Opony wielosezonowe

[Gość Anonymous]

Ostatnio czytalem w auto świecie własnie o oponach uniwersalnych. Po testach wcale nie bylo tak zle. Przy takich zimach jakie mamy obecnie,gdzie temp nie jest niska i wiecej jest mokrego asfaltu niz pokrytego sniegiem opony wielosezonowe spisuja sie dobrze. Na mokrym asfalcie (czy taki jak mamy w wiekszej czesci naszej obecnej zimy) droga hamowania jest krotsza niz w oponach typowo zimowych. Oczywiscie na sniegu zimowe sa lepsze,choc wielosezonowe nie sa na starconej pozycji. Postaram się jutro zrobic skan i wrzuce artykul na forum.Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Postaram się jutro zrobic skan i wrzuce artykul na forum.Pozdrawiam

To moze byc ciekawe...

 

[Gość robertnet]

wlasnie w AŚ jakis rok temu byl artykul o takich oponach, tez czytalem, tak sie sklada ze byly tam testowane opony ktore posiadam ja, opony to hankook h720, które zreszta wypadłu bardzo dobrze w tescie. Mi kolega zalatwial opony z niemiec i prosilem go o letnie 195/50r15, przywiozl mi wlasnei wielosezonowe, myslalem ze je wyrzuce bo sobie pomyslalem ze to jakies wynalzek, ale jezdze juz na nich od sierpnia i nie powiem w zimę były niezle, w lato tez ok tylko troche glosne pow 130 km/h, jesli ktos robi 10 tys rocznei to spokojnie mozna jezdzic na wielosezonowych,.

 

[Gość arek]

wymiana 100zl - platen wlasciwie 2 razy w roku

jak dobrze poszukasz to za 30-40zl juz dostaniesz salowa fale i wtedy nie masz tego problemu

ja jednak dalej proponowal bym ci 2 komplety

 

sam jezdze duzo po DE i tam jest cos takiego ze trzeba miec opony odpoweidnie do warunkow atmosfreycznych - nie wiem tylko jak ot wyglada z oponami wielosezonowymi - postaram sie to dowiedzies i tez wrzucic tu na forum

 

[Gość Anonymous]

sam jezdze duzo po DE i tam jest cos takiego ze trzeba miec opony odpoweidnie do warunkow atmosfreycznych - nie wiem tylko jak ot wyglada z oponami wielosezonowymi

"Zapisy konwencji nie dotyczą konieczności jazdy na zimowych oponach. W Niemczech reguluje to ogólny przepis. Taki sam, jak u nas o konieczności jazdy na włączonych światłach przez 24 godziny. - Dlatego jadąc do Niemiec samochodem, trzeba mieć zimowe albo wielosezonowe opony - dodaje nadkom. Grzegorz Sudakow." Fragment artykulu z gazety, z powyzszego wnosze ze mozna miec wielosezonowki, choc pewnosci nie mam

 

[Gość arek]

nowlasnie ja tez pewnynie jestem bo ostatnio babka miala tam male zdarzenie - nic sie wlasciwie nie stalo - sama zatrzymala sie na krwezniku ale akutrat przejezdzal tam radiowoz i dostala 20 euro mandatu - bo miala opony wielosezonowe

 

[Gość Anonymous]

ja u siebie póki co, po kupnie autka mam wielosezonowe michelina, ale na zimę kupiłem dębicę frigo 2 + komplet felg stalowych po 30zł/szt. Zimą zdecydowanie zimówki lepsze, choć tegoroczna nie miały okazji sprawdzić się w prawdziwym boju. Ale ale ale, na szklance zachowują się znacznie lepiej. Teraz jeżdżę już na wcześniej wspomnianych wielosezonowych i zachowują się znakomicie, tzn może przy temp 0-8 stopni są głośniejsze niż zwykle, ale za to super na mokrej nawierzchni, dobrze walczą z aqua planingiem.

Szerokość 205, więc super trzyma się w zakrętach (tylko pasażerowie jak kulki latają po aucie ), można być spokojnym podczas jazdy, ufam tym oponkom.

 

Podsumowując: jeśli nie jeździsz agresywnie to wielosezonowe mogą być, ale czasami warto wydać te 1000zł więcej na drugi komplet, niż potem pluć sobie w brodę, że zabrakło 3 metrów.

 

[wesol]

Jesli moge cos powiedziec to wielosezon to w zasadzie opona zimowa( na boku jest wytloczenie M+S) ściera sie dosc szybko. Jednak zwroce jeszcze uwage na pewien aspekt opon letnich bo to tez bywa roznie. Kupilem ostatnio dwa komplety do malego VW polo na lato (typowo letnie opony) dwie stuki to dunlop SP a drugie dwie tez dobrej marki KUMHO i co sie okazalo ze dunlopy maj twardsza gume jak te kumho. Wsadzilem te twardsze na przod a drugie na tyl. Moja rada to sprawdzic wpierw z jakiej gumy sa zrobione opony( testowanie poprzez wcisanie paznokcia). Wiadome jest ze dobrze sie beda trzymac drogi opony miekkie ale scierac sie beda duzo szybciej.

 

[Gość Anonymous]

Wesol dobrze mówi.

Na lato, lepsze są twardsze, bo nie ścierają się tak, zaś zimą guma musi być bardziej elastyczna i odporniejsza na zimno-nie twardnieje. Tak więc wielosezonowe powinny być czymś po środku.

Co do oznaczenia M+S, to dziwne... jest to oznaczenie błoto+śnieg, z tego co wiem wielosezonowe mają 4 obrazki, desz, śnieg, słoneczko i coś tam jeszcze.

 

[Gość Anonymous]

Artykul z AŚ na temat opon całorocznych.