednie, pod maska pare konkretnych gratow jak maglownica z pompka wspomy, pompka sprzegla i hamulca no i pare wezow itp. Przerobka tylnego swiatla przeciwmglowego bo jest po niewlasciwej stronie. No i trzeba sie modlic zeby sie nie rypało to wszystko po zlozeniu.

 

[Gość Anonymous]

sowiet, mogł byś mi napisać jakie dokumenty potrzebowałeś przy rejestracji auta?

 

[Gość Anonymous]

Dzięki

 

Wysłałem maila do mechanika ile by mnie to uczyniło.Jak będę coś wiedział to napisze na forum.Trochę się martwię bo podobno kiepsko z przekładką w Astrze 2 ale zobaczymy

Byłem ostatnio w PL moją Astrą u mechanika zrobić kilka rzeczy. Mechanik się mnie pytał czy będę ją przekładał i powiedział, że prosto się przekłada Astrę G i ściana grodziowa jest skręcana. Polecił mi mechaników zajmujących się przekładkami w Szczebrzeszynie. Nie miał do nich dokładnych namiarów, ale powiedzał że każdy ich tam zna.

 

[Gość Anonymous]

hmm to już sam nic nie wiem raz mówią że trudno raz że łatwo.Pewnie okaże sie dopiero u mechanika.Dzięki

 

[wesol]

Latwo jesli sie robi na sztuke i tylko po to zeby zaraz sprzedac auto ale jak dla siebie to nigdy bym na to sie nie zdecydowal.

 

[Gość Anonymous]

Też mi sie zdaje ze to jednak musi byc sporo pracy jezeli mechanik mowi ze przekładka trwa 14 dni...

 

[Gość Anonymous]

Ciekawy link dla amatorów "przekładek":

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/anglik-nie-dziekuje,1081180,415

 

[Gość Anonymous]

Polska to śmieszny kraj. Sytuacja wygląda tak, że część osób bez problemu robiła przeglądy i rejestrowała przerobione angliki, inni mieli problemy i musieli jeździć do innych województw, a jeszcze inni uwaga! bez problemów zrobili przegląd i zarejestrowali samochody bez przekładania kierownicy. I wcale nie na mienie przesiedleńcze! Urzędasy robią problemy z przekładkami, a i tak pewnie skończy się przegraną w jakimś trybunale europejskim (podobnie jak było z akcyzą).